MAZ-543 (30-lat historii...)
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
-
- Posty: 29
- Rejestracja: pt cze 10 2005, 20:15
- Lokalizacja: Wrocław
Witam
Co do malowania-jednolita zielen ,numery rejestracyjne na przednich drzwiach obu kabin oraz szachownice za kabinami.Krance zderzakow(czarne) pomalowane w zolte ,ukosne pasy.Aha nr rejestracyjny na tylnym pokrowcu oslaniajacym stol startowy.Co do zieleni jezdzilem ,,lajba" ktorej ta zielen wyraznie sie roznila od pozostalych pojazdow jednostki...byla jasniejsza.To byla nowa wyrzutnia i tak ja pomalowal producent a w jednostce uznano ze nie ma sensu tego przemalowywac:).Co do PIONO-ow -wlasnie sa w Boleslawcu...tam gdzie kiedys sluzylem.
Pzdr.
Mariusz
Co do malowania-jednolita zielen ,numery rejestracyjne na przednich drzwiach obu kabin oraz szachownice za kabinami.Krance zderzakow(czarne) pomalowane w zolte ,ukosne pasy.Aha nr rejestracyjny na tylnym pokrowcu oslaniajacym stol startowy.Co do zieleni jezdzilem ,,lajba" ktorej ta zielen wyraznie sie roznila od pozostalych pojazdow jednostki...byla jasniejsza.To byla nowa wyrzutnia i tak ja pomalowal producent a w jednostce uznano ze nie ma sensu tego przemalowywac:).Co do PIONO-ow -wlasnie sa w Boleslawcu...tam gdzie kiedys sluzylem.
Pzdr.
Mariusz
Mariusz...Jesteś pewny tych szachownic...Bo tak delikatnie stawiając odpór...hihihi w żadnych materiałach pisanych i zdjęciowych na polskich wyrzutniach ich nie ma..... Wcześniej pisałem już o zasadach stosowania znaków przynależności państwowej... i wydaje mi się nieco dziwne, że polscy decydenci w armii zdecydowaliby się na odstępstwo od wytycznych Układu Warszawskiego...hm.... no chyba, że były to szachownice namalowane okolicznościowo z jakiegoś powodu i tak je pozostawiono, lub zostały namalowane po dojściu Gorbaczowa do władzy.....(przy Gorbaczowie mieli tyle swoich problemów, że najzwyczajniej w świecie zaczęli olewać egzekwowanie sztywnego regulaminu....) :-)
-
- Posty: 29
- Rejestracja: pt cze 10 2005, 20:15
- Lokalizacja: Wrocław
Grzegorzu -na 100% byly te szachownice:)).Sam je malowalem jako..zolnierz z zacieciem plastycznym:)))...Co do wymiarow..szerokosc rombu ok..30cm..Pamietam ze dokladnie w polowie zalamania plaszczyzny bocznych oslon za kabinami:)
Pzdr.
Mariusz
Pzdr.
Mariusz
Ostatnio zmieniony śr lip 20 2005, 0:32 przez Mariusz_wro, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie no...hihihi oczywiście, komu jak komu ale tobie wierze :-) ...Tylko mam wątpliwości co do zgodności tego faktu ze zwyczajem panującym w tego typu wojskach...pamiętasz może jaki rok to był .... spróbował bym to dopasować do rozporządzenia Ministerstwa Obrony Narodowej....
Jeśli jednostka, w której służyłeś była jednostką liniową... to jej dowódca popełnił samowolę...hm... ciekawe... ( jeśli to było do 89 roku to na pewno wydając taki rozkaz popełnił samowolę...hm... powiedziałeś że sam je malowałeś to znaczy że wcześniej ich nie było...? ...)
Jeśli jednostka, w której służyłeś była jednostką liniową... to jej dowódca popełnił samowolę...hm... ciekawe... ( jeśli to było do 89 roku to na pewno wydając taki rozkaz popełnił samowolę...hm... powiedziałeś że sam je malowałeś to znaczy że wcześniej ich nie było...? ...)
-
- Posty: 29
- Rejestracja: pt cze 10 2005, 20:15
- Lokalizacja: Wrocław
Polowa lat 80-tych:).W brygadzie takich wyrzutni bylo 8 i tylko one mialy te szachownice....Byly wczesniej ale w czasie ,,przejscia" trzeba bylo kolorki poprawic-bialy i czerwony.
Ostatnio zmieniony śr lip 20 2005, 0:33 przez Mariusz_wro, łącznie zmieniany 2 razy.
Pytam się dlatego tak szczegółowo, bo dla wielu hobbystów jest to informacja dnia...SCUD + szachownica.... Przyznam, że dla mnie jest to marginalne, bo jakoś nieco po macoszemu traktuje Polskie malowania... Myślę, że akurat dla modelarzy nie ważne jest czy szachownica była zgodna z regulaminem czy nie...ważne że będzie super na MAZ – zie....
