Super Model nr 3
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
nic dodać, nic ujać.....MacGregor pisze:Trzymam kciuki za "SUPER MODEL", za jego dalszy rozwój, a przede wszystkim za to, by POZOSTAŁO na naszym rynku modelarskim. Uważam, że jest znakomicie przygotowyane, materiały są bardzo różnorodne i... oczywiście jedyny zarzut to brak tematyki okrętowej. Jako modelarz okrętowy, sklejający także plastiki chciałbym w każdym numerze otrzymać choć 10-15 stron poświęconych tej dziedzinie. Jednak zastrzegam - nie mam ochoty na czytanie własnych artykułów. Czy naprawdę nie ma w Polsce okrętowców, którzy nie dość, że sklejają modele po mistrzowsku, to jeszcze zechcieliby coś napisać?
pozdrawiam
Właśnie wróciłem z miasta z nowym numerem Super Modelu w plecaku i chciałem podzielić się tą radosną nowiną.
Ale w kiosku, w którym go kupiłem mieli tylko jedną sztukę, więc miałem szczęście, że mi się to udało.
Jak już poczytam to spróbuję zdać jutro jakąś relację z lektury.
Tak na szybko to tylko napiszę, że stanowczo protestuję przeciwko brakowi jakiegokolwiek artykułu o figurkach i dioramach.
A teraz zabieram się do czytania.
Ale w kiosku, w którym go kupiłem mieli tylko jedną sztukę, więc miałem szczęście, że mi się to udało.
Jak już poczytam to spróbuję zdać jutro jakąś relację z lektury.
Tak na szybko to tylko napiszę, że stanowczo protestuję przeciwko brakowi jakiegokolwiek artykułu o figurkach i dioramach.
A teraz zabieram się do czytania.
Super Model poczytałem i jak obiecałem zdaję raport.
Cały numer rozdzieliły między siebie tylko pojazdy i samoloty. Ilość stron rozkłada się mniej więcej po równo (wliczając w to czarno-białą wkładkę z planami P-51 D Mustanga).
Może się komuś narażę, ale nie bardzo rozumiem ideę publikowania tych planów w gazecie. W końcu od tego są chyba książkowe monografie. Ale ja jestem tylko początkujący, więc pewnie się nie znam. (A tak w ogóle, to ja planów po prostu nie lubię. Ale może kiedyś zmienię zdanie? ).
Większość modeli w gazecie reprezentuje II wojnę światową w wydaniu niemieckim. Współczesny pojazd jest tylko 1, a obecnie używanego samolotu nie ma żadnego. (A ja akurat najbardziej lubię współczesną technikę bojową). Skale są przeróżne, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Jako początkującemu modelarzowi najbardziej spodobał mi się artukuł o zimowym malowaniu Tygrysa. Jest bogato ilustrowany zdjęciami i opisami, ukazującymi poszczególne etapy malowania i brudzenia.
W świetle moich kłopotów z kolorami U-bootów pomysł z tabelą barw jest dla mnie strzałem w dziesiątkę.
Inne artykuły też mi się podobają i są ładnie "obzdjęciowane".
Podsumowując stwierdzam, że bardzo mi się Super Model podoba i mam zamiar kupować następne numery. Prosiłbym jednak o powrót tematów figurkowych i dioramowych w kolejnych wydaniach.
Redaktorowi naczelnemu i wszystkim autorom życzę by pismo się utrzymało i rozwijało dla naszego (czyli modelarzy) dobra.
Na zakończenie dodam, że 51 groszową podwyżkę ceny jakoś przeżyłem.
P. S.
Mam pytanie do Robmaria.
Jak mogę przysłać kupon konkursowy do 20 lipca, skoro gazeta w kiosku w moim mieście pojawiła się 21-ego?
A tak na serio to do kiedy w takim razie można te kupony przysyłać?
Cały numer rozdzieliły między siebie tylko pojazdy i samoloty. Ilość stron rozkłada się mniej więcej po równo (wliczając w to czarno-białą wkładkę z planami P-51 D Mustanga).
Może się komuś narażę, ale nie bardzo rozumiem ideę publikowania tych planów w gazecie. W końcu od tego są chyba książkowe monografie. Ale ja jestem tylko początkujący, więc pewnie się nie znam. (A tak w ogóle, to ja planów po prostu nie lubię. Ale może kiedyś zmienię zdanie? ).
Większość modeli w gazecie reprezentuje II wojnę światową w wydaniu niemieckim. Współczesny pojazd jest tylko 1, a obecnie używanego samolotu nie ma żadnego. (A ja akurat najbardziej lubię współczesną technikę bojową). Skale są przeróżne, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Jako początkującemu modelarzowi najbardziej spodobał mi się artukuł o zimowym malowaniu Tygrysa. Jest bogato ilustrowany zdjęciami i opisami, ukazującymi poszczególne etapy malowania i brudzenia.
W świetle moich kłopotów z kolorami U-bootów pomysł z tabelą barw jest dla mnie strzałem w dziesiątkę.
Inne artykuły też mi się podobają i są ładnie "obzdjęciowane".
Podsumowując stwierdzam, że bardzo mi się Super Model podoba i mam zamiar kupować następne numery. Prosiłbym jednak o powrót tematów figurkowych i dioramowych w kolejnych wydaniach.
Redaktorowi naczelnemu i wszystkim autorom życzę by pismo się utrzymało i rozwijało dla naszego (czyli modelarzy) dobra.
Na zakończenie dodam, że 51 groszową podwyżkę ceny jakoś przeżyłem.
P. S.
Mam pytanie do Robmaria.
Jak mogę przysłać kupon konkursowy do 20 lipca, skoro gazeta w kiosku w moim mieście pojawiła się 21-ego?
A tak na serio to do kiedy w takim razie można te kupony przysyłać?
Dzięki za opinie. Dioramy i figurki wrócą już w następnym numerze. Kupony możesz przesyłać, weźmemy pod uwagę to że mieliśmy poślizgi w drukarni i przedłużymy termin ważności kuponów. Co do planów to ich obecność jest właśnie wynikiem głosów czytelników. Nie wszystkich stać na kupowanie monografii za kilkadziesiąt złotych, podczas gdy tutaj dostają plany nomen-omen za 50 groszy. Miłej lektury.
Ja zawsze witam Mariusz Łukasik