Jak wygląda Wasz warsztat pracy ?
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Jak wygląda Wasz warsztat pracy ?
Jeśli możecie wstawcie zdjęcia "magicznego" miejsca gdzie sklejacie swoje modele.
Pozdrawiam Korred !
Pozdrawiam Korred !
chociaz "miejscem pracy" to bym tego nie nazwał... sklanialbym sie raczej ku okresleniom typu "bajzel" "pier*olnik" "bur*el"...
wyglada to zwykle tak ze poswiecam caly dzien na uporządkowanie tego syfu... wywalenie tej sterty paczek po fajkach ktora wiecznie rosnie.... oddaniu butelek do skupu [nie zmiescily sie w kadrze bo stoja pod biurkiem ] ....po czym po okolo tygodniu wygląda to tokladnie tak samo jak przed porzadkiem.... potem przez miesiac rodzina krązy i ciagle gada "zrob porzadek" "sprzatnij ten syf".... i zaczynamy od nowa
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Marie von Ebner-Eschenbach
Galwani, twoje chomiki to nie maja łatwego życia w takim bajzlu i smrodzie klejów i farb Chyba, że się nawąchają i śpią cały dzień
Narazie nie mam aparatu, ale nie byłby co fotografować u mnie (biały blat i lampka w rogu). Wszystkie narzędzie pochowane w szufladzie i nic nie ma na wierzchu. jak ktoś nie wtajemnicziny to nawet nie będzie wiedział, że sklejam modele. Prawdę mówiąc źle bym się czuł w takim pokoju jak na fotce
Narazie nie mam aparatu, ale nie byłby co fotografować u mnie (biały blat i lampka w rogu). Wszystkie narzędzie pochowane w szufladzie i nic nie ma na wierzchu. jak ktoś nie wtajemnicziny to nawet nie będzie wiedział, że sklejam modele. Prawdę mówiąc źle bym się czuł w takim pokoju jak na fotce
dobra dobra wy wrzucajcie swoje fotki
to myszy są nie chomiki :P zasadniczo jedna mysz
planuje kupno szczura z czerownymi oczkami :D:D
roobert- ja tez sie zle czuje ;) dlatego musze sprzatnac...a ten bajzel to sie tak samoistnie robi.... "hm...skalpela potrzebuje...wyjme z szugflady.... hm..pedzel..szuflada" a potem nie chowam
to myszy są nie chomiki :P zasadniczo jedna mysz
planuje kupno szczura z czerownymi oczkami :D:D
roobert- ja tez sie zle czuje ;) dlatego musze sprzatnac...a ten bajzel to sie tak samoistnie robi.... "hm...skalpela potrzebuje...wyjme z szugflady.... hm..pedzel..szuflada" a potem nie chowam
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Marie von Ebner-Eschenbach
Hihihihihi
Galwani - jak to pokaze mojej Mamie to wreszcie nie bedzie mi grymasila, ze mam tyle tego ....... no wiesz o co mi chodzi
Moje miejsce pracy to caly moj pokoj, poczatkowo mialem miec specjalnie jeden stolik zeby gdzie indziej nie bylo tego wszystkiego. Jak widac na fotkach farbki, modele pedzelki i wszytko rozprzestrzenilo mi sie po pokoju jak wirus. Ale od czasu do czasu sprzatam wszytko (tak na Wielkanoc i Boze Narodzenie)
Pierwsza fota to stanowisko bojowe . Tam wszystko sie rodzi przy uzyciu srodkow pomocniczych, tam podpisuje wszystkie rozkazy i dokumenty.
Fota druga to pole walki , tam zazwyczaj dochodzi do najzacieklejszej walki. Przerzucam tam wszystkie dostepne materialy do walki. Tak to sie mniej wiecej przedstawia
Galwani - jak to pokaze mojej Mamie to wreszcie nie bedzie mi grymasila, ze mam tyle tego ....... no wiesz o co mi chodzi
Moje miejsce pracy to caly moj pokoj, poczatkowo mialem miec specjalnie jeden stolik zeby gdzie indziej nie bylo tego wszystkiego. Jak widac na fotkach farbki, modele pedzelki i wszytko rozprzestrzenilo mi sie po pokoju jak wirus. Ale od czasu do czasu sprzatam wszytko (tak na Wielkanoc i Boze Narodzenie)
Pierwsza fota to stanowisko bojowe . Tam wszystko sie rodzi przy uzyciu srodkow pomocniczych, tam podpisuje wszystkie rozkazy i dokumenty.
Fota druga to pole walki , tam zazwyczaj dochodzi do najzacieklejszej walki. Przerzucam tam wszystkie dostepne materialy do walki. Tak to sie mniej wiecej przedstawia
....::::RASTAFARAJ::::....