Tak powstaje RICHELIEU

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kadlubek
Posty: 114
Rejestracja: pt paź 08 2004, 19:09
Lokalizacja: Dublin

Tak powstaje RICHELIEU

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kadlubek »

Witam wszystkich.
Właśnie rozpoczynam relację z budowy francuskiego pancernika RICHELIEU .

Na początek rys histryczny i dane techniczne.
Okręty typu Richelieu miały być odpowiedzią na budowane w Niemczech okręty liniowe typu Scharnhorst.
Jego projekt powstał w oparciu o plany okrętów typu Dunkerque jednak znacznie ulepszonych.
Wodowanie nastąpiło 17 stycznia 1939, do służby wszedł już w trakcie działań wojennych w1940 roku.
Kapitulacja zastała go w Dakarze,Tam też odpiera ataki okrętów i samolotów Royal Nawy próbujące wyeliminować flotę francuską z walki.
W starciach tych zostaje uszkodzony, ale sam zestrzeliwuje kilka samolotów i uszkadza HMS Barham.
25 stycznia 1942 jego załoga podejmuje udaną próbę ucieczki z Dakaru, dopływa do Nowego Jorku.
Po modernizacji okręt zostaje włączony do Home Fleet i operuje na Morzu Północnym. Następnie zostaje przebazowany na Pacyfik.
Do końca wojny walczy z okrętami floty japońskiej. Po kapitulacji Japonii powraca do Europy.
Do 1956 bierze udział w działaniach floty francuskiej wspólnie z okrętami sojuszniczmi.
Następnie zostaje odstawiony do rezerwy, a w roku1968 sprzedany na złom i złomowany.

wyporność - 35000 t standard, pełna 48500 t
szerokość - 33,1 m.
długość - 244 m.
zanurzenie - 9,0 m.
moc maszyn -114000 kW (155000 KM)
prędkość 32,3 w.
uzbrojenie : 8 x 380 mm, 9 x 152 mm, 12 x 100 mm, 56 x 40 mm (Bofors), 48 x 20 mm (Oerlikon)

Model przedstawia wygląd okrętu po modernizacji w USA. :cool:
Obrazek
Ep09

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Ep09 »

Wydanie AH, skala 1:200?
Trzymam kciuki. ;-)

Maciek
Awatar użytkownika
kadlubek
Posty: 114
Rejestracja: pt paź 08 2004, 19:09
Lokalizacja: Dublin

Tak powstaje RICHELIEU

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kadlubek »

Model powstaje z wycinanki Halińskiego w skali 1:200.

Buduję go od czerwca 2004 roku. Do tej pory zrobiłem okoł 60%, więc na razie będzie to relacja wspominkowa, aż dotrę do stanu aktualnego. Podejrzewam, że wtedy relacja znacznie zwolni.
Model nie należy do najlepiej spasowanych,więc niektóre części są raczej warjacjami na temat, niż realnym odwzorowaniem okętu. Pewnie zwolennicy modeli dokładnie odzwierciedlających wygląd orginału będą zawiedzeni, ale ich oczywiście również zapraszam do śledzenia tematu.
Tyle tytułem wstępu.

Gorące podziękowania należą się koledze Origami, dzięki któremu ta relacja będzie zawierała zdięcia.

W przypadku wystąpienia rażących błędów ortograficznych proszę o ich wytknięcie, będę je na bieżąco usuwał. :cool:
Obrazek
Awatar użytkownika
origami
Posty: 282
Rejestracja: pt mar 05 2004, 12:38
Lokalizacja: Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: origami »

Mam nadzieję, że fotki doszły bez przeszkód :D
Jeśli tak, to teraz czekamy na obiecaną relację :food:
Pozdrawiam
_____________________

W stoczni:USS Wasp CV7 (1:200) - projekt własny
Awatar użytkownika
kadlubek
Posty: 114
Rejestracja: pt paź 08 2004, 19:09
Lokalizacja: Dublin

Tak powstaje RICHELIEU

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kadlubek »

Fotki doszły.
Chcę je wsadzić na obcy serwer, więc to troszkę trwa, ale pod koniec tygodni na pewno ruszę. :cool:
Obrazek
Awatar użytkownika
kadlubek
Posty: 114
Rejestracja: pt paź 08 2004, 19:09
Lokalizacja: Dublin

Tak powstaje RICHELIEU

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kadlubek »

