*[Relacja/Okręt] Biała Aurora
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Kartonu nie zwilżałem niczym. Obawiałem się, że może mi sie skosmacić (czasem zbyt pieczołowicie położony retusz (Pactra, albo korektor biurowy, rozpuszczany wodą) powoduje wstawanie włosków).
Poza tym te paski ponad pokładem były najpierw sklejane obustronnie a potem dopiero formowane. Wiem, że lepszym sposobem byłoby najpierw uformowanie "lewej" i "prawej" strony a potem sklejenie tego, lecz autor wybrał trochę inne rozwiązanie (które akurat mi bardzo odpowiada). Narysowana była tylko 1 strona, a druga to zwykły prostokąt, sklejany ze sobą - u mnie oczywiscie cały biały. Niestety nie obyło sie od lekkich załamań papieru po wewnętrznej stronie.
Poza tym obawiałem sie że zwilżony papier zmieni kolor...
Nity są narysowane przeze MacGregora
Otwory... tam bedzie przyklejona jescze obwódka na wierzch... Postaram sie lepiej ją wyciąć :-)
Poza tym te paski ponad pokładem były najpierw sklejane obustronnie a potem dopiero formowane. Wiem, że lepszym sposobem byłoby najpierw uformowanie "lewej" i "prawej" strony a potem sklejenie tego, lecz autor wybrał trochę inne rozwiązanie (które akurat mi bardzo odpowiada). Narysowana była tylko 1 strona, a druga to zwykły prostokąt, sklejany ze sobą - u mnie oczywiscie cały biały. Niestety nie obyło sie od lekkich załamań papieru po wewnętrznej stronie.
Poza tym obawiałem sie że zwilżony papier zmieni kolor...
Nity są narysowane przeze MacGregora
Otwory... tam bedzie przyklejona jescze obwódka na wierzch... Postaram sie lepiej ją wyciąć :-)
pzdr
Kemot
Kemot
Jeszcze jedno, nie chciałbym aby ktoś pomyślal, że w Aurorze co rusz napotykam na jakieś błędy (bo w tej relacji już o kilku pisałem). Po prostu nie ma sensu pisać Wszystko super pasuje. Model jest świetnie opracowany i to widac na większości zdjęć. Sklejanie Aurory to niesamowita frajda (tylko mydło w łazience sie dość szybko zużywa).
pzdr
Kemot
Kemot
Jeszcze "rzut oka" na oryginalny mostek i model Tomka Guza...
"Pudełeczka" na nadbudówce juz poprawiłem, dodatkowo wkleilem w środek wzmocnienia, aby lepiej trzymały kształt.
Widać, że część przyklejona do pokładu ma zostawiony biały pasek zapasu na pokładzie... Tam na koniec przykleję dorobioną dodatkowo ścianke czołową. Myślę, że będzie lepiej wyglądać niż kilka łączeń osobnych elementów. Niewielkie fragmenty pokładu pierwszego poziomu nadbudówki, którę będę sztukował dorobię z zapasowych szarych częsci (pomimo, że kleje białą Aurorę MacGregor, część elementów umieścił w 2 kolorach - do wyboru w zależnie od klejonej wersji)
Kolejne zdjęcie to przykład jednego z wielu relingow na podestach Aurory. Słupki praktycznie klejone na styk (jeszcze nie do konca wyrownane). O poprzeczkach boję się nawet pomyśleć...
Aurora ma w pokładzie wbudowane szereg okrągłych szybek (ale po co to nie mam pojęcia). Na fotografii oryginału, widać, że są one na równi z pokładem, jednak w obecnym etapie klejenia takie wykonanie było niemożliwe. Wyciąłem wiec tylko otwory w ramce i podklelłem folią zamalowaną od spodu na szaro.
"Pudełeczka" na nadbudówce juz poprawiłem, dodatkowo wkleilem w środek wzmocnienia, aby lepiej trzymały kształt.
Widać, że część przyklejona do pokładu ma zostawiony biały pasek zapasu na pokładzie... Tam na koniec przykleję dorobioną dodatkowo ścianke czołową. Myślę, że będzie lepiej wyglądać niż kilka łączeń osobnych elementów. Niewielkie fragmenty pokładu pierwszego poziomu nadbudówki, którę będę sztukował dorobię z zapasowych szarych częsci (pomimo, że kleje białą Aurorę MacGregor, część elementów umieścił w 2 kolorach - do wyboru w zależnie od klejonej wersji)
Kolejne zdjęcie to przykład jednego z wielu relingow na podestach Aurory. Słupki praktycznie klejone na styk (jeszcze nie do konca wyrownane). O poprzeczkach boję się nawet pomyśleć...
Aurora ma w pokładzie wbudowane szereg okrągłych szybek (ale po co to nie mam pojęcia). Na fotografii oryginału, widać, że są one na równi z pokładem, jednak w obecnym etapie klejenia takie wykonanie było niemożliwe. Wyciąłem wiec tylko otwory w ramce i podklelłem folią zamalowaną od spodu na szaro.
Ostatnio zmieniony śr mar 30 2005, 10:34 przez Kemot, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr
Kemot
Kemot
Na jednym forum czuwa Macgregor na drugim Jeta :-) Faktycznie, sam nie wiem gdzie ja dopatrzylem się tam szybek (zmylił mnie chyba wydruk z drukarki) Na zdjeciach na monitorze widac że to zwykłe metalowe dekle jak w studzienkach ściekowych... Trudno, niepotrzebnie się tylko narobiłem.
W chwili obecej mam skonczony reling na 1 nadbudówce. Pewnie jak czas pozwoli to dzisiaj ją wkleję na pokład.
W chwili obecej mam skonczony reling na 1 nadbudówce. Pewnie jak czas pozwoli to dzisiaj ją wkleję na pokład.
Ostatnio zmieniony śr mar 30 2005, 10:34 przez Kemot, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr
Kemot
Kemot