"Na ćwiczeniach" Leopard 2A5 Italeri (1/35)
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
-
- Posty: 283
- Rejestracja: pn mar 01 2004, 17:26
- Lokalizacja: Pruszków
"Na ćwiczeniach" Leopard 2A5 Italeri (1/35)
Witam po dłuższej przerwie. Kolega widząc diorame z Abramsem podesłał mi ciekawe zdjęcie tegoż czołgu w ciekawej sytuacji. To podsunęło mi pomysł na przedstawienie w podobnej sytuacji Leoparda 2A5 z firmy Italeri 1/35. Model ten już od przynajmniej dwóch lat leżał sobie w moim „magazynie” i zupełnie nie miałem koncepcji jak go umiejscowić na dioramce i w jakiej sytuacji go przedstawić. Do chwili, kiedy nie zobaczyłem tego zdjęcia. Tak więc, zacząłem od podstawki. O podstawce i technice wykonania pisałem już wcześniej w swoich tematach, ale dla przypomnienia. Zawsze robię podstawki o wym. 28/30 cm i tak jest w tym przypadku. Trochę zmieniłem scenkę przedstawioną na zdjęciu. Zamiast zwykłego betonowego muru zrobiłem fragment „jakiegoś” starego schronu, magazynu lub podobnej budowli już dawno opuszczonej i zaniedbanej. Ścianę wyciąłem z płytki kartonowo gipsowej i na jej powierzchni zrobiłem kilka odprysków betonu. Drucik cynowy w tych miejscach to zbrojenie. Wyciąłem również otwór na drzwi, które w późniejszym czasie dorobię z płytki plastikowej. Całą tę konstrukcję umieściłem na podstawce i okleiłem kawałkami styropianu. Następnie zrobiłem grunt. Styropian pokryłem gładzią szpachlową, nie jest to typowy gips który wiąże po chwili. Gładź schnie ok. jednej godziny, więc można przez dłuższy czas robić korekty i kształtować powierzchnię dioramki. Na to następnie posypałem dużą ilość zaprawy murarskiej (cement zmieszany z piaskiem, do kupienia w marketach budowlanych), którą ubiłem starym zużytym pędzlem. Dodałem parę drobiazgów dla uzupełnienia, beczki, drobne kamyki, elementy zbrojenia. Zrobiłem na koniec ślady gąsienic i miejsce gdzie czołg uderzył w ziemię.
Jeszcze bez gruntu.
I już sobie schnie.
http://img.photobucket.com/albums/v456/ ... 02A5/4.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v456/ ... 02A5/2.jpg
W dalszej części o samym modelu.
Pozdro
-
- Posty: 283
- Rejestracja: pn mar 01 2004, 17:26
- Lokalizacja: Pruszków
Co tam Robert słychać w temacie, bo trochę się stenskniłem za fotkami z budowy A tak poważnie to temat dioramy bardzo nowatorski
Paweł
Paweł
Ukończone: M 113 Fitter
-
- Posty: 283
- Rejestracja: pn mar 01 2004, 17:26
- Lokalizacja: Pruszków
-
- Posty: 283
- Rejestracja: pn mar 01 2004, 17:26
- Lokalizacja: Pruszków
Witam po długiej przerwie. Jak widać na zdjęciach prace posunęły się dość poważnie do przodu. Leopard jest już sklejony i pomalowany. Czołg jest bez żadnych dodatków, sklejony prosto z pudełka ale parę drobiazgów jeszcze przykleić trzeba. Gąsienice w zestawie Italeri standardowo są taśmowe ale w tym wypadku trochę ułatwiło mi to prace bo chciałem zrobić ruchome wahacze kół. A wykonałem to w prosty sposób. Same wahacze są dość „potężną” i mocną częścią w modelu. Końcówki do wklejenia w model są o przekroju półokrągłym. Ściąłem je na krawędziach tak aby ręcznie, jednak z pewnym oporem, dało się je ustawić w odpowiednim położeniu po umieszczeniu modelu na dioramce. Same taśmy gąsienic pomalowałem na czarno gdyż mają gumowe nakładki, a miejsca gdzie jest metal pokryłem rozcieńczoną farbą olejną brąz vandyke z dodatkiem brunt sieny o ceglastym odcieniu. Koła po pomalowaniu podstawowym kolorem pokryłem już trochę „błotkiem” – ale to dopiero wstęp do dalszych prac. Model pomalowałem farbami Pactry, jako podstawowy zielony A31, oczywiście czarnym i na koniec jako uzupełnienie brązowy A22. Producent proponuje dwie lufy o długości 44 i 55 kalibrów, ale do standardu A5 konieczna jest ta krótsza o długości 44 kalibrów.
Podstawkę pomalowałem tak jak zawsze. Na początku dodatkowo wszystko utrwaliłem jeszcze rozcieńczonym wikolem z aerografu. Następnie grunt pomalowałem czarnym. Wykończenie to farba A53 Weathering. I ostatnią czynnością było zasianie trawki, którą przykleiłem również za pomocą rozcieńczonego wikolu nanosząc go aerografem. Ściany budyneczku pokryłem rozcieńczoną farbą olejną brąz vandyke i przetarłem następnie drobnym papierem ściernym. Ale z efektu i koloru ścian nie jestem zadowolony i muszę to jeszcze poprawić. I podstawowy problem. Pożądana jest jakaś figurka wojaka. Ponieważ jakoś producenci nie myślą o współczesnych żołnierzykach dla modelarzy, pomyślałem sobie, że może zaadoptować do tego dwóch margines z zestawu Dragona nr. 3027. Pomalować im inaczej mundury na obecny wzorek obowiązujacy w Bundeswerze.Wymienić im karabinki. Zamiast M16 zastąpić karabinkami G3 – z zestawu Italeri nr 421, bo na najnowsze HK G36 raczej nie ma co liczyć.
http://img.photobucket.com/albums/v456/ ... 02A5/6.jpg
I mała przymiarka.
http://img.photobucket.com/albums/v456/ ... 02A5/8.jpg
W następnym odcinku zabrudzony Leopard.
Pozdro