USS Washington
Moderator: kartonwork
USS Washington
Witam. Niebawem zaczynam budowe amerykanskiego pancernika USS Washington z wydawnictwa ModelCard. W zwiazku z tym mam prosbe. Potrzebuje najrozniejsze fotki okretu (1945 rok) mam w planie troszke go uplastycznic Moze ktos sie juz z nim zmagal ? Jesli tak to prosze o ewentualne podpowiedzi i uwagi, jak rowniez foto gotowego modelu tez bym chetnie obejrzal i podejrzewam nie tylko ja Jak wszystko dobrze pojdzie to poprowadze ta budowe tutaj na forum Pozdrawiam!!
Tutaj są linki do stronek o tym pływadełku
coprawda fotek niewiele ale sporo informacji.
Pochodzą z tych ktore juz miałem ale jeszcze coś zapewne znajde.
oto one :
http://www.greatwhitefleet.org/washington/10/
http://www.navyhistory.com/battle/Washington.html
http://www.chinfo.navy.mil/navpalib/shi ... -wash.html
Miłego klejenia
coprawda fotek niewiele ale sporo informacji.
Pochodzą z tych ktore juz miałem ale jeszcze coś zapewne znajde.
oto one :
http://www.greatwhitefleet.org/washington/10/
http://www.navyhistory.com/battle/Washington.html
http://www.chinfo.navy.mil/navpalib/shi ... -wash.html
Miłego klejenia
Witam wszystkich forumowiczów...
To moj zdaje sie pierwszy post;)
CZytam i obserwuje was od jakiegoś czasu. Żywie wiele szacunku do wytrwałości i szaleństwa jakim darzycie swe modele jak i wiedzy przez was posiadanej. Pisze tu bo zamierzam popełnić Washingtona który leży u mnie juz długo i czeka na swoja kolej w moim życiu. Znalazłem tu wiele ciekawych pomysłów i rozwiazań problemów które tylko doswiadczenie i otwarty umysł może stworzyć;)
Nie mniej to właśnie z waszych "baz danych" chciałbym szukać pomocy.. poszukuje zdięć, planów i wszystkiego co dotyczy tego pancernika, pierwszego typu, ostatniej, trzeciej generacji okretów amerykańskich tej klasy. Chiałbym też sie dowiedzieć czy moze ktos kiedyś popełnił ten okret i wie czym to grozi w trakcie pracy.
Pozdrawiam... jasli zbiore materiały to chetnie podziele sie moimi dokonaniami z prac stoczniowych:)
To moj zdaje sie pierwszy post;)
CZytam i obserwuje was od jakiegoś czasu. Żywie wiele szacunku do wytrwałości i szaleństwa jakim darzycie swe modele jak i wiedzy przez was posiadanej. Pisze tu bo zamierzam popełnić Washingtona który leży u mnie juz długo i czeka na swoja kolej w moim życiu. Znalazłem tu wiele ciekawych pomysłów i rozwiazań problemów które tylko doswiadczenie i otwarty umysł może stworzyć;)
Nie mniej to właśnie z waszych "baz danych" chciałbym szukać pomocy.. poszukuje zdięć, planów i wszystkiego co dotyczy tego pancernika, pierwszego typu, ostatniej, trzeciej generacji okretów amerykańskich tej klasy. Chiałbym też sie dowiedzieć czy moze ktos kiedyś popełnił ten okret i wie czym to grozi w trakcie pracy.
Pozdrawiam... jasli zbiore materiały to chetnie podziele sie moimi dokonaniami z prac stoczniowych:)
Enemy In Sighn...
Re: USS Washington
Witam.TheSnake pisze:Potrzebuje najrozniejsze fotki okretu (1945 rok)
Kilka fotek jest też tu:
http://www.navsource.org/archives/01/56a.htm
A do North Caroliny (a nuż coś jest podobnego ) tu:
http://www.navsource.org/archives/01/55a.htm
i tu
http://photo.starnet.ru/Thematic_Wallpa ... /index.htm
Pozdrowionka
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
No cóz... zdaje sie ze nikt nie przechowuje wiad. o takim okrecie.. Nie mniej nie poddaje sie
Niedługo go zaczne kleić, mam nadzieje ze dam relacje z progress'u i będę mógł liczyć na fachowa pomoc:-) Nie mam czasu na klejenie ale ,a, nadzieje znajde go na tyle by liczyc na pomoc i mić szanse podzielenia sie z wami... Póki co śledze relacje i inne posty. Jestem wrecz zadziwiony wiedzą niektórych forumowiczy... Tu specjalne podziekowanie dla Jety , Kierownika, Vita, Saburo[chetnie skontaktowałbym sie sie osobiście w zwizku z Bismarckiem;-)], bundy i wielu innymi....
