*[Galeria/Pojazd] Horch 1a [Modelik]
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
*[Galeria/Pojazd] Horch 1a [Modelik]
Jako, że udało mi się na chwile pożyczyć przyzwoity aparat cyfrowy, chciałbym zaprezentować moje ostatnie dzieło, mianowicie model niemieckiego samochodu terenowego Horch 1a w malowaniu pustynnym wydawnictwa Modelik. Skala modelu oczywiście "jedyna i słuszna" - 1:25.
Najpierw pokaże trochę fotek a potem zamieszczę opis dotyczący budowy. No to jedziemy:
Najpierw pokaże trochę fotek a potem zamieszczę opis dotyczący budowy. No to jedziemy:
Ostatnio zmieniony czw wrz 01 2005, 14:29 przez messer, łącznie zmieniany 1 raz.
Teraz coś na temat przebiegu budowy:
Model posiada dość sporo części i wydaje się dość skomplikowany, jednak po rozpoczęciu budowy okazało się, że składanie wszystkiego do kupy nie jest wcale tak kłopotliwe. Największym utrudnieniem przy budowie okazały się niezbyt czytelne rysunki montażowe. Niektóre, drobne elementy, zwłaszcza te od podwozia, zostały tak pokazane, że sensowne umiejscowienie ich w modelu wymagało sporych kombinacji. Najgorzej jest z rysunkiem pokazującym złożony dach z tyłu samochodu.
Ważną sprawą było utrzymania grubości tektury podawanej przez autora. Przy budowie szkieletu maski silnika przesadziłem z grubością tektury, co potem wymusiło pocienianie niektórych elementów, żeby reszta jakoś pasowała.
Ogólnie wszystkie części bez problemu się formowały i generalnie pasowały do siebie. Miałem problem z właściwym uformowaniem obudowy reflektorów. Moim zdaniem zostały troche niewłaściwie zaprojektowanie, stąd nie można było "domknąć" bryły reflektora. Efektem tego były małe przeróbki z mojej strony plus malowanie całej obudowy każdego reflektora.
Samo opracowanie pozwala na drobną waloryzację modelu, mianowicie można wykonać obracające się wszystkie koła, ruchomy km i otwierane drzwi. Wszystkie te elementy udało mi sie w takiej formie wykonać, choć dla bezpieczeństwa modelu drzwi są nieruchome, ale otwarte.
Koła zostały pomalowane, stwierdziłem, że tak będa lepiej wyglądać.
Plandekę składanego dachu wykonałem z chusteczki higienicznej, odpowiednio nasączoną farbą akrylową. Niestety pałąki tworzące dach w modelu nie są najlepsze i prawdopodnie niedługo postaram się je wymienić na lepsze.
Wszystkie reflektory posiadają w środku "odblaski" a w lusterku można się przejrzeć
Kierownica została wykonana z drutu, gdyż kartonowa jakoś mi nie pasowała
To chyba na razie tyle przynudzania, jak sobie coś przypomnę to jeszcze napiszę. Teraz czekam na jakąś konstruktywną krytykę.
Model posiada dość sporo części i wydaje się dość skomplikowany, jednak po rozpoczęciu budowy okazało się, że składanie wszystkiego do kupy nie jest wcale tak kłopotliwe. Największym utrudnieniem przy budowie okazały się niezbyt czytelne rysunki montażowe. Niektóre, drobne elementy, zwłaszcza te od podwozia, zostały tak pokazane, że sensowne umiejscowienie ich w modelu wymagało sporych kombinacji. Najgorzej jest z rysunkiem pokazującym złożony dach z tyłu samochodu.
Ważną sprawą było utrzymania grubości tektury podawanej przez autora. Przy budowie szkieletu maski silnika przesadziłem z grubością tektury, co potem wymusiło pocienianie niektórych elementów, żeby reszta jakoś pasowała.
Ogólnie wszystkie części bez problemu się formowały i generalnie pasowały do siebie. Miałem problem z właściwym uformowaniem obudowy reflektorów. Moim zdaniem zostały troche niewłaściwie zaprojektowanie, stąd nie można było "domknąć" bryły reflektora. Efektem tego były małe przeróbki z mojej strony plus malowanie całej obudowy każdego reflektora.
