Jaką Cyfrę nabyć ?????
Moderatorzy: kartonwork, Bartosz B.
Jak te aparaty takie skomplikowane to może należy nabyć Cyfrę +
Czytanie recenzji i rankingów może doprowadzic do sytuacji w której w głowie powstanie kompletny mętlik. Ilu użytkowników tyle opinii. Opinie typu "to mój pierwszy aparat..." należy sobie raczej odpuścić. Sam przeglądałem kiedyś namiętnie www.dpreview.com i doszedłem do wniosku że nie należy na razie chyba wogóle kupować aparatu cyfrowego bo każdy ma jakieś wady.
Czytanie recenzji i rankingów może doprowadzic do sytuacji w której w głowie powstanie kompletny mętlik. Ilu użytkowników tyle opinii. Opinie typu "to mój pierwszy aparat..." należy sobie raczej odpuścić. Sam przeglądałem kiedyś namiętnie www.dpreview.com i doszedłem do wniosku że nie należy na razie chyba wogóle kupować aparatu cyfrowego bo każdy ma jakieś wady.
Koledzy modelarze! Też noszę się z myślą zakupu uniwersalnego aparatu cyfrowego i czytając Wasze wypowiedzi mam coraz więcej wątpliwości. Jak to się mówi-im dalej w las, tym więcej drzew. Ale może uda mi się poukładać to wszystko, pójść na kompromis sprzętowo-cenowy i wybrać optymalne rozwiązanie. Modelarstwem zajmuję się od 12 roku życia, czyli już 36 lat i teraz po epoce fotografii klasycznej muszę więc iść z duchem czasu i postępu czyli zabrać się za fotografię cyfrową.
Ja dodam tylko od siebie że po dwóch miesiącach analiz i rozmowach z kolegami którzy zawodowo parają się fotografią wybrałem OLYMPUSA C-740 ultra zoom. (3,2 MPx; 2048x1536; 10x zoom optyczny, Makro 2cm, nagrywanie krótkich filmów i wiele innych możliwości..) Zdecydowałem sie na niego ze względu na super dobry układ szklanych soczewek, bardzo przystępny wygląd i intuicyjnie łatwą obsługę.....
to ja tez dorzuce od siebie - cyfrowkami bawie sie od jakis 2 lat
olympus camedia c330
nikon coolpix 995
sony T1 (od 2 miesiecy)
czyli ogolnie napierw niezbyt skomplikowane badziewia
za przystepna cene i po 2 latach doswiadczen w miare wiedzialem co potrzebuje - Moje wnioski sa takie
- trzeba jasno wiedziec do czego bede uzywac aparat -
Ja chcialem miec aparat ktory bedzie zawsze pod reka i bedzie do wszystkiego ;P
- wybralem "kieszonkowy" T1 o jak najmniejszych rozmiarach ale z zadowalajacymi parametrami - niezla optyka (peryskopowa) zeissa, 3x zoom opt., filmy 640 x 480 30 kl/s limitowane pojemnoscia karty, makro 1cm (mniej tez mozna), matryca 5mpix. i co wazne przy zdjeciach cyfrowka krotki czas od nacisniecia guziczka do zrobienia zdjecia
A teraz o zdjeciach modeli - to co dla mnie wazne =
makro 1 cm - robie 1/72 i rzeczywiscie wszystkie babole widac dopiero na zdjeciach.....,
tu demonstracja na stronie SONY
matryca 3mpix spokojnie wystarczy - w T1 baaardzo pomocne jest rownierz duzy wyswietlacz ktory pozwala juz na wstepie odzucic nieostre zdjecia (ale oczywiscie selekcje zawsze mozna potem zrobic na kompie)
Ogolnie rzecz biorac jak poczytaleminstrukcje przestalem robic zdjecia na AUTO i to co wazne przy ustawianiu -
- balans bieli pozwalajacy na ustawienie odpowiedniego programu kolorystycznego do roznch oswietlen.
