*[Relacja/Okręt] ORP Grom II z pożółkłego MMa
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
No, no....całkiem ,całkiem to wygląda biorąc pod uwagę "jakość" wycinanki. Działka plot "rewelka" przy tej skali.
Właśnie, też to zauważyłem - Co z tymi drzwiami??? Chyba się nie zniechęciłeś??? Życzę wytrwałości
Należy powiedzieć, że "klejenie"modeli z TAMTYCH lat jednak ma swój niezapomniany "urok" i nawet "licha" jakość kartonu nie zniechęca.
Trzeba się sporo nagłowić nad wykonaniem elementu, czasem wykonać "od nowa", czasem coś "uaktualnić"....a nie to co teraz : wyciąć i skleić ,wyciąć i skleić ,wyciąć i skleić .........(oczywiście, żartuję )
Pozdrawiam
Właśnie, też to zauważyłem - Co z tymi drzwiami??? Chyba się nie zniechęciłeś??? Życzę wytrwałości
Należy powiedzieć, że "klejenie"modeli z TAMTYCH lat jednak ma swój niezapomniany "urok" i nawet "licha" jakość kartonu nie zniechęca.
Trzeba się sporo nagłowić nad wykonaniem elementu, czasem wykonać "od nowa", czasem coś "uaktualnić"....a nie to co teraz : wyciąć i skleić ,wyciąć i skleić ,wyciąć i skleić .........(oczywiście, żartuję )
Pozdrawiam
Pozdrawiam z Grecji
Z drzwiami to było tak: te z wycięciami przykleiłem jako pierwsze, i mi się nie spodobały- za gruby papier, wyglądały jak drabina a nie jak przetłoczenie, pozostałe zostawiłem takie jakie są. Działka p-lot są robione w całości od podstaw na podstawie planów ale za to z oryginalnego papieru:), te z wycinanki składały się z 6 części każde.
Zgadzam się tez z tym ze te stare modele mają jakiś urok, za każdym razem mowie sobie ze to już ostatni stary model i ze teraz będę kleić już tylko nowe opracowania, a potem znowu zaczynam jakiś stary model...
Pozdrawiam
Zgadzam się tez z tym ze te stare modele mają jakiś urok, za każdym razem mowie sobie ze to już ostatni stary model i ze teraz będę kleić już tylko nowe opracowania, a potem znowu zaczynam jakiś stary model...
Pozdrawiam