Kolej - co i jak?
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
Dobrze to ująłeś. Odbojnice zabezpieczają przed postawieniem taboru (lub samych wózków) w poprzek.
"Trupa" można przetaczać - ale trzeba zachować ostrożność. Tutaj zawinił człowiek. Za szybko i bez obserwacji newralgicznego miejsca.
U nas w zakładzie na codzień przetacza się lokomotywy na wózkach technologicznych. To dopiero robi wrażenie! Postronne osoby robią w gac....
"Trupa" można przetaczać - ale trzeba zachować ostrożność. Tutaj zawinił człowiek. Za szybko i bez obserwacji newralgicznego miejsca.
U nas w zakładzie na codzień przetacza się lokomotywy na wózkach technologicznych. To dopiero robi wrażenie! Postronne osoby robią w gac....
Węgiel w parowozie jest spalany niemal doszczętnie, oczywiście jeśli jest w odpowiedniej klasie energetycznej. Pod paleniskiem jest popielnik - tam zbiera się popiół, czasem zrzucano go nieco na tory (mieszany z wodą!).
Na punktach obrządzania parowóz wjeżdżał na kanał oczystkowy gdzie popiół usuwano dokładnie.
Na punktach obrządzania parowóz wjeżdżał na kanał oczystkowy gdzie popiół usuwano dokładnie.
Były czasy, kiedy punkty takie były organizowane na niemal każdej stacji. Parowóz należy stosunkowo często poić, karmić , czyścić i smarować. Podstawa to żuraw wodny - dzisiaj zastępowany głównie wozami straży pożarnej. Węgiel nasypywano różnymi sposobami na co większych stacjach. Na największych stacjach węzłowych, przy parowozowniach parowóz przechodził pełne obrządzanie - czyli przegląd połaczony z usunięciem drobnych usterek, czyszczeniem, oraz uzupełnieniem materiałów eksploatacyjnych.
dziękuję za odpowiedź, Kierowniku. jesteś niezawodny jak... przedwojenna kolej!
dwa jeszcze pytanka, jeśli można:
- dlaczego w importowanych lokomotywach spalinowych (np. ST43 i ST 44) zmieniano projektory (tak to się chyba fachowo nazywa) na tzw. garnki? to tylko kwestia unifikacji wyglądu czy też wynikało to z jakichś wymogów technicznych?
- czy "przekwalifikowanie" lokomotywy z xT, xM na xP, xU wiązało się tylko ze sprawą zapewnienia ogrzewania dla wagonów czy też były wprowadzane również inne zmiany w konstrukcji (np. przystosowanie do większych prędkości)?
dwa jeszcze pytanka, jeśli można:
- dlaczego w importowanych lokomotywach spalinowych (np. ST43 i ST 44) zmieniano projektory (tak to się chyba fachowo nazywa) na tzw. garnki? to tylko kwestia unifikacji wyglądu czy też wynikało to z jakichś wymogów technicznych?
- czy "przekwalifikowanie" lokomotywy z xT, xM na xP, xU wiązało się tylko ze sprawą zapewnienia ogrzewania dla wagonów czy też były wprowadzane również inne zmiany w konstrukcji (np. przystosowanie do większych prędkości)?
Hmmmm, nie znam precyzyjnych odpowiedzi na te pytania. Ale istnieje pojęcie "reflektora PKP" - kiedyś ustalono jego wymiary i inne parametry, zaczęto takie stosować. Ze względów na przykład praktycznych (unifikacja) opłacało się tego trzymać - i z fabryk prezychodził tabor z takimi "garnkami".
Ostatnio postęp (reflektory halogenowe)i prywatyzacja kolei spowodowały napływ maszyn z innym oświetleniem - ale nie ma przymusu wymiany.
Zauważ też, że seria SM48 (TEM2) nie była wyposażana w "garnki" ! Tylko pojedyncze egzemplarze - trzeba przyznać że spowodowało to ich brzydotę.
Z kolei "Gagarin" nie podoba mi się bez "garnków"
Co do oznaczeń i konstrukcji - w niektórych (SM/SP) różnica tkwi właśnie w ogrzewaniu wagonów.
Elektrowozy (EP/EU) istotnie przerabia się głębiej poprzez wymianę przekładni głównych.
Ostatnio postęp (reflektory halogenowe)i prywatyzacja kolei spowodowały napływ maszyn z innym oświetleniem - ale nie ma przymusu wymiany.
Zauważ też, że seria SM48 (TEM2) nie była wyposażana w "garnki" ! Tylko pojedyncze egzemplarze - trzeba przyznać że spowodowało to ich brzydotę.
Z kolei "Gagarin" nie podoba mi się bez "garnków"
Co do oznaczeń i konstrukcji - w niektórych (SM/SP) różnica tkwi właśnie w ogrzewaniu wagonów.
Elektrowozy (EP/EU) istotnie przerabia się głębiej poprzez wymianę przekładni głównych.
Chyba większość miłosników kolei w Polsce woli "Gagariny" z duzymi reflektorami.
Gdzieś w necie poczytałem, że pierwsze ET22 miały pudła podparte na belce bujakowej i że się to rozwiązanie nie za bardzo sprawdzało (pudło przechylało się na zakrętach i występowały duże jego drgania). Masz może w zanadrzu jakiś rysuneczek wyjaśniający jak wygląda ta belka bujakowa i gdzie jest zamontowana?
Gdzieś w necie poczytałem, że pierwsze ET22 miały pudła podparte na belce bujakowej i że się to rozwiązanie nie za bardzo sprawdzało (pudło przechylało się na zakrętach i występowały duże jego drgania). Masz może w zanadrzu jakiś rysuneczek wyjaśniający jak wygląda ta belka bujakowa i gdzie jest zamontowana?
Belka bujakowa - jest sporo jednostek taborowych w nią wyposażonych, jak: EU05, EP05, EW53. Jej zadaniem jest łagodzenie drgań poprzecznych, stanowi element II stopnia odsprężynowania pudła. Postaram się znaleźć rysunek. Mniej więcej to jest tak: belka spoczywa na resorach, dopiero na niej czop skrętu i oparcie pudła.
Wracając do poprzedniego tematu małe zestawienie(tak z grubsza):
SM30 + ogrzewanie 500V = SP30
SM42 + ogrzewanie 500V = SU42
SM42 + ogrzewanie parowe = SP42
SP45(ogrz.par.) + ogrz. 3kV = SU45
EU05 + przekładnia = EP05
EU06+drobne zmiany = EU07
EU07 + inne silniki trakc = EP07 (osiągi bez zmian)
EU07+przekładnia+łożyska toczne = EP08
ET22 + przekładnia = EP23 (jeden egz.)
ET40 + przekładnia=EP40 (jeden egz.)
Wracając do poprzedniego tematu małe zestawienie(tak z grubsza):
SM30 + ogrzewanie 500V = SP30
SM42 + ogrzewanie 500V = SU42
SM42 + ogrzewanie parowe = SP42
SP45(ogrz.par.) + ogrz. 3kV = SU45
EU05 + przekładnia = EP05
EU06+drobne zmiany = EU07
EU07 + inne silniki trakc = EP07 (osiągi bez zmian)
EU07+przekładnia+łożyska toczne = EP08
ET22 + przekładnia = EP23 (jeden egz.)
ET40 + przekładnia=EP40 (jeden egz.)