Współczesne pociągi bojowe
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
Wbrew obiegowym opiniom ... hihihihi żadna siła mi kompa nie wyniosła... Faktycznie z tymi limitami to mnie rzeczywistość nieco zaskoczyła ... już kombinuje z kilkoma innymi serwerami... (włącznie z tymi do pobierania skompresowanych i nie tylko plików... (szykuje niespodziankę...)) I jeszcze raz przepraszam... Kontynuacja zapewne jutro.....
Dzień dobry wszystkim pasjonatom ... Wasze zainteresowanie potwierdził przekroczony transfer.... no cóż, staram się temu jakoś zaradzić (na razie będę wstawiał z Image Shack.. a potem pewnie z jakiegoś Rosyjskiego serwera... hihihi)
Wracam do tematu, dzisiaj kontynuacja „pociągu specjalnego” z wyrzutnią startową SS-24 ...
Sekwencja startu wymaga zatrzymania składu i podniesienia kontenera z rakietą do pozycji pionowej. Sam start odbywa się jako tak zwany „chłodny”(na podobnych zasadach odbywa się start z atomowych okrętów podwodnych ). Rakieta wyrzucana jest z kontenera przy pomocy ogromnego ciśnienia sprężonego powietrza i pary wodnej, i dopiero na pewnej określonej wysokości nad składem następuje zapłon silnika pierwszego stopnia (startowego), po wejściu w wyższe partie atmosfery, włączany jest po odrzuceniu silnika startowego , drugi stopień (silnik marszowy ..).
W trakcie sekwencji startu po uruchomieniu się pierwszego silnika następuje wstępne obranie kierunku ... w trakcie lotu (przypomina to nieco spłaszczoną parabolę ...) rakiety, skład składa pusty kontener i przemieszcza się do punktu przeładunkowego ( w teorii powinni przeładować pusty kontener startowy i wyruszyć ponownie na szlak...) Pełne kontenery startowe z bunkrów umieszczonych głęboko pod ziemią transportowane są przy pomocy zestawów MAZ-537 z przebudowaną naczepą UMZAP.
W ostatniej fazie lotu ( po ponownym wejściu w atmosferę ...) następuje oddzielenie silnika marszowego, następuje podział części bojowej na głowice (głowice opadają na wyznaczone cele i ............. no kurcze mamy III Wojnę Światową..... hihihihi )
Wagony zestawu w kolejności sprzęgania ...
Silnik pierwszego stopnia w hali przeglądów...
MAZ-537 jako środek transportowy (służący nie tylko do transportu ale i do przeładowywania silosów kolejowych i ziemnych... obecnie zastępowany przez MZKT-543) ...
I oczywiście coś dla modelarzy ... (MAZ-537 w skali 1:87)
PS. Bardzo mnie cieszy że oglądalność jest tak duża że serwer z fotkami się przyblokował (zdjęcia to nie problem ... ) jednak zapraszam kolegów pasjonujących się tego typu uzbrojeniem do dyskusji... Być może posiadacie równie interesujące materiały zdjęciowe ..albo ... i to jest moje marzenie ... zainspiruję kogoś do popełnienia makiety lub dioramy w tak nietypowej tematyce....
Miłego dnia ... Ciąg dalszy na pewno nastąpi....
Wracam do tematu, dzisiaj kontynuacja „pociągu specjalnego” z wyrzutnią startową SS-24 ...
Sekwencja startu wymaga zatrzymania składu i podniesienia kontenera z rakietą do pozycji pionowej. Sam start odbywa się jako tak zwany „chłodny”(na podobnych zasadach odbywa się start z atomowych okrętów podwodnych ). Rakieta wyrzucana jest z kontenera przy pomocy ogromnego ciśnienia sprężonego powietrza i pary wodnej, i dopiero na pewnej określonej wysokości nad składem następuje zapłon silnika pierwszego stopnia (startowego), po wejściu w wyższe partie atmosfery, włączany jest po odrzuceniu silnika startowego , drugi stopień (silnik marszowy ..).
