Tym razem męczę tytułowy model.
Jeśli chodzi o okręty to jest to mój debiut.
I od razu muszę przyznać, że podklejanie i wycinanie szkieletu jest wkurzające
Wyszło mi to tak:
Nowik [relacja z budowy]
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Nowik [relacja z budowy]
witajcie,
Tym razem męczę tytułowy model.
Jeśli chodzi o okręty to jest to mój debiut.
I od razu muszę przyznać, że podklejanie i wycinanie szkieletu jest wkurzające
Wyszło mi to tak:
Tym razem męczę tytułowy model.
Jeśli chodzi o okręty to jest to mój debiut.
I od razu muszę przyznać, że podklejanie i wycinanie szkieletu jest wkurzające
Wyszło mi to tak:
Ostatnio zmieniony śr wrz 07 2005, 19:00 przez nikdo, łącznie zmieniany 1 raz.
Następnie ochoczo zabrałem się za klejenie poszycia (zacząłem od dziobu):
Ostatnio zmieniony śr wrz 07 2005, 19:00 przez nikdo, łącznie zmieniany 1 raz.
... i wszystko było nieźle dopóki (po dojściu do połowy) nie zacząłem kleić rufy. Tamteż dałem ciała i ostatnie segmentu mi się zepsuły 
No więc zdecydowałem, że pomaluję dno, a te kawałki podzszlifowałem i zapaćkałem szpachlą. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
To tyle na razie
pozdrawiam,
nikdo
No więc zdecydowałem, że pomaluję dno, a te kawałki podzszlifowałem i zapaćkałem szpachlą. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
To tyle na razie
pozdrawiam,
nikdo
Ostatnio zmieniony śr wrz 07 2005, 19:02 przez nikdo, łącznie zmieniany 2 razy.
Teraz Twoje dno będzie lepsze(ładniejsze) od dna w Noviku Szyderczego 
, któremu nota bene fajnie to wyszło jak na standard oczywiście ech... nie wiem czy będzie lepsze
Podszlifowałem wczoraj tą szpachlę i oczywiście zostały kratery
A że już nie chciałem się użerać z tą śmierdzącą szpachlą (miałem samochodową) to nakleiłem na to cienki papier. Trochę widać niestety krawędzie, ale całość jak na moje niewygórowane oczekiwania może być
Dziś lekko poprawię drobnym papierem i pomaluję dno drugi raz.
nikdo
Podszlifowałem wczoraj tą szpachlę i oczywiście zostały kratery
A że już nie chciałem się użerać z tą śmierdzącą szpachlą (miałem samochodową) to nakleiłem na to cienki papier. Trochę widać niestety krawędzie, ale całość jak na moje niewygórowane oczekiwania może być
Dziś lekko poprawię drobnym papierem i pomaluję dno drugi raz.
nikdo
Polecam (Jhradca pewnie też ;)) szpachlówkę akrylową. Zero smrodu, oparta na wodzie. Tu masz zdjęcie i troszkę informacji.
Witam, fajnie, że jeszcze jeden Novik się na forum poajwił, lubię oglądać te same elementy w wykonaniu różnych modelarzy, można przy tej okazji zobaczyć różnicę jeśli chodzi o stosowanie różnych zabiegów i technik.
Mam pytanko odnoośnie szkieletu czy wręgi 2 i 3 <<licząc od dziobu>> nie wystają przpadkiem poza obrys pokładu ?
Mam pytanko odnoośnie szkieletu czy wręgi 2 i 3 <<licząc od dziobu>> nie wystają przpadkiem poza obrys pokładu ?
Kilka relacji jednego modelu ma ten plus ,że widzimy więcej ujęć modelu. Rzadko relacjonujący pokazuje te same części co poprzednik. No a poza tym (przynajmniej ja) czujemy coraz większą chętkę na sklejenie tego modelu....( i na zrobienie swojej relacji) .
Nikdo - szkoda ,że nie skleisz modelu w standardzie - ale i tak Ci powiem - łatwo mnie z Twojej relacji nie wyrzucisz !!
Nikdo - szkoda ,że nie skleisz modelu w standardzie - ale i tak Ci powiem - łatwo mnie z Twojej relacji nie wyrzucisz !!
Ostatnio zmieniony czw sty 13 2005, 16:31 przez Frytek, łącznie zmieniany 1 raz.