(osiemdziesiąte lata...hm... to dowódca jednostki wywinął niezły numer malując znaki państwowe...hihihi... Pamiętam jak pisałeś, że służyłeś we wzorcowej jednostce, i to mogło być przyczyną zaistnienia Polskich szachownic na wyrzutniach...wizytacje oficjalne ze sztabu i partii itp. Itd. ..... w innych warunkach za taką samowolę dowódca jednostki miałby się z pyszna....)
:-)
(osiemdziesiąte lata...hm... to dowódca jednostki wywinął niezły numer malując znaki państwowe...hihihi... Pamiętam jak pisałeś, że służyłeś we wzorcowej jednostce, i to mogło być przyczyną zaistnienia Polskich szachownic na wyrzutniach...wizytacje oficjalne ze sztabu i partii itp. Itd. ..... w innych warunkach za taką samowolę dowódca jednostki miałby się z pyszna....)
:-)
-
- Posty: 29
- Rejestracja: pt cze 10 2005, 20:15
- Lokalizacja: Wrocław
Grzegorzu...ale chyba czolgi i inny ciezki sprzet tez mial te szachownice...Jakies dziwne wrazenie mam ze te szachownice zwiazne byly jakos z..,,tonazem" sprzetu:).W koncu lat 80-tych widzialem pare zdjec ,,lajb" chyba w Zolnierzu Polskim - tez miala szachownice:).Przygladalem sie tym fotkom z malym zdziwieniem bo zauwazylem cos dziwnego.Na kabinie oprocz szperacza zamontowany byl...ZOLTY KOGUT.I to jest dopiero ciekawostka...co??:)))))).A jednostka jak najbardziej liniowa...,,punkciarska",odznaczona wtedy jakims orderem-z tych najwazniejszych..Oczywiscie liniowsc trzeba ciut inaczej pojmowac-bo akurat wyrzutnie mialy operowac ok 50km od lini frontu.Przerzuty w nocy a w dzien cicho ,,w krzakach"...
Tak ..oczywiście...wcześniej rozmawialiśmy w wątku z Karolem odnośnie malowania znaków przynależności państwowej.... nie dokładnie napisałem o co mi chodziło.... mam na myśli zakaz malowania znaków przynależności państwowej na środkach bojowych w czasie wojny, zagrożenia i mobilizacji....:-)
PS. ZAVTRA PRODOLZHENIE...hihihi jutro ciąg dalszy....
PS. ZAVTRA PRODOLZHENIE...hihihi jutro ciąg dalszy....
Czyzby jednak Scudy z szachownicami bylo obfotografowane? Tak sie zastanawiam, skoro tyle modeli zostalo pomalowanych w ten sposob, chociaz jeszcze sie nie natknalem na taka fotke, ale za duzo to i nie szukalem. Skoro sa fotki czeskich Scudow z ich znakami panstwowymi, to moze i nasze gdzies sie paletaja po sieci, albo w jakis publikacjach?
gulus
gulus
Gulus..no z tymi Polskimi oznakowaniami to w oficjalnych źródłach jest czarna dziura...
Ja oczywiście wierzę Mariuszowi że one były( z jakichś powodów namalowane...), jednak w czterech monografiach, nie znalazłem nawet jednego zdjęcia polskiego MAZ-543 z namalowaną szachownicą... Przy okazji zwróciłem uwagę na pewną prawidłowość...MAZ-y innych państw Układu Warszawskiego są przedstawiane głównie z parad i oficjalnych demonstracji .. natomiast polskie SCUD-y tylko na poligonie. DDR-owcy przy defiladach to nawet swoje znaki państwowe na korpusie rakiety malowali..... Rosjanie przy oficjalnych prezentacjach stosowali zamiennie gwiazdę lub godło jednostki macierzystej.....
Będziesz musiał chyba podjąć decyzję...budujesz MAZ-a czasu pokoju albo czasu wojny...i odpowiednio znaki państwowe albo tylko numery.... (chociaż zainteresowani hobbyści służący w innych jednostkach twierdzą że szachownic nie było....)(skłaniałbym się do tego że w przypadku jednostki Mariusza nastąpił efekt propagandy...malowali bo chwalili się ...hm...)
Ja oczywiście wierzę Mariuszowi że one były( z jakichś powodów namalowane...), jednak w czterech monografiach, nie znalazłem nawet jednego zdjęcia polskiego MAZ-543 z namalowaną szachownicą... Przy okazji zwróciłem uwagę na pewną prawidłowość...MAZ-y innych państw Układu Warszawskiego są przedstawiane głównie z parad i oficjalnych demonstracji .. natomiast polskie SCUD-y tylko na poligonie. DDR-owcy przy defiladach to nawet swoje znaki państwowe na korpusie rakiety malowali..... Rosjanie przy oficjalnych prezentacjach stosowali zamiennie gwiazdę lub godło jednostki macierzystej.....
Będziesz musiał chyba podjąć decyzję...budujesz MAZ-a czasu pokoju albo czasu wojny...i odpowiednio znaki państwowe albo tylko numery.... (chociaż zainteresowani hobbyści służący w innych jednostkach twierdzą że szachownic nie było....)(skłaniałbym się do tego że w przypadku jednostki Mariusza nastąpił efekt propagandy...malowali bo chwalili się ...hm...)