W trakcie sekwencji startu po uruchomieniu się pierwszego silnika następuje wstępne obranie kierunku ... w trakcie lotu (przypomina to nieco spłaszczoną parabolę ...) rakiety, skład składa pusty kontener i przemieszcza się do punktu przeładunkowego ( w teorii powinni przeładować pusty kontener startowy i wyruszyć ponownie na szlak...) Pełne kontenery startowe z bunkrów umieszczonych głęboko pod ziemią transportowane są przy pomocy zestawów MAZ-537 z przebudowaną naczepą UMZAP.
W ostatniej fazie lotu ( po ponownym wejściu w atmosferę ...) następuje oddzielenie silnika marszowego, następuje podział części bojowej na głowice (głowice opadają na wyznaczone cele i ............. no kurcze mamy III Wojnę Światową..... hihihihi )
Wagony zestawu w kolejności sprzęgania ...
Silnik pierwszego stopnia w hali przeglądów...
MAZ-537 jako środek transportowy (służący nie tylko do transportu ale i do przeładowywania silosów kolejowych i ziemnych... obecnie zastępowany przez MZKT-543) ...
I oczywiście coś dla modelarzy ... (MAZ-537 w skali 1:87)
PS. Bardzo mnie cieszy że oglądalność jest tak duża że serwer z fotkami się przyblokował (zdjęcia to nie problem ... ) jednak zapraszam kolegów pasjonujących się tego typu uzbrojeniem do dyskusji... Być może posiadacie równie interesujące materiały zdjęciowe ..albo ... i to jest moje marzenie ... zainspiruję kogoś do popełnienia makiety lub dioramy w tak nietypowej tematyce....
Miłego dnia ... Ciąg dalszy na pewno nastąpi....
to ja mam pyanko: zastanawia mnie ilość osi w tych wagonach (4x2=8). po co aż tyle skoro w pojeździe "ogumionym" wystarcza ich, w przybliżeniu, połowa z tego (a gumy mają mniejszą nośność)? chyba, że wyrzutnia na wagonie jest aż tak ciężka. albo to element taktyki - można stracić parę kół i dalej jechać...
Dotyczy ilości osi ...
Pierwszym powodem jest faktycznie waga w pełni obciążonego wagonu. Konstruktorzy upakowali w nich oprucz kontenera z rakietą .. różnej maści agregaty, wytwornice, zbiorniki , itp. itd. pomimo pozorów podobieństwa pudła wagonów do ich cywilnych przodków dochodzi także waga samej ich konstrukcji... ( wagony musiały wytrzymywać o wiele więcej niż ich pokojowe odmiany...) Każdy wagon jest autonomiczy, a dla ujednolicenia obsługi przyjęto wariant identycznej zabudowy dla wszystkich elementów składu, nie bez znaczenia jest także konieczność utrudnienia rozpoznania poszczególnych wagonów poprzez wrogie „elementy” ... hihihi .... ( przy wagonach z kilkoma wariantami podwozia byłoby to bardzo ułatwione... )
Drugim powodem jest prozaiczna sprawa jednolitego rozłożenia nacisków na osie, i konieczność większego zamortyzowania delikatnego jednak sprzętu elektronicznego znajdującego się w dużym nasyceniu w tym systemie ( przy nie zależności działania... radiostacje, prądnice sypialnie itp.... ) Dochodzi tutaj również sprawa poruszania się sprawnie po torowiskach nie przeznaczonych do przeładowanych wagonów, stare bocznice zapomniane odnogi ( często nie na betonowych podkładach ) nie pewne nasypy kolejowe itp. ( zachowane przez to wieksze bezpieczeństwo składu...)
Wariant kołowy na MZKT-79221 12x12 (i wariant 16x16 ...) nie jest przeznaczony do autonomicznego strzelania i relatywnie przy takiej ilości osi mniej waży.....
