Ja używam zestawu(rączka +kilka wymiennych ostrzy) firmy Excel za jedyne 16,50 i jestem bardzo zadowolony , tnie karton , plastik i balsę bez problemów.
Nożyki olfy jak dla mnie są rewlacyjne
1. Wbrew pozorom nie jest to koszmar finansowy - trzeba zainwestować na początku - zapas nożyków wystarcza na bardzo długo i przy umiejętnym używaniu naprawdę szybko nie trzeba pędzić na zakupy
2. Jedyna wada - to ewentualnie szybko łamiące się końcówki - pal sześć końcówki - ale złom zostaje w macie i po jakimś czasie robi się z niej ..jeżyk
Norske Love 1:75 - początek krucjaty 2006 ... a dalej to się zobaczy
Bo ja wiem... Jeżeli ostrza do noża AK-4 nie są grubsze od tych do AK-3, to AK-4 byłby lepszy, bo można w niego włożyć ostrza o mniejszym kącie ostrza. Ale nie widziałem go nigdy w sklepie, trzeba by go było zamówić wysyłkowo... No i jest dwa razy droższy.
Ostrza Olfy nie są znów takie drogie 30 sztuk w Castoramie (KB-3) kosztuje 11,69 PLN bodajże czyli niespełna 40 gr sztuka. Ostrza do Excela w sklepie modelarskim 50 gr sztuka... A co do kosztu samego nożyka to Olfa AK-3 po odliczeniu ceny ostrzy to 10 zł!!!!!!!!
A czy ktoś mógłby mi powiedzieć, który nóż Olfy najbardziej nadaje się do modeli plastikowych? Wolę zdać się na opinię fachowców niż sprzedawcy w sklepie
Czy będzie to może AK-4 , bo z opisów na stronie producenta ten najbardziej pasuje.
Liczę na Waszą pomoc.
Ostrza do Excela w sklepie modelarskim 50 gr sztuka
No to ja przepłacam 100%.
A noży najlepiej mieć kilka. AK-3 jest fajny do wyciannia kółek i innych kształtów, do przecinania też. Excela używam do wiercenia małych dziurek i wydłubywania otworów w plastiku. Zastanawiam sie czy nie kupić jeszcze AK-4.