Gumowe koła- jak oszlifowac?*
Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.
Gumowe koła- jak oszlifowac?*
Witam.
Modelarstwem interesuje sie od kilku lat ale po raz pierwszy mam stycznosc z gumowymi oponami - do Opla Blitza z Italeri...1/35
I mam z nimi (nie)mały problem - mają około 1/2mm nadlewki wzdłuż bieżnika i po jednej stronie z boku...
W jaki sposob moge to usunać???? Guma jest dosc miękka wiec szlifowanie pilnikiem lub papierem sciernym raczej nie przyniosło spodziewanego rezultatu...Czekam niecierpliwie na odpowiedz, bo w zestawie jest tylko 1 zapasowa oponka ktora juz zepsułem a nie zamierzam zrobic tego z ktorąś z pozostałych :]
Modelarstwem interesuje sie od kilku lat ale po raz pierwszy mam stycznosc z gumowymi oponami - do Opla Blitza z Italeri...1/35
I mam z nimi (nie)mały problem - mają około 1/2mm nadlewki wzdłuż bieżnika i po jednej stronie z boku...
W jaki sposob moge to usunać???? Guma jest dosc miękka wiec szlifowanie pilnikiem lub papierem sciernym raczej nie przyniosło spodziewanego rezultatu...Czekam niecierpliwie na odpowiedz, bo w zestawie jest tylko 1 zapasowa oponka ktora juz zepsułem a nie zamierzam zrobic tego z ktorąś z pozostałych :]
Ktoś już kiedyś pisał (chyba w temacie o Willys Jeepie - tym z zimową dioramką, chyba Jarskiego - poszukaj - powinno być to w new technology), że, z tego co pamiętam, jak się wsadzi taką oponkę w coś wysokoobrotowego (Proxxon, Dremel), to można bez problemu oszlifować. Jeżeli nie masz takiego sprzęciora (jak np. ja), to może spróbuj na wiertarce...
ja takie oponki mialem w jakims samochodzie.... takim nascarowatym i też był nadlewki
pozbyłem sięich bardzo ostrym nożykiem (taki skalpel.... jak sie znajmujesz modelarstwem to napewno wiesz o co mi chodzi ).... i wygląda całkiem ładnie
pozbyłem sięich bardzo ostrym nożykiem (taki skalpel.... jak sie znajmujesz modelarstwem to napewno wiesz o co mi chodzi ).... i wygląda całkiem ładnie
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Marie von Ebner-Eschenbach
THX
Chyba sobie naostrze nozyk bo nie mam nic skalpelopodobnego w swoim warsztacie... takie pytanko jeszcze...
zdazylo sie komus ze czarny mat humbrola 33 byl totalnie spartaczony?? tzn niewazne jak go rozcienczalem to zawsze schnął przez 2 dni i sie błyszczał???? Nie wiem czy ja cos źle robiłem ale chyba nie, bo jak mialem Revella to wszystko było oki
Chyba sobie naostrze nozyk bo nie mam nic skalpelopodobnego w swoim warsztacie... takie pytanko jeszcze...
zdazylo sie komus ze czarny mat humbrola 33 byl totalnie spartaczony?? tzn niewazne jak go rozcienczalem to zawsze schnął przez 2 dni i sie błyszczał???? Nie wiem czy ja cos źle robiłem ale chyba nie, bo jak mialem Revella to wszystko było oki
z tego co pamiętam z humbrolami kiedyśróżne szopki odchodziły, kupowało się błyszczącą wychodził mat, i na odwrót :/ ale żeby mi 2 dni schła to jeszcze tak nie miałem.
chociaż pamiętam jak kiedyś uzupełnuiłem dziurę w skrzydle samolotu właśnie plasteliną, i nie chciało wogole wyschnąć <lol> ;)
chociaż pamiętam jak kiedyś uzupełnuiłem dziurę w skrzydle samolotu właśnie plasteliną, i nie chciało wogole wyschnąć <lol> ;)
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Marie von Ebner-Eschenbach
do elektrycznego mieszadełka potrzebna jest osłonka na puszke w farba....
raz kolega mi dał taka mini wiertarke z zapalka na koncu zamiast wiertła.... on tym mieszal.... nie zorientowalem sie ze sobie jaja ze mnie chce porobić....właczyłem...wsadziłem.... pol godziny myłem sie w kiblu
;)
raz kolega mi dał taka mini wiertarke z zapalka na koncu zamiast wiertła.... on tym mieszal.... nie zorientowalem sie ze sobie jaja ze mnie chce porobić....właczyłem...wsadziłem.... pol godziny myłem sie w kiblu
;)
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Marie von Ebner-Eschenbach