Gaz 69M
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
Mam ten model niesklejony. Właściwie ten z Modelika ale to ten sam model, z tym że w Modeliku są lepsze kolory i papier. Sam model wygląda dobrze. Pomyśl o budowaniu ze skanów. Nie z tych z neta, bo są beznadziejne a akurat Gaz jest zeskanowany w rozdzielczosci 50 dpi.Poskanuj model w 300 dpi, podciągnij kolory, wydrukuj go i sklej.Były tematy o tym. Ja modele podciągam w Gimpie. W tym programie,nawet jeśli będzie pikseloza, czyli "schodki" na ekranie to na wydruku już ich nie będzie. Model jeśli nie jest drukowany laserówką dobrze jest wzmocnić werniksem w sprayu(spray wzmacniający-do kupienia w sklepie dla artystów plastyków)Model nie będzie blakł.
na poczatku listu pisalem ze to byl moj pierwszy model z papieru .
w arkuszu z MM nie ma zadnego bieznika kola. zreszta jeestem poczatkujacym modelarzem i nie mama na tyle wprawy aby sam takie cos wykonac. a przy robieniu modelu najbardziej nazemścilem sie wlasnie przy klejeniu kół efekt tego jest widoczny w niedokladnosci wykonania.
Paperman model jest z roku chyba 86 wiec papier byl do bani. na pomysl ze skanowaniem wpadlem dopiero po sklejeniu no coz. a model jest pomalowany. uważam moim skromnym zdaniem iz malowanie modelu daje lepszy efekt (bardziej realistyczny) niz wyklejanie z gotowych elementów. a poza tym kształce sie w plastycznej szkole i bardziej pociaga mnie rzeźba bryły niz jej brak tzn. jak wypukłość jest wypuklością a nie pomalowaną linią
no żem sie rozpisał
w arkuszu z MM nie ma zadnego bieznika kola. zreszta jeestem poczatkujacym modelarzem i nie mama na tyle wprawy aby sam takie cos wykonac. a przy robieniu modelu najbardziej nazemścilem sie wlasnie przy klejeniu kół efekt tego jest widoczny w niedokladnosci wykonania.
Paperman model jest z roku chyba 86 wiec papier byl do bani. na pomysl ze skanowaniem wpadlem dopiero po sklejeniu no coz. a model jest pomalowany. uważam moim skromnym zdaniem iz malowanie modelu daje lepszy efekt (bardziej realistyczny) niz wyklejanie z gotowych elementów. a poza tym kształce sie w plastycznej szkole i bardziej pociaga mnie rzeźba bryły niz jej brak tzn. jak wypukłość jest wypuklością a nie pomalowaną linią
no żem sie rozpisał