Suche pastele- jak utrwalić?*
Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.
Suche pastele- jak utrwalić?*
czym można zabezpieczyć powierzchnie, które po pomalowaniu zostały przetarte róznymi kolorami/odcieniami suchej pasteli???? stosuje sie do tego jakies "domowe" sposoby czy gotowe produkty?? jezeli tak to prosiłbym o dokładną nazwę albo chociaz typ produktu...no i ile może kosztowac w przybliżeniu (studentom sie nie przelewa;) )
Ja w ramach testu a później pracy z modele (ORP Wilk) wypracowałem następujęcy sposób (a w zasadzie wyczytałem o tym gdzieś na tym forum i się nauczyłem jak to robić ). Bierzesz pędzelek (wielkość zależna od tego co malujesz), troche wody i pastele odpowiedniego koloru. Delikatnie moczysz pędzelekm (albo "zdrowo" go moczysz i później dobrze wykręcasz w palca). Chodzi o to żeby był mokry ale żeby nie było w nim dużo wody. Następnie bezpośrednio na pasteli rozrabiasz troche. Czas rozrabiania zależy od wielkości pędzla i ilości wody na pędzlu. Między czasie możesz dodatkowo zamoczyć pędzelek i dalej rozrabiać. Kiedy uzyskasz odpowiednią konsystęcje możesz nanosić na model. Nadaje się to i do retuszu i do malowania większysz powierzchni. Samo rozrabianie pasteli i malowanie musisz wcześniej nieco poćwiczyć, ale spokojnie można się tego nauczyć. Co zaś do trwałości to może nie jest to jakoś super trwałe ale jest znacznie trwalsze niż jakbyś tylko rysował samą pastelą. Ściera się ale przy mocnym lub b. długim tarciu. Metoda jest prosta i wystarcza na początek.
PS
O samym temacie poszukaj na forum bo napewno to było (sam o tym czytałem w kilku wątkach)
PS
O samym temacie poszukaj na forum bo napewno to było (sam o tym czytałem w kilku wątkach)
Istnieje specyfik specjalnie przeznaczony do utrwalania suchych pasteli. Nazywa się fikastywa i jest do dostania w sklepach plastycznych (dla artystów). Można ją kupić w buteleczce albo w sprayu. Ponieważ z założenia jest chyba przeznaczona do rozpylania na obrazach, widziałem specjalne ustniki do tego celu (dla tej opcji w buteleczce). Ja, do utrwalania retuszu krawędzi, nanosze fiksatywę z buteleczki za pomocą wacika do uszu. Na większe powierzchnie pewnie lepsza będzie w sprayu.
Werniks w spreyu do zabespieczania powłok malarskich wydaje mi sie calkiem dobry . 400ml to koszt ok. 20-25zł.
Moja sąsiadka malująca zawodowo ikony używa do tego bezbarwnego lakieru samochodowego.
Jest poprostu o połowę tańszy.
Ja jednak wolę werniks gdysz daje bardziej matową powieszchnię ,a jeden spray wystarcza mi na rok . Dlatego koszty nie są dlamnie takim wielkim zmartwieniem.
pozdrawiam.
Moja sąsiadka malująca zawodowo ikony używa do tego bezbarwnego lakieru samochodowego.
Jest poprostu o połowę tańszy.
Ja jednak wolę werniks gdysz daje bardziej matową powieszchnię ,a jeden spray wystarcza mi na rok . Dlatego koszty nie są dlamnie takim wielkim zmartwieniem.
pozdrawiam.