Pierwszym powodem jest faktycznie waga w pełni obciążonego wagonu. Konstruktorzy upakowali w nich oprucz kontenera z rakietą .. różnej maści agregaty, wytwornice, zbiorniki , itp. itd. pomimo pozorów podobieństwa pudła wagonów do ich cywilnych przodków dochodzi także waga samej ich konstrukcji... ( wagony musiały wytrzymywać o wiele więcej niż ich pokojowe odmiany...) Każdy wagon jest autonomiczy, a dla ujednolicenia obsługi przyjęto wariant identycznej zabudowy dla wszystkich elementów składu, nie bez znaczenia jest także konieczność utrudnienia rozpoznania poszczególnych wagonów poprzez wrogie „elementy” ... hihihi .... ( przy wagonach z kilkoma wariantami podwozia byłoby to bardzo ułatwione... )
Drugim powodem jest prozaiczna sprawa jednolitego rozłożenia nacisków na osie, i konieczność większego zamortyzowania delikatnego jednak sprzętu elektronicznego znajdującego się w dużym nasyceniu w tym systemie ( przy nie zależności działania... radiostacje, prądnice sypialnie itp.... ) Dochodzi tutaj również sprawa poruszania się sprawnie po torowiskach nie przeznaczonych do przeładowanych wagonów, stare bocznice zapomniane odnogi ( często nie na betonowych podkładach ) nie pewne nasypy kolejowe itp. ( zachowane przez to wieksze bezpieczeństwo składu...)
Wariant kołowy na MZKT-79221 12x12 (i wariant 16x16 ...) nie jest przeznaczony do autonomicznego strzelania i relatywnie przy takiej ilości osi mniej waży.....
Ostatnio zmieniony czw maja 19 2005, 23:20 przez grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
Z tym bym się nie bardzo zgodził. Przy wyrzutniach rakiet 8K14 na Mazach 543 przy których służyłem przed startem rakiety mocowało się wiele elementów wyposażenia startowego na linach i łańcuchach do wyrzutni.grzegorz pisze: w teorii powinni przeładować pusty kontener startowy i wyruszyć ponownie na szlak
Następowało odpalenie, błyskawiczny powrót załogi ze schronu (rów, ziemianka czy transzeja obok wyrzutni ) i odjazd !
Wszystko dlatego, że miejsce odpalenia staje się automatycznie celem przeciwnika - w dobie elektroniki po kilku minutach można spodziewać się uderzenia w to miejsce.
Hm... Kierowniku... polemika mile widziana... ale jednak... :-)
System Na podwoziu MAZ-543 i SS-24 to zupełnie inne wyrzutnie , zarówno pod względem założeń użycia , jak i sposobu odpalania....
Najpierw korekta nazwy ... na podwoziu MAZ-543 (potocznie SCUD) na uzbrojeniu naszej i zaprzyjaźnionych armii był system 9K117M z rakietą 8K14, to fakt ,ale jest to rakieta taktyczna i technologicznie dzieli je przepaść od systemu kolejowego SS-24 . SS-24 to rakieta w silosie (kontenerze )startowym, kontynentalna, gotowa do natychmiastowego użycia .
Zacytuję sam siebie...” skład składa pusty kontener i przemieszcza się do punktu przeładunkowego ( w teorii powinni przeładować pusty kontener startowy i wyruszyć ponownie na szlak...) Pełne kontenery startowe z bunkrów umieszczonych głęboko pod ziemią transportowane są przy pomocy zestawów MAZ-537 z przebudowaną naczepą UMZAP.”
Kierowniku (z szacunkiem dla twej wiedzy i doświadczenia.... ) przeładowuje się kontener startowy, pełny , z rakietą po zapakowaniu elementu na wagon startowy gotową do ponownego odpalenia.
Rozwój wyrzutni rakiet poszedł w kierunku kontenerów startowych bo ułatwia to :
· Przeładowanie
· Transport
· Przyspiesza obsługę
· Wyklucza długie procedury przed startowe
· Pomija opuszczanie pojazdu wyrzutni przez obsługę
· Wreszcie start jest chłodny co nie niszczy pojazdu transportowego
System 9K117M musiał znajdować się relatywnie blisko frontu (taktyczny) tak więc normalnym było że narażony był na błyskawiczne wykrycie i potencjalne zniszczenie... SS-24 operowałby daleko poza zasięgiem środków rozpoznania ( z wyjątkiem satelitów...) i dlatego mógł wycofać się , przeładować kontener, i jeśli tylko tory pozostałyby całe udać się na następne miejsce oddania strzału......