- reczna mozliwosc korekcji czasu ekspozycji
- samowyzwalacz (przy braku statywu lapka zawsze sie trzesie)
- czesto pomocny jest rownierz histogram wyswietlany na LCD
olympus camedia c330
nikon coolpix 995
sony T1 (od 2 miesiecy)
czyli ogolnie napierw niezbyt skomplikowane badziewia
za przystepna cene i po 2 latach doswiadczen w miare wiedzialem co potrzebuje - Moje wnioski sa takie
- trzeba jasno wiedziec do czego bede uzywac aparat -
Ja chcialem miec aparat ktory bedzie zawsze pod reka i bedzie do wszystkiego ;P
- wybralem "kieszonkowy" T1 o jak najmniejszych rozmiarach ale z zadowalajacymi parametrami - niezla optyka (peryskopowa) zeissa, 3x zoom opt., filmy 640 x 480 30 kl/s limitowane pojemnoscia karty, makro 1cm (mniej tez mozna), matryca 5mpix. i co wazne przy zdjeciach cyfrowka krotki czas od nacisniecia guziczka do zrobienia zdjecia
A teraz o zdjeciach modeli - to co dla mnie wazne =
makro 1 cm - robie 1/72 i rzeczywiscie wszystkie babole widac dopiero na zdjeciach.....,
tu demonstracja na stronie SONY
matryca 3mpix spokojnie wystarczy - w T1 baaardzo pomocne jest rownierz duzy wyswietlacz ktory pozwala juz na wstepie odzucic nieostre zdjecia (ale oczywiscie selekcje zawsze mozna potem zrobic na kompie)
Ogolnie rzecz biorac jak poczytaleminstrukcje przestalem robic zdjecia na AUTO i to co wazne przy ustawianiu -
- balans bieli pozwalajacy na ustawienie odpowiedniego programu kolorystycznego do roznch oswietlen.
- reczna mozliwosc korekcji czasu ekspozycji
- samowyzwalacz (przy braku statywu lapka zawsze sie trzesie)
- czesto pomocny jest rownierz histogram wyswietlany na LCD
A ja mam pytanie, choć może trochę nie w tym temacie (acz zblizony ;))
Mianowicie, czasem na kamerach cyfrowych jest opcja "foto". I wtedy na taśmie (analogowej) zapisywana jest przez określony czas jedna i ta sama klatka,co w czasie oglądania filmu daje efekt zdjęcia. Jeśliby potem taką klatkę wyciąć (na kompie oczywiście) i zapisac jako jpg, to czy w efekcie nie da to jako-takiego obrazka, który możnaby do relacji wrzucać...
Domyślam się, że to zależy od kamerki, ale czy w ogóle ktoś tak próbował i jak to na przykład wypada, w porównaniu do powiedzmy aparatów w telefonach komórkowych...
Pozdrawiam
Mianowicie, czasem na kamerach cyfrowych jest opcja "foto". I wtedy na taśmie (analogowej) zapisywana jest przez określony czas jedna i ta sama klatka,co w czasie oglądania filmu daje efekt zdjęcia. Jeśliby potem taką klatkę wyciąć (na kompie oczywiście) i zapisac jako jpg, to czy w efekcie nie da to jako-takiego obrazka, który możnaby do relacji wrzucać...
Domyślam się, że to zależy od kamerki, ale czy w ogóle ktoś tak próbował i jak to na przykład wypada, w porównaniu do powiedzmy aparatów w telefonach komórkowych...
Pozdrawiam
Dar Młodzieży z GPM'u - uzbrajanie sterówki - 90%...
Pracowałbym dalej tylko czasu brak...
Pozdrawiam - Witkow
Pracowałbym dalej tylko czasu brak...
Pozdrawiam - Witkow
Witkow, ja co prawda pracuje na sprzęcie cyfrowym DVCAM, ale zdjęcia w relacji z budowy jelcza są zadowalające. Do zastosowań typu net wystarcza Z kamery vhs też by uszło, trzeba mieć tylko w karcie graficznej wejście video. I naprawdę, na potrzeby forum jakość jest zadowalająca. Dodam tylko, że obraz z cyfry jest w rozdzielczości 720x576. A wiele niedoskonałości można poprawić choćby w GIMPie
Pozdrawiam
Pozdrawiam
GCBA w montażowni
Rownież chce wtrącic pięc groszy ;))
Zgadzam się z poglądem ayem-a (wygloszonym przy okazji postu o sensie zakupu tel. z aparatem),
Trzy lata temu kupiłem Olympusa C-700 2.1MPX - full wypas: 10 x zoom i kupa innych bajerów. Ale po jakims czasie zaczęłem zauważac jego wady – nieporęcznośc, prądożernośc !!!, skomplikowaną obsługe. Kupiłem wtedy okazyjnie Minolte Dimage – maly aparacik, który z łatwością mieścił się w kieszeni. Od razu go polubiłem. Zrobiłem nim tysiące zdjęc (lepszych i gorszych). Dopiero niedawno wróciłem do Olympusa (po około półtora roku leżakowania na półce), bo brakowało mi dobrego makra, zoomu itp.
