Gaz 69M
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
Gaz 69M
Wygrzebałem ostatnio w swoich szpargałach Gaz-a 69M z MM 4-5/84.Przypominam sobie,że zakupiłem go w takim miłym sklepiku w Lublinie na jednej z wycieczek szkolnych (czyli dawno temu) wraz z T-72 też z MM (leży w szafie) i Tornado z ....zapomniałem z jakiej firmy (wisi pod sufitem). Czy może jest ktoś kto kleił ten konkretny model i mógłby ogólnie o nim opowiedzieć? Nie chodzi tutaj mi o dokładny opis budowy chociaż nie zaszkodziłoby. Mam na myśli raczej kilka uwag ogólnych,ponieważ mam ten model w planach, a w dziedzinie modelarstwa jeżdżącego jestem delikatnie mówiąc nowicjuszem.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
przerobilem go troche z budy bo jakos dziwnie wygladal z samym szkieletem (orurowaniem) dodając deski
i doczepilem z boku łopate(oczywiscie wlasnej roboty )
ogolnie nie bylo wiekszych problemow ze sklejaniem
żaluje troche że go wczesniej przed sklejeniem nie zeskanowalem bo lepiej by sie sklejal na nowym kartonie
i doczepilem z boku łopate(oczywiscie wlasnej roboty )
ogolnie nie bylo wiekszych problemow ze sklejaniem
żaluje troche że go wczesniej przed sklejeniem nie zeskanowalem bo lepiej by sie sklejal na nowym kartonie
dzieki kierowniku za pochwale
zaróweczki wyjąłem ze starej zabawki mojego brata
wkleiłem je zaraz przed zamontowaniem klosza w tzn wyciolem napoczatku w błotniku otwor, potem przykleiłem klosz i wsadzilem żarówki. na koniec z szybki od identyfikatora zrobiłem szkło (ponacinalem go tak lak wyglada klosz w oryginale) i nalkeiłem na klosz. oczywiscie aby wzmocnic klosz dalem obręcze z tektury(wyciolem otwory na żarówkę w krązkach szkieletu klosza).kable nakleiłem na spodnią część nadwozia potem nakleiłem ramę podwozia.
a co do źródla zasilania to jeszcze nie wiem gdzie je umieścic. Narazie są puszczone kable pod podwoziem. myślałem o zbudowaniu jakiejś przyczepki do niego i tam umieścił bym baterie.
pomysł zrodził sie spontanicznie w trakcie klejenia
zaróweczki wyjąłem ze starej zabawki mojego brata
wkleiłem je zaraz przed zamontowaniem klosza w tzn wyciolem napoczatku w błotniku otwor, potem przykleiłem klosz i wsadzilem żarówki. na koniec z szybki od identyfikatora zrobiłem szkło (ponacinalem go tak lak wyglada klosz w oryginale) i nalkeiłem na klosz. oczywiscie aby wzmocnic klosz dalem obręcze z tektury(wyciolem otwory na żarówkę w krązkach szkieletu klosza).kable nakleiłem na spodnią część nadwozia potem nakleiłem ramę podwozia.
a co do źródla zasilania to jeszcze nie wiem gdzie je umieścic. Narazie są puszczone kable pod podwoziem. myślałem o zbudowaniu jakiejś przyczepki do niego i tam umieścił bym baterie.
pomysł zrodził sie spontanicznie w trakcie klejenia