WARSZTAT - M2 Bradley Academy 1/35
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Niestety zdrowie ciut mnie odcieło od możliwości "posklejania" sobie.
Więc prace idą bardziej niz topornie
Tym czasem udało mi się jedynie dokończyc dolny poziom wnętrza wieży. Ktory w tej chwili prezentuje się tak:
Teraz przejdę do budowy kadłuba, a wlasciwie jego wyposazenia wewnetrznego.
Pozdrawiam i czekam na cit lepsze zdrowie - oby jak najszybciej.
C.D.N. MarCiu
Więc prace idą bardziej niz topornie
Tym czasem udało mi się jedynie dokończyc dolny poziom wnętrza wieży. Ktory w tej chwili prezentuje się tak:
Teraz przejdę do budowy kadłuba, a wlasciwie jego wyposazenia wewnetrznego.
Pozdrawiam i czekam na cit lepsze zdrowie - oby jak najszybciej.
C.D.N. MarCiu
A jednak post zasechl.
Ale model naszczesie nie
Wziolem sie za czesc desantowa i planuje przerobic troche same bebechy wiezy, a wlasciwie tej siatki a okolo. Ale to w przyszlosci jak skoncze juz z kadlubem.
Dotrawilem jeszcze troche blaszek, jest tego troche. Na zdjeciach nie ma jeszcze wszystkiego. Sa jeszcze pasy, paski mocowania itd. Ale to juz bedzie widac na zdjeciach z produkcji.
A to juz troche pogietych blaszek i odlane wewnetrzne czesci peryskopow. O ktorych producent zapomnial niestety. Te okragle to czesc wewnetrznej strony miejsc szczeleckich. Tak zeby nie razily pustymi dolkami.
tu czesci interkomow i sieci elektryczno-tecnicznej przedzialu.
Ostatecznie dojda jeszcze lampy nocne ktore zeczwiscie beda podswietlac wnetrze. Jest tam dosc ciemno, a to pozwoli pokazac wiecej wnetrza. Biale diody SMD juz zakupione.
Tu pytanie brak mi dokumentacji gdzie jakie i jak byla taka instalacja rozmiesczona. Moze ktos sie orietuje?
W tej chwili zajmuje sie ksztaltowaniem takich drobiazgow jak wszelkiego rodzaju klamry i pasy mocujace sprzet:
I dla opanowania psikadla psiknolem warstwe podkladowa na plastik.
Swoja droga slyszalem iz aerograf wyciaga szelkiego rodzaju niedociagniecia i nierownosci. Ale nie sadzilkem ze az tak
Wyszlo sporo miejsc ktore wymagaja doszpachlowania i podszlifowania.
To narazie tylke.
Pozdrawiam serdecznie.
MarCiu
Ale model naszczesie nie
Wziolem sie za czesc desantowa i planuje przerobic troche same bebechy wiezy, a wlasciwie tej siatki a okolo. Ale to w przyszlosci jak skoncze juz z kadlubem.
Dotrawilem jeszcze troche blaszek, jest tego troche. Na zdjeciach nie ma jeszcze wszystkiego. Sa jeszcze pasy, paski mocowania itd. Ale to juz bedzie widac na zdjeciach z produkcji.
A to juz troche pogietych blaszek i odlane wewnetrzne czesci peryskopow. O ktorych producent zapomnial niestety. Te okragle to czesc wewnetrznej strony miejsc szczeleckich. Tak zeby nie razily pustymi dolkami.
tu czesci interkomow i sieci elektryczno-tecnicznej przedzialu.
Ostatecznie dojda jeszcze lampy nocne ktore zeczwiscie beda podswietlac wnetrze. Jest tam dosc ciemno, a to pozwoli pokazac wiecej wnetrza. Biale diody SMD juz zakupione.
Tu pytanie brak mi dokumentacji gdzie jakie i jak byla taka instalacja rozmiesczona. Moze ktos sie orietuje?
W tej chwili zajmuje sie ksztaltowaniem takich drobiazgow jak wszelkiego rodzaju klamry i pasy mocujace sprzet:
I dla opanowania psikadla psiknolem warstwe podkladowa na plastik.
Swoja droga slyszalem iz aerograf wyciaga szelkiego rodzaju niedociagniecia i nierownosci. Ale nie sadzilkem ze az tak
Wyszlo sporo miejsc ktore wymagaja doszpachlowania i podszlifowania.
To narazie tylke.
Pozdrawiam serdecznie.
MarCiu
Dzieki dzieki Ale narazie jeszcze nie ma cego gratulowac. To dopiero poczatek i jeszcze masa jest do spsucia.Tempest pisze:Niezłe, naprawdę niezłe.
Napisz z czego i w jaki sposób odlałeś te części do peryskopów.
No i może coś o trawieniu blaszek.
Odnosnie odlawania czesci tu chyba moj slowotok opisal cala moja amatorska wiedzie na temat odlewania
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=4561
A o trwieniu napisze jutro pare slow.
Mam nadzieje ze niedlugo skrobne jakis artykulik na temat domowego sposobu wytwazania czesci fototrawionch, ktory bedzie gdzies ogolnie dostepny dla ogolu modelarskiego.
Aha chcialem napisac glownie o tym, iz w moje rece wczoraj wpadla lina holownicza do tego pojazdu. Jutro zapodam zdjatka.