Wszystkich mówiących o super aparatach uczulam na to, że dla początkującego lepiej jest wydac mniejsze pieniądze żeby nauczyc się robic zdjęcia, a pózniej można pomyślec o czymś lepszym.
Pozdrawiam wszystkich
Zgadzam się z poglądem ayem-a (wygloszonym przy okazji postu o sensie zakupu tel. z aparatem),
ayem pisze:na pierwszy aparat mozna spokojnie kupic cos z ograniczonym mozliwosiami ustawien, potem jak to przestanie wystarczac sprzedac i kupic cosmocniejszego. Kupujac jako pierwszy aparat pelny wypas, dosc dlugo marnuje sie sporo opcji - poprostu nie widac dla nich zastosowania, po tym czasie aparat zdazylby potaniec
Trzy lata temu kupiłem Olympusa C-700 2.1MPX - full wypas: 10 x zoom i kupa innych bajerów. Ale po jakims czasie zaczęłem zauważac jego wady – nieporęcznośc, prądożernośc !!!, skomplikowaną obsługe. Kupiłem wtedy okazyjnie Minolte Dimage – maly aparacik, który z łatwością mieścił się w kieszeni. Od razu go polubiłem. Zrobiłem nim tysiące zdjęc (lepszych i gorszych). Dopiero niedawno wróciłem do Olympusa (po około półtora roku leżakowania na półce), bo brakowało mi dobrego makra, zoomu itp.
Wszystkich mówiących o super aparatach uczulam na to, że dla początkującego lepiej jest wydac mniejsze pieniądze żeby nauczyc się robic zdjęcia, a pózniej można pomyślec o czymś lepszym.
Pozdrawiam wszystkich
Chcę zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz, o której nikt nie wspomniał. Otóż cyfrówki to nowa dziedzina techniki i odbywa się w niej niesamowity postęp. To co dzisiaj jest super modelem przestaje nim być już jutro. Kupiony dzisiaj aparat za dwa tysiące zeta, jutro będzie wart już tylko 500 zł. Warto o tym pamiętać przy zakupie i na początek nie kupować zbyt drogiego sprzętu. Zanim bowiem nauczymy się korzystać z jego możliwości i zaczniemy dostrzegać niedostatki pojawią się już na rynku takie maszynki, które go całkowicie zdeklasują. Kupujmy więc sprzęt dobrany pod aktualne potrzeby nie zwracając zbytnio uwagi na różne oferowane "wodotryski". W miarę upływu czasu i nabywania wiedzy o fotografii cyfrowej sami dojdziemy do wniosku, co tak naprawdę jest nam potrzebne.marito pisze:Wszystkich mówiących o super aparatach uczulam na to, że dla początkującego lepiej jest wydac mniejsze pieniądze żeby nauczyc się robic zdjęcia, a pózniej można pomyślec o czymś lepszym.
Pstrykam nim od 2 miesięcy. Szybko się uruchamia, ma szybki autofocus (choć jak chyba wszystkie AF gubi się gdy jest ciemniej) Niezłe makro, nie jest zbyt energożerny...OldMan pisze:Ja dojrzewam do kupna cyfraka i po analizie różnych rezenzji i opisów na innych forach poświęconych fotografice zdecydowałem się na zakup Minolty Dimage Z10. Czy ktoś miał styczność z tym aparatem a jeśli tak to proszę o komentarz.
Na moje początkujące oko fotografie są niezłe. (możesz pooglądać np. fotki w moich postach).
Mogę też wrzucić tu/podesłać parę przykładów jeśli chcesz...
nikdo