Czas zacząć.
Części szkieletu nakleiłem na tekturę 2 mm. Po wycięciu wszystkich elementów sprawdziłem rozmieszczenie wycięć na wręgi, okazło się , że te ze wzdłużnicy nie zawsze pokrywają się z tymi na wodnicy. Za punkt wyjścia wziołem tą pierwszą. Po złożeniu całości stwierdziłem, że szkielet jest zbyt wiotki jak na tak duży okręt, i postanowiłem dorobić dodatkowe podłużnice na wysokości wyoblenia dna. miały, również zapobiegać zapadaniu się pokrycia.
Przyklejanie elementów dna rozpoczołem od środka w kierunku dziobu i rufy. Po oklejeniu śródokręcia model zostawiłem pod obciężeniem na płaskiej powierzchni, aby zapobiec jego skręceniu podczas wysychania. Potem okleiłem dziób i rufę. I tu spotkały mnie pierwsze niespodzianki. Okazało się , że żle zmierzyłem oklejki i na dziobie w miejscu łączenia miałem naddatek a z tyłu mi troszeczkę zabrakło i to była moja wina. Natomiast druga rzecz to już niespodzianka autora opracowania cz.59c przykrywająca łączenie oklejek na rufie była za mała i musiałem ją zrobić samemu.
Wały napędowe i ster pasują dobrze, tylko że rys. 3 przedstawiający ich montaż jest nieprawidłowy, należy skorzystać ze zdjęcia z ostatniej strony okładki.Stępki antyprzechyłowe pasują.
Zapomniałem dodać, że jeżeli łączenie oklejek nie wypadało na środku wręgi to doklejałem do niej pasek 2 mm tektury dopasowany do kształtu wręgi. Czasami do skutku.
Po czasie okazało się, że dwie dorobione podłużnice to zamało. Poszycie dużych płaskich powierzchniach troszeczkę się zwichrowało. Wydawało mi się, że najpodatniejszym miejscem do zniekształcenia jest łuk wręgi , ale to nie tak, gorsze są płaszczyzny, bo pracują we wszystkie strony zależnie od ich woli. Natomiast nadanie oklejce profilu usztywnia ja.
Jeżeli za dużo się rozpisuję to dajcie znać, będę się streszczał. Zwłaszcz jeżeli piszę o sprawach podstawowych wszystkim dobrze znanych.
A teraz zdjęcia
Kadłub
Obrazek
Napęd
Obrazek
Napęd+ster
Obrazek
Ster
Obrazek
Ostatnio zmieniony wt mar 08 2005, 20:10 przez kadlubek, łącznie zmieniany 3 razy.
Obrazek
Kat
Posty: 704
Rejestracja: ndz kwie 18 2004, 14:44
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kat »

Można prosić więcej fotek?

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
stazi
Posty: 132
Rejestracja: śr lip 14 2004, 22:40
Lokalizacja: Iława

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: stazi »

hmmm. Kadłub wyglada bosko- zwłaszcza na zdjęciu ukazującym całość. W dalszym opisie zmagań opisz proszę dokładnie jak sobie poradziłeś z tym że pokład środkowy jest za krótki w stosunku do szkieletu. U mnie przez to prace stanęły:( i zacząłem sie zajmować innymi sprawami. Z tego co pamiętam Piotrec miał to samo.

Poza tym przyłączam sie do prosby "WIĘCEJ FOTEK!!!, WIECEJ FOTEK!!! "

pozdro
Awatar użytkownika
kadlubek
Posty: 114
Rejestracja: pt paź 08 2004, 19:09
Lokalizacja: Dublin

Tak powstaje RICHELIEU

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kadlubek »

Zgadza się, u mnie też tak było. Na szczęście zauważyłem tu po złożeniu szkieletu na sucho i przymierzeniu pokładu. Poradziłem sobie z tym :cisza: wycinając segment o potrzebnej szerokości. Gdybym skleił szkielet to kaplica, a tak jak to mówią : (głupi to ma zawsze szczęście). Miało to też dobre strony, powstał zapas długości burt i poszyci dna. :cool:
Obrazek
Awatar użytkownika
Frytek
Posty: 252
Rejestracja: pt maja 02 2003, 14:39
Lokalizacja: Kielce

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Frytek »

kadłubek - model wygląda cacy . Powodzenia w dalszej budowie !!!
ODPOWIEDZ