[relacja] Junkers Ju 88 C-6 (Military Model 3-4/2003)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- 82RObert82
- Posty: 55
- Rejestracja: pn sty 31 2005, 10:37
- Lokalizacja: Białystok
Nic nie pokazuję, bo nie ma co pokazywać. Zadziwić to Was może i mógłbym, ale pracą magisterską najwyżej - tylko że to nikogo nie zainteresuje. 12 kwietnia prawdopodobnie będę się bronić. Teraz trochę pracuję nad osłoną kabiny (bo wczoraj oddałem wstępną wersję pracy) - jak zrobię, to pokażę; nie wiem jednak, czy to mi się uda w najbliższych dniach (będzie sporo zabawy, bo - jak wspominałem - ma być zdejmowana), bo muszę cały czas modyfikować pracę. Za dwa tygodnie musi być gotowa.
No i pokazał. Wczoraj miałem przyjemność oglądać to cacko w realu. Wcześniej pisałem w tym wątku, że będę sobie cichutko siedział i tylko się gapił. Przerywam milczenie bo muszę jednak powiedzieć, że to co zobaczyłem to rewelacja. Zdjęcia absolutnie nie oddają maleńkości tych elementów w kabinie. Miałem trudność z oglądaniem tego bez lupy. Ludzie te zegary mają 1 ewentualnie 2mm średnicy. Widać na nich skale i posiadają śrubki mocujące. To trzeba koniecznie zobaczyć na żywo. A okazja będzie w Kruszwicy.Swinger pisze:Nic nie pokazuję, bo nie ma co pokazywać.