[technika] Wykonywanie zdjęć słabym aparatem
Moderatorzy: kartonwork, Bartosz B.
- Marcintosh
- Posty: 1091
- Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
- Lokalizacja: Dorset, UK
- x 8
Pytanie troche odbiegajace od tamatu. Czy probowal ktos robic zdjecia kamera video? Moj aparat cyfrowy to totalna kaszana. Mam za to dosc przyzwoitego Canona cyfrowego (video) z mozliwoscia robienia zdjec. Rozdzielczosc cienka ale na www w sam raz. Jest za to optyczny zoom i duzo jasniejszy obiektyw, wiec jakosc powinna byc lepsza. Ma ktos jakies doswiadczenia?
Zrobiłem parę zdjęć kamerą cyfrową (Canon MV700 mini DV) ale kiepskie oświetlenie, bo już ciemno. Obiekty te same co na poprzednich zdjęciach – dla porównania. Chociaż zmieniałem rozdzielczość w programie – wszystkie zostały zapisane w rozdzielczości 360x270 (bez możliwości ustawiania stopnia kompresji). Jutro zrobię kilka w świetle dziennym. Robienie zdjęć kamerą jest uciążliwe, bo kamera będąc na podglądzie sama się wyłącza co 2 minuty i trzeba wszystko ustawiać od nowa. Poza tym kabel złącza DV jest krótki (ok. 120 cm) i człowiek jest uwiązany jak pies do budy (pies ma dłuższy). Te jaśniejsze plamy to efekt doświetlania latarką. Oświetlenie w pokoju – żarówka 75 W i biurkowa lampka halogenowa z odl. 1,5 m. Można robić zdjęcia bez podłączania do komputera ale są one zapisywane jako sekwencje wideo 5 sek. jako plik AVI. Trzeba by z tego „wyjąć” zdjęcie. Ogólnie cienizna, trzeba by poeksperymentować a czasu brak. Jeżeli ktoś ma kamerę analogową oraz kartę do przechwytywania obrazu (np. tuner TV), to też mógłby spróbować...
Dołączam jeszcze obiecane zdjęcia zrobione kamerą - w dzień. Zostały w kamerze nagrane jako plik AVI, potem w komputerze przechwycone jako obraz w programie Ulead Video Studio 6.0, który był dołączony do karty typu IEEE-1394 (do zgrywania obrazu z kamery). Wyszła dużo większa rozdzielczość. Zostawiłem oryginały, nie są przycięte. Kompresja JPG na poziomie 9 w 12 stopniowej skali. Ostrość ustawiała automatyka kamery, zdjęcia "z ręki".
Ponieważ moje zaplecze sprzętowe nie zmieniło się, więc nadal mogę zabrać głos w temacie .
Mówi się, że zdjęcie powinno być ostre. W przypadku fotografowania modeli określenie to jest nie jest zbyt precyzyjne, ponieważ bardzo często na zdjęciach widać drugi czynnik wpływający na jakość zdjęcia, czyli głębię ostrości. Chodzi o to, że obiekty są ostre jedynie w pewnej odległości od obiektywu. Wszystko to, co jest bliżej albo dalej jest rozmyte. Jest określona „strefa ostrości” zdjęcia. Szczególnie wyraźnie widać to na zdjęciach makro, gdzie ta strefa wynosi czasem ledwie kilka milimetrów.
Zasadniczym czynnikiem wpływającym na zakres głębi ostrości jest przesłona, czyli wielkość otworu, przez który światło wpada do aparatu. Przy zmniejszeniu tego otworu zwiększamy głębię ostrości (wpisując w googlach „głębia ostrości „ można znaleźć opis przyczyn tego zjawiska).
Ponieważ mój aparat nie umożliwia regulacji przesłony spróbowałem mu dołożyć swoją wyciętą z kawałka brystolu. Otworki są wycięte igłami lekarskimi o różnych średnicach, natomiast samo kółeczko mocowane jest przed obiektywem na wcisk. Oczywiście mniejszy otwór powoduje zmniejszenie ilości światła wpadającego do obiektywu, więc należy zwiększyć czas naświetlania w aparacie. W moim nie ustawia się nic, więc po prostu zrobiłem zdjęcia w lepiej oświetlonym miejscu i koniecznie na statywie. Niestety większość obecnie produkowanych aparatów ma szybkę uniemożliwiającą dostęp do samego obiektywu, ale nie wszystkie, więc może komuś to się przyda.
Tak wygladają dodatkowe przesłony
Czy to działa można ocenić samemu: zdjęcia z lewej strony zrobione są bez dodatkowej przesłony a te po prawej z dołożonym kółeczkiem.
Mówi się, że zdjęcie powinno być ostre. W przypadku fotografowania modeli określenie to jest nie jest zbyt precyzyjne, ponieważ bardzo często na zdjęciach widać drugi czynnik wpływający na jakość zdjęcia, czyli głębię ostrości. Chodzi o to, że obiekty są ostre jedynie w pewnej odległości od obiektywu. Wszystko to, co jest bliżej albo dalej jest rozmyte. Jest określona „strefa ostrości” zdjęcia. Szczególnie wyraźnie widać to na zdjęciach makro, gdzie ta strefa wynosi czasem ledwie kilka milimetrów.
Zasadniczym czynnikiem wpływającym na zakres głębi ostrości jest przesłona, czyli wielkość otworu, przez który światło wpada do aparatu. Przy zmniejszeniu tego otworu zwiększamy głębię ostrości (wpisując w googlach „głębia ostrości „ można znaleźć opis przyczyn tego zjawiska).
Ponieważ mój aparat nie umożliwia regulacji przesłony spróbowałem mu dołożyć swoją wyciętą z kawałka brystolu. Otworki są wycięte igłami lekarskimi o różnych średnicach, natomiast samo kółeczko mocowane jest przed obiektywem na wcisk. Oczywiście mniejszy otwór powoduje zmniejszenie ilości światła wpadającego do obiektywu, więc należy zwiększyć czas naświetlania w aparacie. W moim nie ustawia się nic, więc po prostu zrobiłem zdjęcia w lepiej oświetlonym miejscu i koniecznie na statywie. Niestety większość obecnie produkowanych aparatów ma szybkę uniemożliwiającą dostęp do samego obiektywu, ale nie wszystkie, więc może komuś to się przyda.
Tak wygladają dodatkowe przesłony
Czy to działa można ocenić samemu: zdjęcia z lewej strony zrobione są bez dodatkowej przesłony a te po prawej z dołożonym kółeczkiem.
Moje modele: archiwum