*[Relacja/Artyleria] SiG-33
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
*[Relacja/Artyleria] SiG-33
Witam wszystkich!
Jestem już na forum jakiś czas ale jeszcze nie prowadziłem relacji z budowy modelu, pomijając moje zmagania z morską dioramą hehe.
Dlatego postanowiłem w chwili wolnej rozpocząć pracę nad niemieckim ciężkim działem piechoty SiG-33. Model ten wydał mi się bardzo interesujący szczególnie jako jedyne działo jakie udało mi się znaleźć na rynku ( pomijając Flak'a od Hala). Prawdę mówiąc to jako pancerniak walczący z ogniwami do Panzera IV muszę zrobić coś pozbawionego gąsienic
Opis:
Dł. 4300mm
szerokość: 2150mm
wysokość: 1650mm
Historia modelu i reszta danych przedstawiona jest na strone http://wilk.wpk.p.lodz.pl/~whatfor/sig_33.htm
Model pochodzi z wydawnictwa answer , skala 1:25
z tego co na razie udało mi sie ustalić model jest w miarę dobrze opracowane jeśli chodzi o szczegóły ale więcej będę mógł powiedzieć gdy skompletuje materiały i tu prośba o jakieś ciekawe fotki lub rysunki techniczne.
Model będę w całości malował używając prawdopodobnie nabytych dziś farb akrylowych (nadam mu trochę bardziej metaliczną barwę niz w opracowaniu).Postaram się wykonać większość nitów i tym podobnych dodatków, lecz zastanawiam się nad metodą ich wykonania akurat w tym modelu - wikol , karton czy tłoczenie. Może macie pomysł która z technik najlepiej odwzoruje nity na oryginale ??
Jeśli macie jakieś pytania to pytajcie
Będę wdzięczny za opinie i konstruktywną krytykę
Relacja powinna ruszyć w pełni za pare dni z powodu kolosa :C
Pozdrawiam
Ethelfrid
P.S
aby relacja była bardziej medialna pozwolę zamieścić sobie okładkę
Jestem już na forum jakiś czas ale jeszcze nie prowadziłem relacji z budowy modelu, pomijając moje zmagania z morską dioramą hehe.
Dlatego postanowiłem w chwili wolnej rozpocząć pracę nad niemieckim ciężkim działem piechoty SiG-33. Model ten wydał mi się bardzo interesujący szczególnie jako jedyne działo jakie udało mi się znaleźć na rynku ( pomijając Flak'a od Hala). Prawdę mówiąc to jako pancerniak walczący z ogniwami do Panzera IV muszę zrobić coś pozbawionego gąsienic
Opis:
Dł. 4300mm
szerokość: 2150mm
wysokość: 1650mm
Historia modelu i reszta danych przedstawiona jest na strone http://wilk.wpk.p.lodz.pl/~whatfor/sig_33.htm
Model pochodzi z wydawnictwa answer , skala 1:25
z tego co na razie udało mi sie ustalić model jest w miarę dobrze opracowane jeśli chodzi o szczegóły ale więcej będę mógł powiedzieć gdy skompletuje materiały i tu prośba o jakieś ciekawe fotki lub rysunki techniczne.
Model będę w całości malował używając prawdopodobnie nabytych dziś farb akrylowych (nadam mu trochę bardziej metaliczną barwę niz w opracowaniu).Postaram się wykonać większość nitów i tym podobnych dodatków, lecz zastanawiam się nad metodą ich wykonania akurat w tym modelu - wikol , karton czy tłoczenie. Może macie pomysł która z technik najlepiej odwzoruje nity na oryginale ??
Jeśli macie jakieś pytania to pytajcie
Będę wdzięczny za opinie i konstruktywną krytykę
Relacja powinna ruszyć w pełni za pare dni z powodu kolosa :C
Pozdrawiam
Ethelfrid
P.S
aby relacja była bardziej medialna pozwolę zamieścić sobie okładkę
Ostatnio zmieniony pt wrz 16 2005, 16:03 przez Ethelfrid, łącznie zmieniany 1 raz.
Sklejałem to cudo
Niestety opracowanie ma swoje ułomności i jest torchę roboty przy ich poprawianiu. Szczególnie polcam Ci zwrócić uwagę na "przestrzenną" konstrukcję boków lawety - które ja dla pewności zrobiłem z tektury.
Do tego dochodzą problemy ze spasowaniem kilku elementów łączących boki lawety w jej tylnej części.
Później napotkasz jeszcze problem przy budowie półosi zawieszenia - niektóre elementy są źle zwymiarowane.
Natępnie idą koła - z nimi też jest niezła zabawa i wymagają kilku przeróbek.
Na szczęście dalej jest już z górki, łoże działa to istna poezja, podobnie lufa z zamkiem, również tarcza i wyposarzenie dodatkowe nie sprawiło mi najmniejszych nawet problemów.
Jeżeli będziesz miał jakies pytania szczegółowe to wal śmiało, model kliełem wprawdzie półtora roku temu, ale postaram się coś sobie przypomnieć.
Tu jest kilka fotek mojego, dość nieudolnego przyznaję, wykonania http://www.konradus.com/forum/read.php? ... eply_40773
a tu http://www.konradus.com/forum/read.php? ... eply_25627 errata do instrukcji.
