*[Relacja/Okręt] USS Missouri 1:200 GPM nr. 9/1998

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kapek
Posty: 207
Rejestracja: wt paź 19 2004, 13:21
Lokalizacja: Oświęcim

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kapek »

Hmmmm.Faktycznie gdy przypatrzyłem się temu zdjęciu (aparat widzi wszystko) to faktycznie nie jest to takie idealne.Szkoda, ze nie ma możliwości poprawy tego :( No cóż.Chyba zawsze jednak będę popełniał jakieś błędy.Pozdr.
Na stoczni - HMS King George V skala 1:200.
Awatar użytkownika
syjek
Posty: 113
Rejestracja: wt cze 22 2004, 10:26
Lokalizacja: Łódź

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: syjek »

No ja bym sie juz nie odważył na to co proponuje laszlik. Moim zdaniem szanse na bezbłędne wykonanie takich podcięć sa małe, bardzo trudno będzie zachować linie prostą i finalnie może to wyglądać paskudnie pomimo retuszu i szlifowania. Ja bym kapek juz tych burt nie ruszał.
I tak wszystko wygląda ładnie.
Awatar użytkownika
Tomasz D.
Admin
Posty: 2430
Rejestracja: wt lip 01 2003, 9:56
Lokalizacja: Nowogard
x 143

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomasz D. »

syjek pisze:Moim zdaniem szanse na bezbłędne wykonanie takich podcięć sa małe, bardzo trudno będzie zachować linie prostą i finalnie może to wyglądać paskudnie pomimo retuszu i szlifowania.
a jednak nie, naprawdę ostry skalpel lub nożyk przytnie to idealnie bez najmniejszych zakrzywień - pod warunkiem że łapka nie zadrży ;-)
Awatar użytkownika
Łukasz K.
Posty: 925
Rejestracja: wt paź 07 2003, 18:08
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Łukasz K. »

Bundy pisze: pod warunkiem że łapka nie zadrży ;-)
To samo dotyczy robienia ostrych zdjęć - niektóre są ruszone. ;-) Na przyszłość uważaj. :lol:

Ale chłopaki mają rację, bardzo ostry (najlepiej świeży) skalpel załatwi sprawę szybko i bezboleśnie. Nie trzeba do tego żadnych szczególnych kwalifikacji.
Awatar użytkownika
kapek
Posty: 207
Rejestracja: wt paź 19 2004, 13:21
Lokalizacja: Oświęcim

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kapek »

No nic.Może kogoś urażę, ale długo rozpatrywałem wszelkie "za" i "przeciw", i jednak nie zdecydowałem się na przycięcie burt.Może będę żałował, może po skończeniu będzie to strasznie wyglądać, ale trudno.Słowo się rzekło.Niestety nie mam póki co, możliwości wstawienia zdjęć (ale może niedługo będę was raczył nowymi fotkami kilka razy w tygodniu :lol: , ale nie chcę zapeszać).Obecnie mam wykonaną całą rufę i ogólnie prawie wszystko na pokładzie.Z elementów nie wykonanych lub nie dokończonych zostało:
- olinowanie dźwigu i hak
- hmmm nie wiem jak to nazwać, może tak: dźwigi do łódek (to na czym są zawieszone)
- w połowie mam wykonane hmmmm kołkownice (chyba tak się to nazywa) tz. to o co się zaczepia liny gdy okręt stoi przy nabrzeżu

Myślę, że ok. soboty, może niedzieli rozpocznę prace nad artylerią okrętu w następującej kolejności:
- działa główne
- działa średnie
- ciężka artyleria przeciwlotnicza
- lekka artyleria przeciwlotnicza

Ale ponieważ nie wszystko jest takie różowe, więc należy też napisać o najpoważniejszych błędach (oczywiście nie popełnionych z mojej winy
:lol: ).Więc:
- zbyt mała ilość kółek na kołkownice (brakuje 8 kółek) trzeba dokserować
- najbardziej karygodny błąd:BRAK OSŁON DLA LEKKIEJ ARTYLERII PRZECIWLOTNICZEJ

No to tyle.Ale się rozpisałem.Pozdr.
Na stoczni - HMS King George V skala 1:200.
bazyl

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: bazyl »

Myślę, że liny mocuje sie do kabestanów - kołkownice sa raczej na żaglowcach do mocowania lin.
Ale mogę się mylić.
Awatar użytkownika
syjek
Posty: 113
Rejestracja: wt cze 22 2004, 10:26
Lokalizacja: Łódź

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: syjek »

mowa chyba o kluzach i polerach
bazyl

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: bazyl »

Racja syjek :oops: .
Teraz przynajmniej wiem jak sie to nazywa :D .
Awatar użytkownika
kapek
Posty: 207
Rejestracja: wt paź 19 2004, 13:21
Lokalizacja: Oświęcim

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kapek »

Witam wszystkich.Niestety muszę zacząć od 2 złych wiadomości.

Pierwsza z nich brzmi:Znajomy upomniał się o aparat cyfrowy.Musiałem się więc na prędce (i oczywiście w ograniczonych funduszach) zaopatrzyć w coś do robienia zdjęć.Wybór padł na kamerkę internetową Media Tech MT-402.Niestety zdjęcia będą dużo gorszej jakości, oraz nie będę mógł praktycznie wogóle robić zbliżeń na detale.Oczywiście po skończeniu modelu, na pewno będzie bardzo dużo fotografii wysokiej jakości, ukazujące szczegóły modelu.

Druga jest jeszcze gorsza:Od tego poniedziałku (tj. 2 maj) rusza remont w domu, w związku z czym prace w stoczni zostaną zawieszone do całkowitego skończenia remontu.W sumie mógłbym gdzieniegdzie kleić, ale uznałem to za zbyt ryzykowne.

No to tyle.Przedstawiam (niestety już gorsze fotki) stanu prac nad modelem.

Pozdr.Kapek.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Na stoczni - HMS King George V skala 1:200.
Awatar użytkownika
Sztafek
Posty: 83
Rejestracja: wt mar 08 2005, 11:27
Lokalizacja: Brzezinka

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sztafek »

ale pdzynajmniej tobie idzie powoli do przodu a u mnie szkoła, praca, testy... i tak się składa że nie mam wogóle czasu na model. ale mam nadzieje że teraz przez długi weekend coś dłubnę przy przednim zawieszeniu
pozdro
ODPOWIEDZ