Niedługo go zaczne kleić, mam nadzieje ze dam relacje z progress'u i będę mógł liczyć na fachowa pomoc:-) Nie mam czasu na klejenie ale ,a, nadzieje znajde go na tyle by liczyc na pomoc i mić szanse podzielenia sie z wami... Póki co śledze relacje i inne posty. Jestem wrecz zadziwiony wiedzą niektórych forumowiczy... Tu specjalne podziekowanie dla Jety , Kierownika, Vita, Saburo[chetnie skontaktowałbym sie sie osobiście w zwizku z Bismarckiem;-)], bundy i wielu innymi....
Enemy In Sighn...
Jacuś - zajrzyj pod ten adresik:
http://www.usswashington.com/index.htm
To strona poswięcona w całości pancernikowi "Washington" - znajdziesz tam chyba wszystko co Ci trzeba, łącznie z planami.
Tak się składa, że jestem autorem projektu tego modelu i mogę coś niecoś o jego sklejalności napisać. Otóż uważaj i to bardzo uważaj przy sklejaniu szkieletu! Model kreślony był na kalce technicznej (jeszcze!) odręcznie, bo to model sprzed 10 lat, kalki leżały trochę czasu u wydawcy zanim poszły do drukarni i niestety chyba w niewłaściwych warunkach klimatycznych, bowiem uległy deformacji. Mogą wystąpić problemy w spasowaniu wzdłużnicy szieletu z wodnicą itp. Jednak pokłady, poszycie kadłuba pasuje bez problemu - sklejałem kadłub w całości z wycinanki i nie było większych problemów.
Nie mniej naprawdę trzeba uważać, jak to ze starymi modelami bywa.
http://www.usswashington.com/index.htm
To strona poswięcona w całości pancernikowi "Washington" - znajdziesz tam chyba wszystko co Ci trzeba, łącznie z planami.
Tak się składa, że jestem autorem projektu tego modelu i mogę coś niecoś o jego sklejalności napisać. Otóż uważaj i to bardzo uważaj przy sklejaniu szkieletu! Model kreślony był na kalce technicznej (jeszcze!) odręcznie, bo to model sprzed 10 lat, kalki leżały trochę czasu u wydawcy zanim poszły do drukarni i niestety chyba w niewłaściwych warunkach klimatycznych, bowiem uległy deformacji. Mogą wystąpić problemy w spasowaniu wzdłużnicy szieletu z wodnicą itp. Jednak pokłady, poszycie kadłuba pasuje bez problemu - sklejałem kadłub w całości z wycinanki i nie było większych problemów.
Nie mniej naprawdę trzeba uważać, jak to ze starymi modelami bywa.
Dzieki wielkie MacGregor... Strone przeszukiwałem już i znalazłem wiele potrzebnych rzeczy:-)
Kadłub skończyłem jakiś czas temu i faktycznie wiele rzeczy tam nie pasuje. Dlatego przed sklejeniem zrobiłem 'kopie zapasowa';) W tej chwili dysponuje kadłubem z żywicy epoksydowej i z waty szklanej... Pracje nad nim z szablonami lini teoretycznych i cześci szkieletu, niestety praca idzie marniutko:( Brak czasu, niestety. Może jak bede mial chwile systematycznie to pokusze sie o relacje z klejenia. Na razie zbieram materiały, narzezdzia i chce 'wyjść na ludzi' z kadłubem;)
Pozdrawiam...
Kadłub skończyłem jakiś czas temu i faktycznie wiele rzeczy tam nie pasuje. Dlatego przed sklejeniem zrobiłem 'kopie zapasowa';) W tej chwili dysponuje kadłubem z żywicy epoksydowej i z waty szklanej... Pracje nad nim z szablonami lini teoretycznych i cześci szkieletu, niestety praca idzie marniutko:( Brak czasu, niestety. Może jak bede mial chwile systematycznie to pokusze sie o relacje z klejenia. Na razie zbieram materiały, narzezdzia i chce 'wyjść na ludzi' z kadłubem;)
Pozdrawiam...
Enemy In Sighn...