Lina bardzo chwalonej polskiej firmy EUREKA XXL. Ladny delikatny splot i mile ladne zywiczne koncowki mocujace. Polecam ich wyroby.
Moja domowa produkcja nie wygldadala za ciekawie. Dosc ciezko rowno na calej potrzebnej dlugosci skrecic spora ilosc ciekich drucikow, bez odpowiedniej machinerii.
Co kawalek zdazaly sie "poplatania" i nierownosci. A tu ciach mach ladna linka.
Goraco polecam!!!!
MarCiu
Witam
No w końcu pozbyłem się tego paskudnego bee. A pisząc dokładniej, podmieniłem tę wstrętną siatkę z jamą skurczową na włazie do komory silnika.
Teraz wygląda to tak:
A cala historia wyglądała tak:
Ponawiercałem otworki z zachowaniem marginesu bezpieczenstwa w okolo tego elementu i wyciołem go w cholere
Doszlifowałem do wymaganego kształtu zbędny plastik pilniczkiem i wkleiłem ramkę z druciku.
Następnie wkleiłem od wewnątrz grubszą siateczke, a od zewnatrz drobniejsza - taka jak powinna byc, ładna i z przestrzennym splotem. Dzięki temu swozył się ciekawy dla oka efekt przestrzennosci.
Odrazu lepiej
Pozostała jeszcze do załatwienia druga siatka boczna. Ale tam raczej nie będę wycinał juz plastiku, tylko dam na wierch siateczkę jako dodatkowe zabezpieczenie. Szkoda tracią faktury dość dobrego odlewu żaluzji.
Dorobilem tez element wewnątrz pojazdu, znajdujący się przy osłonie wieży. To taka rura w osłonie - prawde mówiąc nie mam pojecia co to, ale wyglada na jakas instalacji sterowania wieża - ot taki domysl.
Teraz się wezmłem za światło i instalacje intercomów. Obudowy lamp mam już gotowe, pozostało zamontować diody LED i poprowadzić cieniutkie druciki doprowadzające prund.
Ale o tym w następnym poscie.
Sort ze obiecałem opis trawienia blach i cisza. Ale nie mam ostatnio czasu ani natchnienia. W świeta będzie ciut spokojniej to cos naskrobie.
Narazie pozdrawiam i do nastepnego...
MarCiu
No w końcu pozbyłem się tego paskudnego bee. A pisząc dokładniej, podmieniłem tę wstrętną siatkę z jamą skurczową na włazie do komory silnika.
Teraz wygląda to tak:
A cala historia wyglądała tak:
Ponawiercałem otworki z zachowaniem marginesu bezpieczenstwa w okolo tego elementu i wyciołem go w cholere
Doszlifowałem do wymaganego kształtu zbędny plastik pilniczkiem i wkleiłem ramkę z druciku.
Następnie wkleiłem od wewnątrz grubszą siateczke, a od zewnatrz drobniejsza - taka jak powinna byc, ładna i z przestrzennym splotem. Dzięki temu swozył się ciekawy dla oka efekt przestrzennosci.
Odrazu lepiej
Pozostała jeszcze do załatwienia druga siatka boczna. Ale tam raczej nie będę wycinał juz plastiku, tylko dam na wierch siateczkę jako dodatkowe zabezpieczenie. Szkoda tracią faktury dość dobrego odlewu żaluzji.
Dorobilem tez element wewnątrz pojazdu, znajdujący się przy osłonie wieży. To taka rura w osłonie - prawde mówiąc nie mam pojecia co to, ale wyglada na jakas instalacji sterowania wieża - ot taki domysl.
Teraz się wezmłem za światło i instalacje intercomów. Obudowy lamp mam już gotowe, pozostało zamontować diody LED i poprowadzić cieniutkie druciki doprowadzające prund.
Ale o tym w następnym poscie.
Sort ze obiecałem opis trawienia blach i cisza. Ale nie mam ostatnio czasu ani natchnienia. W świeta będzie ciut spokojniej to cos naskrobie.
Narazie pozdrawiam i do nastepnego...
MarCiu
Link dotyczący podświetlanych monitorów. Tutaj wprawdzie w samolocie 1/32, ale może się przydać.
http://forum.largescaleplanes.com/index ... =4580&st=0
Pozdrawiam
Irek
http://forum.largescaleplanes.com/index ... =4580&st=0
Pozdrawiam
Irek
-
- Posty: 283
- Rejestracja: pn mar 01 2004, 17:26
- Lokalizacja: Pruszków
Bardzo fajny. Ciekawe co jeszcze tam wymienisz i dorobisz.
Również czekam na artykulik o domowym trawieniu blaszek. Kiedyś dawno temu bawiąc się trochę elektroniką, pamiętam, że w Składnicy Harcerskiej można było kupić płytki do samodzielnego trawienia obwodów drukowanych. I pewnie Twój sposób ma coś z tym wspólnego.
A co do wyrobów Eureki zgadzam się z całą stanowczością.
Pozdrawiam.
Również czekam na artykulik o domowym trawieniu blaszek. Kiedyś dawno temu bawiąc się trochę elektroniką, pamiętam, że w Składnicy Harcerskiej można było kupić płytki do samodzielnego trawienia obwodów drukowanych. I pewnie Twój sposób ma coś z tym wspólnego.
A co do wyrobów Eureki zgadzam się z całą stanowczością.
Pozdrawiam.