Modele budowane od podstaw... na festiwalu w Będzinie??

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

Awatar użytkownika
Gienek
Posty: 397
Rejestracja: sob mar 20 2004, 14:09
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Gienek »

admiral_d pisze:... to totalna konwersja ...
to w takim razie co ja kleje :?:
Nie konwersja i Andrzej napisał dlaczego. Twój model to Revell + scratchbuild.
admiral_d pisze:moja propozycja: ŚMIECIOSZTUKA ;-)
Odpada – scratchbuild to często drogie, profesjonalne materiały (w takich przypadkach przygotowanie do budowy to spory wydatek: markowe żywice, płytki metalowe i polistyrenowe, profile i pręty drogich producentów itd.)
Ale oczywiście żartobliwie może być :-).
Kazik.R pisze:PRAWDZIWYM MODELARSTWEM REDUKCYJNYM
O rany :-) Zrobiłbym wszystko aby w takim razie nikt się nie dowiedział, że sympatyzuję z tym trendem. Pół świata wytrawnych modelarzy zechciałby mnie zlinczować :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Zgrywus
Posty: 75
Rejestracja: pn lip 10 2006, 23:44
Lokalizacja: Okolice Zamościa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Zgrywus »

A ja zadam takie pytanie kiedy miałoby sie to odbyć. Czasem bywam w tych okolicach
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Kazik ...:usmiech:

Postaram się kontynuować temat coraz bardziej go uściślając . Rozszerzę więc podany przykład podziału plastików :

a. Plastikowe :
- model z pudełka -- model pudełkowy + dodatki komercyjne -- model z pudełka + dodatki na zasadzie scratchbuildding .

ad. modele z pudełka :
Stosunkowo niewielki wkład pracy i koszt (obróbka,klejenie,malowanie,dokumentacja zbędna) .

ad. model pudełkowy + dodatki komercyjne :
Średni lub duży wkład pracy i koszty (nadal zbędna dokumentacja - jak w poprzedniej pozycji ufamy producentom tak modelu jak i dodatków tj. żywic,blaszek,lufek itd.itp ) .

ad. model z pudełka + dodatki na zasadzie scratchbuilding :
Nieco mniejszy koszt ale za to nieporównywalnie większa pracochłonność (samodzielne długotrwałe i mozolne gromadzenie monografii,planów,szkiców oraz ich ujęcie w całość jako Dokumentacji Modelu a następnie wykonywanie na ich podstawie kolejnych detali lub wprowadzanie zmian w niezgodnych z rzeczywistymi kształtami fragmentach . Czyli tzw. poprawki . Nie mamy zaufania do producentów . Gdyby wziąć pod uwagę ceny wymienionych monografii itp. koszt wykonania trzeba czasem uznać za najwyższy z możliwych) .

Tu już Kazku mamy coś co nazywasz PRAWDZIWYM MODELARSTWEM REDUKCYJNYM ... to jest zawarte w ostatnim punkcie powyżej . Nie ma już potrzeby nazywania tego inaczej . Takie osobiste ustalenia poczyniłem już dawno na użytek sędziowski . W podziale tym zawarte są moje preferencje i rodzaj wartościowania a także oceny .

Starając się dojść do tego co to jest model budowany od podstaw z przekory zacząłem ... od tyłu . Od ustalenia tego co modelem od podstaw nie jest . Otóż uważam że modelarstwem od podstaw jest takie modelarstwo które się w określonych ( tymi trzema punktami powyżej ) ramach NIE MIEŚCI .

Jeżeli się mieści , nie jest modelarstwem od podstaw . Tak więc daję przyczynek do dyskusji : Czy model w 10% bazujący na komercji a 90 % własnego rękodzieła jest modelem od podstaw ? Inaczej : ile jest cukru w cukrze ?

Cukierkowy Wujek pozdrawia .

