[R\G] Ki-44 Shoki z GPM by QŃ

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

Awatar użytkownika
jacob
Posty: 864
Rejestracja: pt sty 05 2007, 13:51
Lokalizacja: Warszawa
x 108

Re: [R] Ki-44 Shoki z GPM by QŃ

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jacob »

Wygląda świetnie... Chyba nie było jeszcze tak sklejonego Demona, a ma on opinię trudnego w poprawnym złożeniu. Mam do Ciebie prośbę, czy mógłbyś wstawić zdjęcie pokrywy silnika ale w widoku od boku? Przed swoją Kaśką rozgrzebałem ten model, ale zarzuciłem go ze względu na schody jakie miałem właśnie z tym elementem. Chodzi o to, że miałem problemy z zachowaniem sensownej geometrii w widoku od boku góra-dół. Góra z uporem maniaka wychodziła mi w bardziej spłaszczonym profilu, a dół sporo bardziej zakrzywiony. U Ciebie wygląda na to, że wszystko jest ok.
Trzymam kciuki za finisz, to rzadko spotykany model ale jak go wykończysz to będzie niezła perełka :D
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1114
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 166

Re: [R] Ki-44 Shoki z GPM by QŃ

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

O takie ujęcia chodziło?

Obrazek Obrazek Obrazek

Nie wiem skąd biorą się te opinie o niesklejalności. Mi wszystkie elementy (siatki) pasowały idealnie. Nic nie trzeba było przycinać.
Może to problem z dopasowaniem do wręg? Mi one w sklejaniu nie przeszkadzają :twisted: więc większość i tak jest wywalona. W osłonie silnika nie ma żadnej, która by trzymała kształt i wszystko jest OK.

Tak samo było z połączeniem kadłuba ze skrzydłem. Tam tez nie patrzyłem na wręgi. Czas poświęcony na sklejenie tego do kupy poszedł na mozolne kształtowanie elementów tak, żeby pasowały do siebie bez naciągania elementów (nic nie przycinałem) i klejenia punktowego odcinek po odcinku.
Jacek
Posty: 126
Rejestracja: ndz paź 25 2015, 18:01
x 1

Re: [R] Ki-44 Shoki z GPM by QŃ

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jacek »

Model ładnie i czysto klejony,widać doświadczenie i zdolności modelarza przez duże 'M' .Model piękny -pozdrawiam Jacek
Awatar użytkownika
jacob
Posty: 864
Rejestracja: pt sty 05 2007, 13:51
Lokalizacja: Warszawa
x 108

Re: [R] Ki-44 Shoki z GPM by QŃ

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jacob »

Hej
Dzięki, zależało mi na pierwszym ujęciu. W swojej wersji wprowadziłem skrają wręgę okapotowania - pierwszą od strony kadłuba. Napięła ona dość solidnie całą część (wklejałem ją na samym końcu - po wykonaniu osłony). Oczywiście to tylko teoria, ale być może właśnie ona spowodowała pewne wypaczenie. Albo zwyczajnie coś spierniczyłem, co mi się dość często zdarza :evil: . U Ciebie wygląda ok. Serdeczne dzięki za zdjęcia. Trzymam kciuki za szczęśliwy finał.
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1114
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 166

Re: [R] Ki-44 Shoki z GPM by QŃ

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

"Albo zwyczajnie coś spierniczyłem, co mi się dość często zdarza :evil: ."

Nie Tobie jednemu ;-) Choć patrząc na Kasię, trudno w to uwierzyć.
Awatar użytkownika
Viking_BB
Posty: 459
Rejestracja: pt maja 08 2015, 7:58
Lokalizacja: Rychvald, Czechy
x 29

Re: [R] Ki-44 Shoki z GPM by QŃ

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Viking_BB »

QNiu, ja w oderwaniu od podziwu dla kosmicznej wręcz produkcji detali, mam pytanie o ten turkusowy metalik we wnętrzach komór podwozia itd. Jak go uzyskałeś?
Pozdrowienia z Czech
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1114
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 166

Re: [R] Ki-44 Shoki z GPM by QŃ

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Kupując farbę Aotake Iro - bodajże gunze (Mr. Color), 57
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1114
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 166

Re: [R] Ki-44 Shoki z GPM by QŃ

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Powoli zaczynam się zbliżać do ukończenia demonka.

Podwozie. Wielkiej filozofii nie było. Poniżej zdjęcia w wersji surowej i po pomalowaniu. Wszystko tradycyjnie wykonywane ręcznie (łącznie z obróbką kół).

