Dzieki rozwojowi fotografii cyfrowej oraz narzedzi do obrobki plikow graficznych coraz ostrzej zarysowuje sie tendencja do uzywania trickow w prezezntacji webowej modeli. Kto nie chcialby miec swojego zdjecia w lecacym samolocie wykonanym w dodatku przez siebie? Coraz czesciej spotyka sie zdjecia modeli "nalozone" na inne tlo, "plywajace", "latajace"...
Jakis czas temu trafil mi w rece tygodnik poswiecony fotografii cyfrowej z ciekawym artykulem opisujacym sposob tworzenia takich wlasnie zdjec.
Poniewaz zbieglo sie to w czasie z awantura jaka zrobil mi moj syn, ze nie zrobilem mu zdjec jak jazdzil na cartach postanowilem wynagrodzic mu ten zawod.
Dolaczone zdjecie zostalo zlozone z 4 roznych fotografii. Efekt koncowy nie jest moze idealny, ale doskonale prezentuje 10 centymetrowy model samochodu.
Samo zlozenie zdjec nie jest oczywiscie jedynym problemem. Imitacja ruchu pojazdu z jednoczesna symulacja ruchu obrotowego kol, a w szcegolnosci dodanie cieni pod samochodem, pozacieranie krawedzi zlozen stanowia tu pewna trudnosc.
Uzywam PhotoShop 7.0.
Nie jestem w stanie "z glowy" opisac wszystkich krokow - by mialo to sens musze przywolywac kolejne opcje PS bys wiedzial gdzie i co wybierac. Musze to zrobic z domu.
Opisze to w trakcie weekendu.
Nikt w Polsce jeszcze nie wie, ze odnaleziono jednego sprawnego "Łosia". Próby rozruchu i w locie są tajne i przeprowadzane są nocą. Na resztę fotek zapraszam na http://www.aviator.wamm.com.pl
a moze mala podpowiedz jak sie takie cudo robi 
No no kombinuj dalej 
Dla mnie bomba 
Super!!!