P.S. Dotyczące admirała_d : Uzupełniasz swój model o dodatkowe elementy i detale , będzie posiadał w porównaniu z modelem bazowym dodatkowe walory , można by więc rzec że model wa-lo-ry-zu-jesz .
Awatar użytkownika
Piter
Posty: 575
Rejestracja: pt kwie 30 2004, 9:55
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piter »

Ja natomiast mam pytanie :
Jak w takiej sytuacji traktować modelarstwo w którym coś co powinno być wykonane z kartonu robimy z plastiku + elementy z tego co popadnie.
Czyli używamy wycinanki kartonowej jako bazy do wykonania modelu z innych materiałów.

Wycinanka jest przecież już zwymiarowanym modelem który nie ciężko przełożyć na inny materiał. Jak w takim razie ma się to do planów które w tej samej sytuacji przypominają model kartonowy w 2D.

Wujku przedstawiłeś scenariusze w których jednak coś znaczy gotowy zestaw plastikowy i gdy rezygnujemy z niego całkowicie mamy do czynienia z modelarstwem redukcyjnym. Jest jednak pewne ale - jak w takim razie traktować moją Iowe, pociag BP-44 mojego ojca czy głupiego forda tfc którego męcze od jakiegoś czasu ? Wszystkie te modele opierają się albo na dokładnych planach albo na wycinankach a to z kolei skłania do pytania czy wycinanka to czasem nie gotowy model ?

Pozdrawiam
Bismarck GPM
Missouri
SH-60B
Mateusz Jonakowski
Posty: 52
Rejestracja: pn sie 07 2006, 14:29

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Mateusz Jonakowski »

Wujek Andrzej pisze:ad. model pudełkowy + dodatki komercyjne :
Średni lub duży wkład pracy i koszty (nadal zbędna dokumentacja - jak w poprzedniej pozycji ufamy producentom tak modelu jak i dodatków tj. żywic,blaszek,lufek itd.itp ).
Moim skromnym zdaniem podchodzenie do bogatych zestawów blach Abera czy Parta, bez odpowiedniej dokumentacji jest pomysłem, co najmniej nietrafionym. Wystarczy rzut oka na instrukcje Parta, by przekonać się, że bez porządnych planów czy zdjęć poprawny montaż blach może być wręcz niemożliwy.

Co do definicji "prawdziwego" modelarstwa redukcyjnego - uważam, że każdy model, który odtwarza w najlepszy możliwy sposób obiekt rzeczywisty należy do tej kategorii. Nie ma znaczenia, czy powstał prosto z pudełka, czy dzięki zestawom waloryzacyjnym, czy może dzięki drucikom, kartom telefonicznym i cierpliwości osoby budującej od podstaw.

Jako przykład mogę podać choćby Hanomaga (Ausf.D) AFV Club. Zrobiony PZP nie ma błędów - jedynie brakuje mu kilkunastu szczegółów. Jeśli dysponuje się gotówką - 7 (a w zasadzie 8...) pięknych zestawów Abera załatwi sprawę. Już podstawowa blacha poprawia większość niedopatrzeń/ograniczeń plastikowego zestawu. Przy zastosowaniu wszystkich...cóż, mamy zminiaturyzowanego "esdeka" w gablotce (a przy okazji pusty portfel :haha: ).

Oczywiście możemy, zamiast inwestować w gotowe zestawy waloryzacyjne wszystkie te detale wykonać mozolnie od podstaw. Na pewno wzbudziłoby to podziw i szacunek oglądających. Pytanie - ile czasu to zajmie i jakich umiejętności potrzeba by dorównać doskonałym zestawom Abera?

Pozdrawiam
Mateusz
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Piter ...

"Ja natomiast mam pytanie :
Jak w takiej sytuacji traktować modelarstwo w którym coś co powinno być wykonane z kartonu robimy z plastiku + elementy z tego co popadnie.
Czyli używamy wycinanki kartonowej jako bazy do wykonania modelu z innych materiałów."

