*[Relacja/Statek] Dar Młodzieży GPM 1/2004
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
I tak oto dobrnęłem do końca budowy szalup. Jak już na początku mojej relacji wspominałem tak teraz widać to dokładnie na zamieszczonej fotce do czego prowadzi drukowanie takich samych elementów na rożnych arkuszach.
Ostatnio zmieniony śr maja 16 2007, 18:09 przez Tomasz D., łącznie zmieniany 1 raz.
Model wyśmienity!
Ale aż nie chce sie wierzyć, że powstały tak duże różnice w odcieniach koloru. Przecież to jest nowy model. Jakbyś jednak sam nie wspomniał, że szalupy powinny być tego samego koloru, gwarantuje, że większość z oglądających (łącznie ze mną) nie domyśliłaby sie iż coś jest nie tak
Ale aż nie chce sie wierzyć, że powstały tak duże różnice w odcieniach koloru. Przecież to jest nowy model. Jakbyś jednak sam nie wspomniał, że szalupy powinny być tego samego koloru, gwarantuje, że większość z oglądających (łącznie ze mną) nie domyśliłaby sie iż coś jest nie tak
pzdr
Kemot
Kemot
Tak więc skończyła się moja walka z kartonem w tym modelu, choć kilka elementów jest jeszcze nie przyklejonych ale są wykonane i czekają na swoją kolej - po prostu przyklejenie ich przed zamontowaniem masztów i olinowania jest niemożliwe. Poniżej efekt prac na godzinę 20:00 dnia dzisiejszego.
Ostatnio zmieniony śr maja 16 2007, 18:10 przez Tomasz D., łącznie zmieniany 1 raz.
- Waller_Yan
- Posty: 26
- Rejestracja: śr wrz 01 2004, 23:05
- Lokalizacja: Lublin
Pięknie!
Teraz zobaczymy czy na zajęciach w szkole podstawowej z przedmiotu "praca technika" robótki na drutach, dzierganie, haftowanie, szycie i prasowanie... itp. byłeś pilnym uczniem... Mam nadzieję, że tak!
A tak w ogóle maszty we własnym zakresie strugasz czy stosować będziesz "gotowce"?
Teraz zobaczymy czy na zajęciach w szkole podstawowej z przedmiotu "praca technika" robótki na drutach, dzierganie, haftowanie, szycie i prasowanie... itp. byłeś pilnym uczniem... Mam nadzieję, że tak!
A tak w ogóle maszty we własnym zakresie strugasz czy stosować będziesz "gotowce"?
Doświadczenie uczy, że doświadczenie niczego nie uczy!