Pomimo iż ten wątek przymarł dopisuje się tu bo nie chce zaczynać kolejnego na ten sam temat.
Pytanie mam następujące. Znalazłem w ofertach emalie akrylowe (sklepy modelarskie) i farby akrylowe (sklepy dla plastyków). Czy może mi powiedzieć, czy to jest to samo. A jeśli nie, to które są lepsze w modelarstwie (plastik, karton).
PS
Czy pactry dostane w sklepie dla plastyków?
Malowanie akrylami
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
Peter napisał:
Dodatkowo można nawet malować żyły pod skórą, co wygląda naprawdę fajnie przy niektórych modelach.
Niestety, model malowany w ten sposób zostawiłem w kraju, więc do sierpnia się nim nie pochwalę.
Teraz składam swój pierwszy czołg w życiu i również mam zamiar malować go akrylami.
HF
Ps. Citadel nie płaci mi, żebym tak gadał
Ps II. Od Citadeli ponoć lepsze są winylowo - akrylowe Vallejo, ale niestety w mieście w którym teraz mieszkam są nie do dostania.
Akryle faktycznie bardzo szybko schną, ale nie jest to ich wadą, tylko wręcz przeciwnie - zaletą. Do tej pory malowałem wyłącznie figurki farbami akrylowymi citadela, i ciężko jest mi wyobrazić sobie coś lepszego do cieniowania. Te farby są przejrzyste, gdy się je mocno rozwodni. Dzięki temu możesz fantastycznie cieniować każde miejsce figurki (nie tylko twarz).wg mnie akryle mają tylko jedną wadę, odczuwalną np. przy malowaniu figurek: za szybko schną, więc trudno jest uzyskać nimi np. cieniowanie twarzy. ale poza tym - są super.
Dodatkowo można nawet malować żyły pod skórą, co wygląda naprawdę fajnie przy niektórych modelach.
Niestety, model malowany w ten sposób zostawiłem w kraju, więc do sierpnia się nim nie pochwalę.
Teraz składam swój pierwszy czołg w życiu i również mam zamiar malować go akrylami.
HF
Ps. Citadel nie płaci mi, żebym tak gadał
Ps II. Od Citadeli ponoć lepsze są winylowo - akrylowe Vallejo, ale niestety w mieście w którym teraz mieszkam są nie do dostania.