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jak widać nie użyłem zbyt wielu elementów z wycinanki. Ale golenie kół podwozia mają poprawne wymiary i w standardzie też da się je wykonać. Ja po prostu trochę zwaloryzowałem te elementy. W szczególności wewnętrzne części pokryw podwozia. Dodane są też elementy mechanizmu składania podwozia, które wystawały ze skrzydła w pozycji wysuniętej, co było pominięte w wycinance. Jak zwykle zdjęcia w dużym powiększeniu, żeby było coś widać.

Wykonałem również osłonę kabiny.

Obrazek Obrazek Obrazek

Oszklenie tłoczone samodzielnie. Wykonane metodą podpatrzoną u Cevy.
Kopyto wykonane z szablonów z wycinanki, podklejonych dodatkową warstwą kartonu, oczywiście przetłaczane w celu wyoblenia. Potem wnętrze zalane distalem. Do środka włożyłem też pręty (w tym przypadku wkręty ;-)), aby można było gdzieś kopyto zamocować. To gdzieś, jak widać, to kawałek deski z dziurami. Po wyschnięciu distalu całość była szlifowana, glutowana, szlifowana…

Samo tłoczenie robiłem tak samo jak i przy Mustangu. Rozgrzany olej na patelni, folię do bindowania na chwilę w nim zanurzam i naciągam na kopyto. Olej długo trzyma temperaturę, więc ładnie się naciąga. Jednocześnie izoluje od kopyta i wygładza powierzchnie folii, która wbrew pozorom nie była nowa, gładka i idealnie przezroczysta. Po naciągnięciu zrobiła się jak widać na obrazku.
Oczywiście zanim dalej się coś będzie robić, trzeba owiewkę umyć w ludwiku.

Oklejanie też proste, bo jak się folię położyło na kopycie, to nie było problemów z pozycjonowaniem ramek. Na razie nie przyklejona – zrobię to po polakierowaniu samolotu.

I na deser km-y.

Obrazek Obrazek Obrazek

W kartce z drukarki wycięte igłą otwory, papier został zaglutowany, wycięty. Następnie zwinąłem rurkę na igle , dodałem końcówkę lufy, malowanie (czarna błyszcząca + ołówek) i gotowe. Może nie wyglądają jak kupowane, ale jest satysfakcja w własnego wyrobu.

Zostało już niewiele. Kołpak, śmigła, antena i zbiorniki. No i lakierowanie całości – czyli coś, czego nie lubię.
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1114
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 166

Re: [R] Ki-44 Shoki z GPM by QŃ

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

I dobrnąłem do końca relacji.

Taki oto samolocik mi wyszedł:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Obrazek v Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kilka słów podsumowania.

Model kleiło się przyjemnie. Choć leciwy i ma swoje drobne mankamenty, to jednak z tej wycinanki da się skleić bardzo ładny samolocik. Ma w mojej ocenie bardzo atrakcyjną szatę graficzną, ciekawe, nietuzinkowe malowanie. Jak się człowiek poświęci i pościna grube krechy na krawędziach elementów, to efekt końcowy jest przyjemny dla oka. Model nie jest wyjątkowo skomplikowany, ma potencjał do drobnych modyfikacji i jak widać jest całkowicie sklejalny w standardzie.

Jedyne co może sprawić kłopot, to sklejenie kadłuba ze skrzydłami. Tu było prawdziwe wyzwanie przy sklejaniu, ale chyba warte zachodu patrząc na efekt końcowy. Nie zwracałem też specjalnie uwagi na wręgi – a spasowanie elementów poszycia jak widać jest bardzo dobre.

Konstrukcyjnie złym rozwiązaniem były dla mnie zbiorniki z listków, dodatkowo jako pojedynczy element, którego nijak nie da się wyoblić od środka z 2 stron. Przeprojektowałem je sobie na pierścienie i po kłopocie. Gdyby kogoś zainteresowało dlaczego ich kolor tak odbiega od reszty, to wygooglałem opisy i zdjęcia, które mówiły, że to nie aluminium a sklejka i że w oryginale były malowane na zielonoszary kolor, co też uczyniłem.

Dziękuję wszystkim za uwagę – i tą bardziej czynną i tą „oglądającą” ;-)
Awatar użytkownika
pawelelka77
Posty: 424
Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
x 108

Re: [R\G] Ki-44 Shoki z GPM by QŃ

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: pawelelka77 »

Samoloty, to nie jest "moja bajka" ale to co wycisnąłeś z tej wycinanki jest niesamowite. Pełen szacunek. Gratuluję pięknego modelu!
Ostatnio zmieniony pt sie 05 2016, 13:39 przez pawelelka77, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