[R/G] AUTOSAN H9 21, ORLIK 1:43
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] AUTOSAN H9 21, ORLIK 1:43
Witajcie!
Wybaczcie, że tyle czasu kazałem Wam czekać na kolejną odsłonę mojej relacji. Jak zwykle ważniejsze obowiązki skutecznie ograniczyły prace nad modelem.
Pokład "H9" został uzupełniony o fotele i poręcze i parę drobiazgów. Fotele są dobrze spasowane. Dokładności wymagają stelaże, na których trzeba osadzić siedziska i oparcia. Autor zadbał o awaryjne dodatkowe dwa kompletne fotele z części centralnej autobusu i jeden tylny.
Z jakiegoś powodu elementy stelaża wypadły mi na nagrzewnicy. Podejrzewam, że to ja coś zrobiłem niedokładnie.
Nie do końca jasny był dla mnie sposób osadzania elementów łączących fotele z grzejnikiem. Według autora paski miały wchodzić w nacięcia na panelu grzewczym. Ja przytwierdziłem paski po stronie zewnętrznej.
Poręcze chwilowo nie są osadzone na stałe. Zobaczę czy nie będą przeszkadzać przy zamykaniu skorupy. Przyznam, że mam duże obawy czy bogactwo wyposażenia pojazdu nie będzie komplikować zamknięcia całej budy?
No i całość.
Pozdrawiam!
Paweł
Wybaczcie, że tyle czasu kazałem Wam czekać na kolejną odsłonę mojej relacji. Jak zwykle ważniejsze obowiązki skutecznie ograniczyły prace nad modelem.
Pokład "H9" został uzupełniony o fotele i poręcze i parę drobiazgów. Fotele są dobrze spasowane. Dokładności wymagają stelaże, na których trzeba osadzić siedziska i oparcia. Autor zadbał o awaryjne dodatkowe dwa kompletne fotele z części centralnej autobusu i jeden tylny.
Z jakiegoś powodu elementy stelaża wypadły mi na nagrzewnicy. Podejrzewam, że to ja coś zrobiłem niedokładnie.
Nie do końca jasny był dla mnie sposób osadzania elementów łączących fotele z grzejnikiem. Według autora paski miały wchodzić w nacięcia na panelu grzewczym. Ja przytwierdziłem paski po stronie zewnętrznej.
Poręcze chwilowo nie są osadzone na stałe. Zobaczę czy nie będą przeszkadzać przy zamykaniu skorupy. Przyznam, że mam duże obawy czy bogactwo wyposażenia pojazdu nie będzie komplikować zamknięcia całej budy?
No i całość.
Pozdrawiam!
Paweł
Re: [R] AUTOSAN H9 21, ORLIK 1:43
A niech Cię!!! Te fotele to moc Pamiętam te autobusy na PKSach
Pozdrowienia z Czech
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] AUTOSAN H9 21, ORLIK 1:43
Cześć Chłopaki!
Ciesze się, że Wam się podoba, bo faktycznie trochę mnie te fotele wymęczyły
Ciesze się, że Wam się podoba, bo faktycznie trochę mnie te fotele wymęczyły
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] AUTOSAN H9 21, ORLIK 1:43
Hmm...., no i zaczęły się schody...
Witajcie!
Rozpocząłem budowę budy autobusu i niestety pojawiła się pierwsza niespodzianka...ale od początku. Przed wycięciem poszycia, od niezadrukowanej strony ramki okienne wzmocniłem SG. Przy tej skali łatwo mogły by te elementy ulec uszkodzeniu. Zgodnie z instrukcją szyby powinienem przykleić do poszycia zewnętrznego (25a)po jego uprzednim uformowaniu. Przyznaję, że ta informacja mi umknęła i folię dokleiłem do poszycia wewnętrznego(25c) i chyba może nawet lepiej, że tak wyszło.
Po uformowaniu poszycia zewnętrznego (na podstawie szablonu) do dachu wkleiłem odpowiednio wyprofilowaną!! i wyszlifowaną część 25b -wzmocnienie dachu. Zgodnie z zaleceniem autora miała ona być podklejona kartonem 1mm.
Wyprofilowanie poszycia na krawędziach bocznych dachu jest dosyć wymagające i niestety mnie ono do końca się nie udało.
Najtrudniejszym etapem było połączenie poszycia wewnętrznego i zewnętrznego. Autor zalecił połączenie w pierwszej kolejności część dachową a potem boki. Zdecydowanie taki sposób odradzam. Nie mamy pewności, że uzyskamy idealna grubość i profil części 25b, co potem może skutkować przesunięciem ścian bocznych względem siebie. Połączyłem zatem najpierw poszycia jednej ściany i przymierzyłem się do drugiej...Okazało się, że cześć dachowa poszycia wewnętrznego jest zbyt wąska względem poszycia zewnętrznego( nie wiem czy to moja wina?).