To budowa modelu od podstaw w konwencji scratch-build z wycinanką kartonową jako Dokumentacją Modelu . Raczej niewiele wartą Dokumentacją . Chyba nie przemyślałeś dokładnie tego co już napisałem .

"Wujku przedstawiłeś scenariusze w których jednak coś znaczy gotowy zestaw plastikowy i gdy rezygnujemy z niego całkowicie mamy do czynienia z modelarstwem redukcyjnym. " .... wybacz Piter ale tego nie rozumiem zupełnie . Gdzie ja coś takiego napisałem ? Mógłbyś zacytować ?

Mateusz Jonakowski ...

Nie zgodzę się że do montażu blach potrzebna jest jakaś dokumentacja . Wystarczy instrukcja oraz odrobina wiedzy , choćby tej wirtualnej-Internetowej . Blaszki fototrawione i inne dodatki to domena doświadczonych modelarzy . Każdy z nich "siedząc" w ulubionej modelarsko tematyce wie po co kupuje te dodatki . Nie słyszałem o problemach typu : " Kupiłem i nie wiem gdzie to przykleić ." Elementarna wiedza ?

" Hanomag (Ausf.D) AFV Club. Zrobiony PZP nie ma błędów - jedynie brakuje mu kilkunastu szczegółów." ... co z tego wynika dla przedstawionego podziału na trzy grupy ?

"Oczywiście możemy, zamiast inwestować w gotowe zestawy waloryzacyjne wszystkie te detale wykonać mozolnie od podstaw. Na pewno wzbudziłoby to podziw i szacunek oglądających. Pytanie - ile czasu to zajmie i jakich umiejętności potrzeba by dorównać doskonałym zestawom Abera? " ... ale w tym temacie mówimy przede wszystkim o modelach od podstaw . Na razie staramy się je zdefiniować . Publiczność , podziw i szacunek to piękna sprawa . Zapominasz jednak że w tym konkretnym przypadku modele podlegają ocenie . I tu chodzi właśnie dokładnie o to ... ile to czasu zajęło .

Dotychczas ani słowa nie było o poziomie modelarskiego rzemiosła . Nikt też nie stara się recenzować poziomu firm modelarskich . To nie ten wątek .

Wujek .
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Pozwolę sobie wtrącić dwa słowa w sprawie samego terminu Scratch-building. Moim zdaniem podejmowanie prób stworzenia nowego odpowiednika tego terminu w języku polskim, mija się z celem. Zwyczajnie dlatego, że istniejące tłumaczenie: Budowa od podstaw jest jak najbardziej dokładna. Termin o którym mowa, używany w gronie modelarzy, powstał od bardziej powszechnie używanego zwrotu: From scrach, co zazwyczaj odnosi się do tworzenia bądź budowania czegoś właśnie od podstaw.

Samo termin "from scratch" jest idiomem charakterystycznym dla języka angielskiego i dokładne tłumaczenie poszczególnych słów , bądź tłumaczenie dosłowne modelarskiego terminu "Scratch-building" prowadzi do powstania połamańców językowych w stylu "wydrapobudowa".

Angielskie tłumaczenie zwrotu from scratch brzmi: From the very begining, co po dokładnym tłumaczeniu na język polski znaczy Od samego początku. Jak widać, nasz odpowiednik: "Od Podstaw", jest bardzo trafnym tłumaczeniem.

Definicji słowa "scratch" jest kilka. Ta, która nas interesuje i dzięki, której możemy bardziej dokładnie zrozumieć znaczenie terminu w języku angielskim brzmi : Small cut or mark. Co oznacza małe nacięcie, rysę, bądź znaczek itp.
Mnie osobiście zwrot "Scratch-building" bądź "from scratch" w odniesieniu do modelarstwa kojarzy się zawsze z pierwszą rysą, czy też nacięciem, które wykonujemy w materiale z którego zaczynamy budowę modelu od podstaw.