:-)
System Na podwoziu MAZ-543 i SS-24 to zupełnie inne wyrzutnie , zarówno pod względem założeń użycia , jak i sposobu odpalania....
Najpierw korekta nazwy ... na podwoziu MAZ-543 (potocznie SCUD) na uzbrojeniu naszej i zaprzyjaźnionych armii był system 9K117M z rakietą 8K14, to fakt ,ale jest to rakieta taktyczna i technologicznie dzieli je przepaść od systemu kolejowego SS-24 . SS-24 to rakieta w silosie (kontenerze )startowym, kontynentalna, gotowa do natychmiastowego użycia .
Zacytuję sam siebie...” skład składa pusty kontener i przemieszcza się do punktu przeładunkowego ( w teorii powinni przeładować pusty kontener startowy i wyruszyć ponownie na szlak...) Pełne kontenery startowe z bunkrów umieszczonych głęboko pod ziemią transportowane są przy pomocy zestawów MAZ-537 z przebudowaną naczepą UMZAP.”
Kierowniku (z szacunkiem dla twej wiedzy i doświadczenia.... ) przeładowuje się kontener startowy, pełny , z rakietą po zapakowaniu elementu na wagon startowy gotową do ponownego odpalenia.
Rozwój wyrzutni rakiet poszedł w kierunku kontenerów startowych bo ułatwia to :
· Przeładowanie
· Transport
· Przyspiesza obsługę
· Wyklucza długie procedury przed startowe
· Pomija opuszczanie pojazdu wyrzutni przez obsługę
· Wreszcie start jest chłodny co nie niszczy pojazdu transportowego
System 9K117M musiał znajdować się relatywnie blisko frontu (taktyczny) tak więc normalnym było że narażony był na błyskawiczne wykrycie i potencjalne zniszczenie... SS-24 operowałby daleko poza zasięgiem środków rozpoznania ( z wyjątkiem satelitów...) i dlatego mógł wycofać się , przeładować kontener, i jeśli tylko tory pozostałyby całe udać się na następne miejsce oddania strzału......
:-)
Ostatnio zmieniony czw maja 19 2005, 23:14 przez grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla kolegów którzy nie za bardzo się orientują......
9K117M na podwoziu MAZ-543 (kodowa nazwa w NATO to SS-1 ELBRUS ...B,C ...) w przemarszu....
SS-27 TOPOL na podwoziu MZKT-79221 (to kodowa nazwa przyjęta w NATO..) z kontenerem startowym w którym jest rakieta odpowiadająca systemowi SS-24 na wyrzutni kolejowej.....
9K117M na podwoziu MAZ-543 (kodowa nazwa w NATO to SS-1 ELBRUS ...B,C ...) w przemarszu....
SS-27 TOPOL na podwoziu MZKT-79221 (to kodowa nazwa przyjęta w NATO..) z kontenerem startowym w którym jest rakieta odpowiadająca systemowi SS-24 na wyrzutni kolejowej.....
grzegorz, dzięki za wyjaśnienie kwestii ilości osi w wagonach.
trochę zejdziemy z tematu kolejowego ale może wiesz coś o budowie tych podwozi ze zdjęć powyżej? moc silnika, sposób przeniesienia napędu, zawieszenie,... chyba, że jest jakiś sznurek pod którym można sobie doczytać.
aha, i kto siedzi w tej kabinie po jednej stronie a kto w tej po drugiej? jest podwójny układ sterowania tym pojazdem czy też w jednej kierowca a w drugiej dowódca? i jak się ze soba kontaktują?
trochę zejdziemy z tematu kolejowego ale może wiesz coś o budowie tych podwozi ze zdjęć powyżej? moc silnika, sposób przeniesienia napędu, zawieszenie,... chyba, że jest jakiś sznurek pod którym można sobie doczytać.
aha, i kto siedzi w tej kabinie po jednej stronie a kto w tej po drugiej? jest podwójny układ sterowania tym pojazdem czy też w jednej kierowca a w drugiej dowódca? i jak się ze soba kontaktują?