OLFA - Uwaga! Ostre !!!
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Może nie wędrujmy w strone ran i innych krwotoków... Każdy przeżył swoje a jak nie to na pewno nie jeden mu sie trafi. wracajac do tematu, próbowałem wielu rzeczy tnących, jak wiekszośc. Na poczatku były same nożyczki i bladego pojęcia o nożykach. potem żyletki i następnie znane i popularne nożyki do tapet, następnie skalple chirurgiczne [ładne z kwasówy:D] i skalple z marketów. Byłem zadowolony ale potem kupiłem OLFE i zwariowałem... przez tydzień nie robiłem nic innego jak wycinałem części i je znakowałem, tylko chciałem wycinać:D:D:D Polecam, chociaz żeby spróbować. Nie sa to nie wiadomo jakie pieniadze a w zestawie jet mnóstwo ostrzy wymiennych. Niedługo po tym kupiłem cyrkiel do wycinania OLFY. Mniamuśna sprawa:)
Pozdrawiam...
Pozdrawiam...
Enemy In Sighn...
Jacuś-a jaki model nożyka Olfy kupiłeś - sławny AK 3 czy inny - właśnie zastanawia się nad jakimś porządnym norzykiek Olfy-takim, żeby miał sporo ostrzy wymiennych. Do tej pory używam jakiś nożyków do tapet (ostrze w metalowej prowadnicy) są dosyć dobre, ale dojrzewam do czegoś lepszego -do tej pory z Ofly mam matę, cyrkiel i nożyk krążkowy i wielce sobie chwalę - zwłaszcza matę.
Maciek/Zielony
Maciek/Zielony
Jak by to zrobić?
Witam wszystkich razem i każdego z osobna
To mój pierwszy post Mam kilka pytanek. Zabieram się do stworzenia czegoś w rodzaju makiety architektonicznej ... dokładniej: domek jednorodzinny w skali 1:50. Póki co przeglądam to forum i przygotowuję się teoretycznie. W zasadzie poczyniłem już pierwsze kroki - kupiłem skalpel ... no właśnie i tu jest problem - stąd post w tym właśnie temacie. Zaopatrzyłem się w skalpel Excel'a i pełen nadziei po przeczytaniu kilku pochlebstw na temet takiego sprzętu podjęłem próbę wycięcia czegokolwiek i ... no własnie ... praktycznie jest mi trudno przeciąć tekturę 1 mm! 1) Czy cięcie takim sprzętem to jakaś specjalna technika? 2) Być może trzeba takie cięcie wykonać na kilka razy? 3) Albo bardzo mocno przyciskać? 4) Mam kilka ostrzy różnych kształtów... może ktoś opisze które jest najlepsze do jakiego typu pracy? Mam jakies trójkątne, trapezowe, zaokrąglone... prostokątne (jak dłutko małe). 5) A może zaopatrzyć się w inne ostrza - OLFY? (Czy ostrza OLFY pasują do oprawki Excel'a)?
Bardzo proszę o praktyczne informacje na ten temat.
Mhm ... i mała prośba jeszcze na koniec. Tutaj na "kartonwork" trudno znaleść mi osobę która zajmowałaby się modelarstwem architektonicznym. Chodzi o kogoś kto wykonuje makiety w pełni sam - od A do Z. Bardzo zależy mi na kontaktach z taką osobą - bo nie ma nic lepszego niż doświadczony modelarz. Proszę o kontakt wszystkich, którzy myślą, ze mogą mi pomóc (jestem super poczatkujący) - GG#4903132 - Dziekuję!
Pozdrawiam Wszystkich!