Przynależność do kategorii "Scratch build" eliminuje rzecz jasna wszystkie modele z zestawów, gdzie początkową część pracy wykonał za nas ktoś inny. Definicja terminu w linku podanym przez Wujka Andrzeja dopuszcza jednak wykorzystanie różnego rodzaju gotowych części jak np. koła, opony do modeli samochodów, czy też gotowe elementy takie jak okna w modelach architektonicznych itp. Myślę że użycie takich elementów jak np. gotowe relingi czy toczone lufy do modeli okrętów też zmieszczą się tej kategorii.

Pozdrawiam!
Piotr
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Awatar użytkownika
Piter
Posty: 575
Rejestracja: pt kwie 30 2004, 9:55
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piter »

Wujku...
W pierwszym przypadku chodziło mi tylko o uzyskanie odpowiedzi na to jak traktować modele robione na bazie wycinanek. Oczywiście sama wycinanka jest bardzo kiepską dokumentacją i służy głównie do budowy "zarysu" modelu. Tutaj też przyszedł mi do głowy Vliestroom Grzegorza który jest modelem z "pudła" a jednak wykonywanym w podobnej konwencji co wspomniane przezemnie modele.

Co do modeli pudełkowych faktycznie źle się wyraziłem bo i też troszeczkę źle zrozumiałem trzy punkty które przedstawiłeś ale odpowiedź na pierwsze pytanie wyjaśniła mi wszystko.

Pozdrawiam
Bismarck GPM
Missouri
SH-60B
Awatar użytkownika
Marcintosh
Posty: 1091
Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
Lokalizacja: Dorset, UK
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marcintosh »

Model zbudowany od podstaw to scratch-builT model w jezyku angielskim.
Proces budowy takiego modelu to scratch-build. Czynnosci wykonywane w trakcie budowy takiego modelu to scratch-building. Ewentualnie za wielka woda, byc moze poprawnie jest rowniez nazwac zbudowany od podstaw model scratch-buildED model:lol:

Jasno z tego wynika, ze lepiej trzymac sie polskich nazw, zaproponuje wiec kilka polskich odpowiednikow:

Skraczbilduje sobie model.
Moj skraczbildowany model.
Skracznalbym sobie cos z nudow.
Buduje model ze skraczow.
Stopien skraczbildowalnosci mojego modelu jest dosc wysoki.

Wspomniano wczesniej rowniez o modelach z zestawow z wykorzystaniem gotowych elementow z innych zestawow. Termin angielski to kit-bashing. Oto moje propozycje dla wersji polskiej:
Model zestawowo-rozpizony
Rozpizam zestawy dla zabawy (zupelnie nie czuje, kiedy mi sie rymuje)

Lub tez:
Model zkitbaszowany
Kitbaszuje sobie modele
Model zkitbaszowany ze skraczbildowanymi dodatkami
Ostatnio zmieniony czw lut 08 2007, 15:12 przez Marcintosh, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Marcin ...

Specjalnie dla Ciebie zmodyfikuję podział z :

"a. Plastikowe :
- model z pudełka -- model pudełkowy + dodatki komercyjne -- model z pudełka + dodatki na zasadzie scratchbuildding . "

na :

"a. Plastikowe :
- model z pudełka -- model pudełkowy + dodatki komercyjne -- model z pudełka + dodatki wykonane własnoręcznie . "

Takie są realia obecnych kryteriów wedle których wszelkie rodzaje modeli plastikowych wrzucane są do jednego wora i wspólnie oceniane . Nie daje to szans tym najprostszym pudełkowym . Zdarza się często tak że pięknie wykonany ( jakość obróbki ) i ślicznie ( perfekcyjnie ) pomalowany model musi być gorzej oceniony od koszmarka "z pełnym wnętrzem" ... ale właściwie skąd mógłbyś to wiedzieć ?

Jeżeli swoimi poszukiwaniami podziałów przeszkadzam w dobrej zabawie w "radosne słowotwórstwo" , nie pozostanie mi nic innego jak życzyć dalszej dobrej zabawy ... :usmiech:

Wujek .
ODPOWIEDZ