Samo opracowanie pozwala na drobną waloryzację modelu, mianowicie można wykonać obracające się wszystkie koła, ruchomy km i otwierane drzwi. Wszystkie te elementy udało mi sie w takiej formie wykonać, choć dla bezpieczeństwa modelu drzwi są nieruchome, ale otwarte.
Koła zostały pomalowane, stwierdziłem, że tak będa lepiej wyglądać.
Plandekę składanego dachu wykonałem z chusteczki higienicznej, odpowiednio nasączoną farbą akrylową. Niestety pałąki tworzące dach w modelu nie są najlepsze i prawdopodnie niedługo postaram się je wymienić na lepsze.
Wszystkie reflektory posiadają w środku "odblaski" a w lusterku można się przejrzeć
Kierownica została wykonana z drutu, gdyż kartonowa jakoś mi nie pasowała
To chyba na razie tyle przynudzania, jak sobie coś przypomnę to jeszcze napiszę. Teraz czekam na jakąś konstruktywną krytykę.
super! ;]
mam male pytanko, z co wsadziles w leflektory i z czego lustereczko ?
i jeszcze jedno, masz mzoe jaks dokumentacje , fotki, malowania , silnik ,wszystko co ulatwi budowe
niedlugo moze pojawi sie fajna relacja z budowy tego modelika ;] tylko nie wiem czy tez na kartonwroq, dodam tylko ze bedzie to relacja "zbiorowa"
hoł
mam male pytanko, z co wsadziles w leflektory i z czego lustereczko ?
i jeszcze jedno, masz mzoe jaks dokumentacje , fotki, malowania , silnik ,wszystko co ulatwi budowe
niedlugo moze pojawi sie fajna relacja z budowy tego modelika ;] tylko nie wiem czy tez na kartonwroq, dodam tylko ze bedzie to relacja "zbiorowa"
hoł
Jeśli chodzi o dokumentacje to nie posiadałem praktycznie żadnych materiałów (i nadal jest z tym ubogo), jedynie kilka zdjęć wygrzebanych w necie. A przydałaby się, takowa, jakieś porządne zdjęcia i rysunki, zwłaszcza do budowy dachu. Troche też można się zagmatwać przy podwoziu. Instrukcja modelu momentami jest troche mało zrozumiała.
Lusterko wykonałem z folii, jaką zwykle w kwiaciarniach zawija się bukiety. Ten sam materiał posłużył mi do wykonania odblasków w reflektorach. Ideę budowy reflektorów zaczerpnąłem z relacji Kierownika.
Proponuje poszukać jego relacji na ten temat, chyba w wątku o strażackim Fiacie 621 pokazywał jak to się robi.
Lusterko wykonałem z folii, jaką zwykle w kwiaciarniach zawija się bukiety. Ten sam materiał posłużył mi do wykonania odblasków w reflektorach. Ideę budowy reflektorów zaczerpnąłem z relacji Kierownika.
Proponuje poszukać jego relacji na ten temat, chyba w wątku o strażackim Fiacie 621 pokazywał jak to się robi.
-
- Posty: 103
- Rejestracja: ndz lut 13 2005, 13:59
Czemu nie pomalowałeś kół na czarno? Skoro juz malowałeś to trzeba było zrobić odpowiedni kolor, z tebo co wiem szary w wycinankach daje sie tylko dlatego ze drukowanie czarnego jest drozsze. Podobna sprawa był a kiedyś z ciężarówką Hemmt z FlyModelu.
A pozatym wszystko mi sie bardzo podoba.
Pozdrawiam
A pozatym wszystko mi sie bardzo podoba.
Pozdrawiam
Miałem właśnie dylemat, na jaki kolor pomalować koła. Kolor opon na zdjęciach współcześnie zachowanych Horchów jest taki czarno-szary. Oczywiście opony na nich raczej nie są oryginalne, czyli wyprodukowane współcześnie.kat666 pisze:Czemu nie pomalowałeś kół na czarno?
Natomiast na kilku zdjęciach z okresu wojny kolor opon raczej oscyluje w stronę szarego. Na swoją obrone moge powiedzieć tyle, że przed wojną i jeszcze w jej w trakcie spotykało się "szare" opony - taki barwnik dodawano do gumy. Dopiero później do produkcji trafiły opony wybitnie czarne. Mogę oczywiście się mylić co do okresu zaprzestania produkcji szarych opon i rozpoczęcia produkcji opon czarnych.
Stąd taki kolor opon, a nie inny.