[relacja] P-51D Mustang
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
-
- Posty: 422
- Rejestracja: pn cze 27 2005, 19:41
- x 1
w tym przypadku "na żywca", gdyby miałby być to model pokazowy a nie treningowy, to bym o czymś myślał , ale w tym przypadku......czy impregnujesz czymś taki wydruk z atramentówki czy "tniesz na żywca" ?
Z uwagi na odnalezienie moich warsztatowych skarbów, dostałem natchnienia i wyrzeźbiłem celownik pilota:
Sama tektura, wikol, kawałek grubej folii i farbka Pactra (przydałby się jeszcze cyjanoakryl i lepszy szlif, ale to na później. Nie mogę się tak rozpędzać).
Dodam jedynie, że jestem miło zaskoczony (po tej dłuższej przerwie) nowymi technologiami w modelarstwie jak np. sam cyjanoakryl. Troche u Was pobyłem i po prostu rewelacja , co się dzieje w tej dziedzinie, to po prostu niesamowite. Te rozwiazania mnie po prostu zaskakują, przeglądam to i inne fora , zbieram informację i staram się je wprowadzać podczas budowy tego modelu. Mam nadzieję, że po skończeniu go i zdobyciu nowych umiejętności rozpocznę budowę kolejnego modelu.
A... zapomniałem dodać, w ręce wpadł mi zestaw Tamiyi do weatheringu, więc przedstawiam celewnik po obróbce Tamiy'ą:
Zacząłem walkę z poszyciem:
i tu widać moje największe braki (na pewno kiedyś lepiej to wykonywałem). Nie do końca mi się podoba, ale myślę, że w późniejszej fazie wykonywania poszycia będzie szło lepiej... A jak model będzie tego wart, to wytnę i poprawię.
Ponadto kabina po lekkim retuszu:
... jeszcze bez brudzenia.
I pierwsze przymiarki do tablicy zegarów:
... nie obeszło się bez pierwszych doświadczeń z cyjanoakrylem.
i tu widać moje największe braki (na pewno kiedyś lepiej to wykonywałem). Nie do końca mi się podoba, ale myślę, że w późniejszej fazie wykonywania poszycia będzie szło lepiej... A jak model będzie tego wart, to wytnę i poprawię.
Ponadto kabina po lekkim retuszu:
... jeszcze bez brudzenia.
I pierwsze przymiarki do tablicy zegarów:
... nie obeszło się bez pierwszych doświadczeń z cyjanoakrylem.
Ostatnio zmieniony śr mar 25 2009, 19:27 przez maxym3d, łącznie zmieniany 1 raz.
Popraw link docelowy pod pierwszą miniaturką - jest ...maxym3d/zesc_poszycia_2.jpg]... a powinno być ...maxym3d/czesc_poszycia_2.jpg]... - zjedzona literka "c"
Poniżej w cytacie poprawiłem i jak widać działa.
A tym bardziej, że masz świadomość, jakie wyszły braki, więc wierzę, że jesteś w stanie to poprawić. (myślę, że sam też to wiesz)
P.S. Generalnie, gratuluję powrotu do modelarstwa i jak na początek, po tak długiej przerwie, jest git - dasz radę
Ja też powoli wracam do klejenia, ale jeszcze nie mam odwagi pokazać efektów. Na taki powrót wybrałem darmowy model P-51D "Old Crow" opracowany przez F. Skorupę (znaleziony gdzieś w sieci, nawet nie pamiętam gdzie) i będę się podpierał wspomnianą relacją Laszlika.
Poniżej w cytacie poprawiłem i jak widać działa.
Nie zastanawiaj się, czy będzie wart, bo jest wart - i sam model tego samolotu i opracowanie. A pokazał to kolega Laszlik już dawno. Tu jest *[Relacja/Samolot] P-51D Mustang od Hala
A tym bardziej, że masz świadomość, jakie wyszły braki, więc wierzę, że jesteś w stanie to poprawić. (myślę, że sam też to wiesz)
P.S. Generalnie, gratuluję powrotu do modelarstwa i jak na początek, po tak długiej przerwie, jest git - dasz radę
Ja też powoli wracam do klejenia, ale jeszcze nie mam odwagi pokazać efektów. Na taki powrót wybrałem darmowy model P-51D "Old Crow" opracowany przez F. Skorupę (znaleziony gdzieś w sieci, nawet nie pamiętam gdzie) i będę się podpierał wspomnianą relacją Laszlika.
Prace trwają, choć większą część czasu poświęciłem na doświadczenia z tablicą zegarów. Surowce którymi się posłużyłem to papier drukarkowy, foto, folia przeźroczysta do druku, cyjanoakryl, ClearFix Humbrola i oczywiście nieśmiertelny wikol - wszystko w różnych kombinacjach. Dodatkowo przy żłobieniu tylu dziur w końcu miałem dość i mój warsztat poszerzył się i miniwiertarkę. Wyniki postaram się pokazać w najbliższym czasie, a przy okazji - może ktoś ma link do jakiegoś tutka z fajnie wykonaną tablicą?
Stan obecny:
... i jak widać na załączonym obrazku stałem się szczęśliwym posiadaczem maty do cięcia (rany to naprawdę fajny wynalazek).
Ponadto tak mi się wydaje, że kładzenie poszycia idzie mi coraz lepiej, natomias wlot do poprawy.
Stan obecny:
... i jak widać na załączonym obrazku stałem się szczęśliwym posiadaczem maty do cięcia (rany to naprawdę fajny wynalazek).
Ponadto tak mi się wydaje, że kładzenie poszycia idzie mi coraz lepiej, natomias wlot do poprawy.
W trakcie rzeźbienia: Mustang P-51D
We wspomnianej wcześniej przeze mnie relacji Laszlika jest pokazane wykonanie tablicy, a Łukasz K. pokazał etapy wykonywania "trochę" innej tablicy tutaj. Myślę, że metoda do wykorzystania...maxym3d pisze:... a przy okazji - może ktoś ma link do jakiegoś tutka z fajnie wykonaną tablicą?
Można też zamiast drucików nakleić na wierzch drugą tablicę z powycinanymi otworami (zegarami) i dalej jak Łukasz.
Tak na marginesie - ta relacja Łukasza (Swingera) jest znakomitym materiałem instruktażowym klejenia modeli kartonowych (przynajmniej według mnie) Warto poświęcić jej "trochę" więcej czasu...
Pozdrawiam.