To mój pierwszy post Mam kilka pytanek. Zabieram się do stworzenia czegoś w rodzaju makiety architektonicznej ... dokładniej: domek jednorodzinny w skali 1:50. Póki co przeglądam to forum i przygotowuję się teoretycznie. W zasadzie poczyniłem już pierwsze kroki - kupiłem skalpel ... no właśnie i tu jest problem - stąd post w tym właśnie temacie. Zaopatrzyłem się w skalpel Excel'a i pełen nadziei po przeczytaniu kilku pochlebstw na temet takiego sprzętu podjęłem próbę wycięcia czegokolwiek i ... no własnie ... praktycznie jest mi trudno przeciąć tekturę 1 mm! 1) Czy cięcie takim sprzętem to jakaś specjalna technika? 2) Być może trzeba takie cięcie wykonać na kilka razy? 3) Albo bardzo mocno przyciskać? 4) Mam kilka ostrzy różnych kształtów... może ktoś opisze które jest najlepsze do jakiego typu pracy? Mam jakies trójkątne, trapezowe, zaokrąglone... prostokątne (jak dłutko małe). 5) A może zaopatrzyć się w inne ostrza - OLFY? (Czy ostrza OLFY pasują do oprawki Excel'a)?
Bardzo proszę o praktyczne informacje na ten temat.
Mhm ... i mała prośba jeszcze na koniec. Tutaj na "kartonwork" trudno znaleść mi osobę która zajmowałaby się modelarstwem architektonicznym. Chodzi o kogoś kto wykonuje makiety w pełni sam - od A do Z. Bardzo zależy mi na kontaktach z taką osobą - bo nie ma nic lepszego niż doświadczony modelarz. Proszę o kontakt wszystkich, którzy myślą, ze mogą mi pomóc (jestem super poczatkujący) - GG#4903132 - Dziekuję!
Pozdrawiam Wszystkich!
Wątpię by ostrza Olfy pasowały do Exela inne mocowanie. Ja nigdy nie przecinam tektury 1mm na raz najpierw nacinam dbając o prawidłowe prowadzenie linii a potem tnę już drugi raz na wylot. Oba nożyki są dobre aczkolwiek Olfa jest często wygodniejsza (ma inny kształt ostrza).
W budowie: Halny;
Czyli żyłem w nieświadomości ;-)
Dzięki
Widzisz, ja dopiero zaczynam a po przeczytaniu informacji o forum o super-kosmicznie-ostrych nożach myślałem, ze tekturę 3mm to przetnę na dwa razy No a 1 mm to już w ogóle na raz ...i to bez naciskania ... troszeczkę się myliłem... widzę, ze to nie jest takie proste :/
Jeśli ktoś zna techniki cięcia i poda statystyki na "ile razy" tnie karton 3 mm to byłoby super... miałbym porównanie, czy tylko mi tak ciężko to idzie, czy tez każdy tak ma No i jeszcze o tej sile przyciskania :] Mocno należy cisnąc?
Z góry dzięki za info
Widzisz, ja dopiero zaczynam a po przeczytaniu informacji o forum o super-kosmicznie-ostrych nożach myślałem, ze tekturę 3mm to przetnę na dwa razy No a 1 mm to już w ogóle na raz ...i to bez naciskania ... troszeczkę się myliłem... widzę, ze to nie jest takie proste :/
Jeśli ktoś zna techniki cięcia i poda statystyki na "ile razy" tnie karton 3 mm to byłoby super... miałbym porównanie, czy tylko mi tak ciężko to idzie, czy tez każdy tak ma No i jeszcze o tej sile przyciskania :] Mocno należy cisnąc?
Z góry dzięki za info
Sopel-ek, chyba zaczynasz nie z tej strony. Kup sobie jakąś najprostszą wycinankę, powycinaj sam, popróbuj, powalcz. Nawet najlepsze rady, choćby w niutonach podali ci siłę nacisku ostrza na tekturę, na wiele się nie zdadzą, jeśli nie zrobisz tego sam. Zaczynanie, od razu, od własnego projektu jest chwalebne, ale, jak patrzę na kilka relacji na forum, mało udane.
gulus
gulus