Ratując sytuację rozciąłem cześć dachową poszycia wewnętrznego i spokojnie dokleiłem poszycie wewnętrzne drugiego boku.
Przed wklejeniem wyciętego fragmentu dachu dokleiłem lampy podsufitowe i głośniki.
Jak widać na zdjęciu po każdej ze stron brakuje około 1,5 mm.
No i buda na ten moment...
CDN...
Pozdrawiam!
Paweł
Witajcie!
Rozpocząłem budowę budy autobusu i niestety pojawiła się pierwsza niespodzianka...ale od początku. Przed wycięciem poszycia, od niezadrukowanej strony ramki okienne wzmocniłem SG. Przy tej skali łatwo mogły by te elementy ulec uszkodzeniu. Zgodnie z instrukcją szyby powinienem przykleić do poszycia zewnętrznego (25a)po jego uprzednim uformowaniu. Przyznaję, że ta informacja mi umknęła i folię dokleiłem do poszycia wewnętrznego(25c) i chyba może nawet lepiej, że tak wyszło.
Po uformowaniu poszycia zewnętrznego (na podstawie szablonu) do dachu wkleiłem odpowiednio wyprofilowaną!! i wyszlifowaną część 25b -wzmocnienie dachu. Zgodnie z zaleceniem autora miała ona być podklejona kartonem 1mm.
Wyprofilowanie poszycia na krawędziach bocznych dachu jest dosyć wymagające i niestety mnie ono do końca się nie udało.
Najtrudniejszym etapem było połączenie poszycia wewnętrznego i zewnętrznego. Autor zalecił połączenie w pierwszej kolejności część dachową a potem boki. Zdecydowanie taki sposób odradzam. Nie mamy pewności, że uzyskamy idealna grubość i profil części 25b, co potem może skutkować przesunięciem ścian bocznych względem siebie. Połączyłem zatem najpierw poszycia jednej ściany i przymierzyłem się do drugiej...Okazało się, że cześć dachowa poszycia wewnętrznego jest zbyt wąska względem poszycia zewnętrznego( nie wiem czy to moja wina?).
Ratując sytuację rozciąłem cześć dachową poszycia wewnętrznego i spokojnie dokleiłem poszycie wewnętrzne drugiego boku.
Przed wklejeniem wyciętego fragmentu dachu dokleiłem lampy podsufitowe i głośniki.
Jak widać na zdjęciu po każdej ze stron brakuje około 1,5 mm.
No i buda na ten moment...
CDN...
Pozdrawiam!
Paweł
Ostatnio zmieniony śr sie 31 2016, 15:25 przez pawelelka77, łącznie zmieniany 1 raz.
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] AUTOSAN H9 21, ORLIK 1:43
Witajcie!
Dzisiaj mała aktualizacja z pracy nad poszyciem autobusu.
Moim zdaniem, zastosowane przez autora rozwiązanie składania całej budy jest bardzo karkołomne, i miejscami zasada wielokrotnego przymierzania przed sklejeniem jest bardzo utrudniona.
Zgodnie z instrukcją przystąpiłem do przyklejenia "przedniego daszku". Ten pasuje idealnie jedynie należy zwrócić większą uwagę przy wycinaniu części z arkusza. Autor zamiast linii krawędziowych zastosował szare tło co miejscami nieco utrudnia.
Według numeracji przyszła pora na "okapnik". Przed doklejeniem go do krawędzi dachu należy go przeszlifować pod odpowiednimi kątami względem dachu i przedniej szyby. Niestety bez doklejenia okapnika do dachu utrudnione jest spasowanie go z górną krawędzią szyby, a tym samym spasowanie szyby z burtami...Mnie się to udało ale mocno wymęczyłem szybę i okapnik.
Szybę-folię przed doklejeniem ramek należy dobrze uformować!
Poszycie wewnętrzne przedniego dachu wkleja się bez problemów. Ja dodatkowo zastosowałem paski łączące z centralną częścią dachu.
I na koniec mała przymiarka.
Tymczasem pozdrawiam!
Paweł
Dzisiaj mała aktualizacja z pracy nad poszyciem autobusu.
Moim zdaniem, zastosowane przez autora rozwiązanie składania całej budy jest bardzo karkołomne, i miejscami zasada wielokrotnego przymierzania przed sklejeniem jest bardzo utrudniona.
Zgodnie z instrukcją przystąpiłem do przyklejenia "przedniego daszku". Ten pasuje idealnie jedynie należy zwrócić większą uwagę przy wycinaniu części z arkusza. Autor zamiast linii krawędziowych zastosował szare tło co miejscami nieco utrudnia.