Sam model warto skleić bo być może wkrótce doczekamy się kontynuacji tematów artyleryskich http://www.konradus.com/forum/read.php? ... eply_48146 - jest tam też kilkla fotek sIG'a
Pozdrawiam
----update-----
Znalazłem również szczątkową relację z budowyhttp://www.konradus.com/forum/read.php? ... eply_32743
Kilka szczegółowych uwag jest też w tym wątku http://www.konradus.com/forum/read.php? ... 74&t=30174, w mim poście z dn. 23.10.03
Mam nadzieję, że nie zniechęciłem Cię do budowy tego pięknego modelu
Yaris
Niestety opracowanie ma swoje ułomności i jest torchę roboty przy ich poprawianiu. Szczególnie polcam Ci zwrócić uwagę na "przestrzenną" konstrukcję boków lawety - które ja dla pewności zrobiłem z tektury.
Do tego dochodzą problemy ze spasowaniem kilku elementów łączących boki lawety w jej tylnej części.
Później napotkasz jeszcze problem przy budowie półosi zawieszenia - niektóre elementy są źle zwymiarowane.
Natępnie idą koła - z nimi też jest niezła zabawa i wymagają kilku przeróbek.
Na szczęście dalej jest już z górki, łoże działa to istna poezja, podobnie lufa z zamkiem, również tarcza i wyposarzenie dodatkowe nie sprawiło mi najmniejszych nawet problemów.
Jeżeli będziesz miał jakies pytania szczegółowe to wal śmiało, model kliełem wprawdzie półtora roku temu, ale postaram się coś sobie przypomnieć.
Tu jest kilka fotek mojego, dość nieudolnego przyznaję, wykonania http://www.konradus.com/forum/read.php? ... eply_40773
a tu http://www.konradus.com/forum/read.php? ... eply_25627 errata do instrukcji.
Sam model warto skleić bo być może wkrótce doczekamy się kontynuacji tematów artyleryskich http://www.konradus.com/forum/read.php? ... eply_48146 - jest tam też kilkla fotek sIG'a
Pozdrawiam
----update-----
Znalazłem również szczątkową relację z budowyhttp://www.konradus.com/forum/read.php? ... eply_32743
Kilka szczegółowych uwag jest też w tym wątku http://www.konradus.com/forum/read.php? ... 74&t=30174, w mim poście z dn. 23.10.03
Mam nadzieję, że nie zniechęciłem Cię do budowy tego pięknego modelu
Yaris
Dzięki za te materiały Yaris, napewno pomogą mi w budowie na drodze której stoi juz tylko jeden kolos. A co moich chęci to jak zobaczyłem twoje dzieło to ogarnęłą mnie trema bo nigdy nie zrobie tego SiGa tak ładnie, ale przynajmniej sie postaram
Nity chyba będą tłoczone, ale ciągle sie nad tym zastanawiam
Pozdrawiam
Ethelfrid
Nity chyba będą tłoczone, ale ciągle sie nad tym zastanawiam
Pozdrawiam
Ethelfrid
-
- Posty: 39
- Rejestracja: czw wrz 23 2004, 17:49
MASZ linka do siG 33...może się przydać...............
http://www.missing-lynx.com/library/ger ... /sig33.htm
...lub nie
http://www.missing-lynx.com/library/ger ... /sig33.htm
...lub nie
Witam ponownie!
Prace powolutku ruszyły, ale dzis powinno powstać trochę więcej niż wczoraj. Narazie walczę z szkieletem lawety i nitami, które jednak postanowiłem wytłaczać , co wymagało wielu prób gdyż robie to pierwszy raz.Aby nie być gołosłownym przedstawiam fotke, jako dowód że już pracuje Ale elekty sa narazie mizerne. to białe to zostało specjalnie w paru miejscach i znaki niebieskie tez
Pozdrawiam
Ethelfrid
Prace powolutku ruszyły, ale dzis powinno powstać trochę więcej niż wczoraj. Narazie walczę z szkieletem lawety i nitami, które jednak postanowiłem wytłaczać , co wymagało wielu prób gdyż robie to pierwszy raz.Aby nie być gołosłownym przedstawiam fotke, jako dowód że już pracuje Ale elekty sa narazie mizerne. to białe to zostało specjalnie w paru miejscach i znaki niebieskie tez
Pozdrawiam
Ethelfrid
Ostatnio zmieniony pn mar 21 2005, 23:00 przez Ethelfrid, łącznie zmieniany 1 raz.
widać, że nie najlepiej Ci to wychodzi, spróbuj zrobić nity z Wikolu (lub podobnego kleju) albo wycinane z kartonu i naklejane - te drugie najlepiej sobie zmajstrować za pomocą jakiego wycinaka, polecam odpowiednio spreparowaną igłę lekarską.Ethelfrid pisze: Narazie walcze z szkieletem lawety i nitami, które jednak postanowilem wytlaczac
Zgadzam sie z toba Messer w 100% ale wykonanie tloczonych nitów na czyms takim ( fotka paskow na ktorych trzeba je tloczyc na dole jest makabrycznie trudne. Ale proby z robieniem wycinaka z igly nie wyszly mi za dobrze a poza tym mam za gruba igle i nit zajmyje wiekszosc paska co jest calkowicie niezgodne z orginalem , gdyz nity zajmowały ok 1/3 tego paska. Na wiekszej powiezchni gry moglem uzyc troche innego tloka mysle ze wyszlo mi troche lepiej , ale ocenena nie nalezy niestety tylko do mnie ( i dobrze )