Według numeracji przyszła pora na "okapnik". Przed doklejeniem go do krawędzi dachu należy go przeszlifować pod odpowiednimi kątami względem dachu i przedniej szyby. Niestety bez doklejenia okapnika do dachu utrudnione jest spasowanie go z górną krawędzią szyby, a tym samym spasowanie szyby z burtami...Mnie się to udało ale mocno wymęczyłem szybę i okapnik.
Szybę-folię przed doklejeniem ramek należy dobrze uformować!
Poszycie wewnętrzne przedniego dachu wkleja się bez problemów. Ja dodatkowo zastosowałem paski łączące z centralną częścią dachu.
I na koniec mała przymiarka.
Tymczasem pozdrawiam!
Paweł
Ostatnio zmieniony pn lip 04 2016, 9:39 przez pawelelka77, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [R] AUTOSAN H9 21, ORLIK 1:43
Środki komunikacji publicznej to dość "wredne" modele. Nie dość, że robisz je z zewnątrz to jeszcze wykończyć trzeba wszystko o podobnej powierzchni lub nawet większej od środka. Z relacji wynika, że poszycie nadwozia masz wciąż luźne względem szeroko pojętego podwozia. Nie byłoby bezpieczniej formować te zewnętrzne elementy na przyklejonym już poszyciu? Ja też tak kiedyś próbowałem i się przejechałem. To taka luźna uwaga, wiem że zawsze masz przemyślaną strategię budowy. Tak czy inaczej dobrze Ci idzie i czekam na dalszy postęp prac.
Pozdrowionka
Pozdrowionka
Re: [R] AUTOSAN H9 21, ORLIK 1:43
Paweł - dajesz radę
Mam pytanko... Jakiej folii używasz na szyby i jak ją kształtujesz w przypadku przednich szyb. Na ciepło?
Mam pytanko... Jakiej folii używasz na szyby i jak ją kształtujesz w przypadku przednich szyb. Na ciepło?
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] AUTOSAN H9 21, ORLIK 1:43
Cześć!
Jakub, czułem, że ktoś zada to pytanie...Model buduję zgodnie z instrukcją i wizją autora. Mnie także nie leży uzupełnianie bogatego wnętrza "w powietrzu". Nie mam pełnej kontroli, czy burty wraz z szybami: przednia i tylną idealnie przypasują do podłogi i półek podszybowych? Kombinowałem jak tą koncepcję ominąć. Chciałem szybę przednią i tylną dokleić później, ale niestety chyba się tak nie da. Wnętrze autobusu jest "bogate": firanki, proporce, skomplikowane półki bagażowe, roleta dla kierowcy i pewnie jeszcze kilka innych "dupereli". Zostanę przy wersji autora. Mam nadzieję, że nie będę żałował? Także trzymaj kciuki...
Witku, folia pochodzi z drukarni. Moja ciotka pracuje przy składaniu druku, i zawsze odkłada mi większe, czyste kawałki. Używam folii różnych grubości i odcieni. W zależności do czego potrzebuję. Tutaj musiałem burty usztywnić. Nie są one podklejone kartonem, dlatego użyłem folii nieco grubsze niż zwykle. Szybę przednią formowałem tak jak zwykle, na "zimno". Metoda zbliżona jak w przypadku kształtowania kartonu. Tutaj, z racji małego promienia wykorzystałem do tego trzonki małych pędzelków...
Pozdrawiam!
Paweł
Jakub, czułem, że ktoś zada to pytanie...Model buduję zgodnie z instrukcją i wizją autora. Mnie także nie leży uzupełnianie bogatego wnętrza "w powietrzu". Nie mam pełnej kontroli, czy burty wraz z szybami: przednia i tylną idealnie przypasują do podłogi i półek podszybowych? Kombinowałem jak tą koncepcję ominąć. Chciałem szybę przednią i tylną dokleić później, ale niestety chyba się tak nie da. Wnętrze autobusu jest "bogate": firanki, proporce, skomplikowane półki bagażowe, roleta dla kierowcy i pewnie jeszcze kilka innych "dupereli". Zostanę przy wersji autora. Mam nadzieję, że nie będę żałował? Także trzymaj kciuki...
Witku, folia pochodzi z drukarni. Moja ciotka pracuje przy składaniu druku, i zawsze odkłada mi większe, czyste kawałki. Używam folii różnych grubości i odcieni. W zależności do czego potrzebuję. Tutaj musiałem burty usztywnić. Nie są one podklejone kartonem, dlatego użyłem folii nieco grubsze niż zwykle. Szybę przednią formowałem tak jak zwykle, na "zimno". Metoda zbliżona jak w przypadku kształtowania kartonu. Tutaj, z racji małego promienia wykorzystałem do tego trzonki małych pędzelków...
Pozdrawiam!
Paweł