[R] Jeszcze jeden ... ORP Pomorzanin 1:100 WAK nr 12/2007
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Re: [R] Jeszcze jeden ... ORP Pomorzanin 1:100 WAK nr 12/2007
Mam w domu Alkohol izopropylowy o wysokiej czystości (99,9%). Udało mi się uzyskać zadowalający efekt. Po skorzystaniu z częściowych rad krzywego ;) w połączeniu vallejo z izopropylem o delikatnie wodnistej konsystencji, próba retuszu nie zostawia gruzków ani narośli, a krawędź kartonu jest wciąż "kanciasta". Testy zrobione na szalupie. Elementy imitujące drewniane siedziska retuszowane pastelą suchą, nie miałem takiego koloru w przyborniku akryli.
Problem uzyskania odpowiedniej konsystencji akrylu rozwiązał się przez zastosowanie alkoholu izopropylowego. Wystarczy jedna warstwa takiego specyfiku. Nie wiem, czy jest to zasługa jakości samej farby, czy zastąpienia wody alkoholem, który w jakimś stopniu paruje, nie wsiąkając agresywnie tak jak woda - nie wypowiem się, może ktoś ma większe doświadczenie ? Nie testowałem tego z wodą, ani inną chemią, którą mam w domowym warsztacie. Pozostał mi jedynie sposób retuszu, bo jak widać, w niektórych miejscach widać zacieki. W następnym tygodniu podjadę do modelarskiego po mały płaski pędzelek.
Pozdrawiam !
Problem uzyskania odpowiedniej konsystencji akrylu rozwiązał się przez zastosowanie alkoholu izopropylowego. Wystarczy jedna warstwa takiego specyfiku. Nie wiem, czy jest to zasługa jakości samej farby, czy zastąpienia wody alkoholem, który w jakimś stopniu paruje, nie wsiąkając agresywnie tak jak woda - nie wypowiem się, może ktoś ma większe doświadczenie ? Nie testowałem tego z wodą, ani inną chemią, którą mam w domowym warsztacie. Pozostał mi jedynie sposób retuszu, bo jak widać, w niektórych miejscach widać zacieki. W następnym tygodniu podjadę do modelarskiego po mały płaski pędzelek.
Pozdrawiam !
Moje galerie i relacje - https://kartonowe-hobby.pl/galeria-i-relacje/
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Re: [R] Jeszcze jeden ... ORP Pomorzanin 1:100 WAK nr 12/2007
A pod żadnym pozorem płaski.
okrągły pędzel rozmiaru 0/5 (pięć zer) np. marki renesans - sklepy dla plastyków.
Cieniutki, mięciutki, pięciozerowy pędzelek wyretuszuje Ci wszystko. Twoim zadaniem będzie jedynie nabrać farby
I weź od razu ze trzy, żeby co chwilę nie jeździć
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Jeszcze jeden ... ORP Pomorzanin 1:100 WAK nr 12/2007
Przy okazji tematu retuszu sprawdzę jak się polubi izopropyl ze sproszkowaną suchą pastelą. Mam wrażenie, że pastele mają żywsze barwy i doskonale wgryzają się w strukturę papieru. Chociaż z odcieniami szarości akryl radzi sobie w zupełności. Z drugiej strony zaletą pasteli jest miękkość krawędzi po retuszu, w odróżnieniu od akryli, które lekko usztywniają krawędź i w przypadku łączenia poszycia dolnego lepiej pasują dwie miękkie krawędzie klejone na styk po retuszu suchą pastelą. Teraz mam inne spojrzenie na akryl - rozcieńczenie i odpowiedni pędzel ;)
Dzięki.
Dzięki.
Moje galerie i relacje - https://kartonowe-hobby.pl/galeria-i-relacje/
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Re: [R] Jeszcze jeden ... ORP Pomorzanin 1:100 WAK nr 12/2007
Zdecydowanie to zasługa alkoholu, które dzielimy na cztery podstawowe grupy różniące się ilością zawartego węgla w cząsteczce. Etanol i metanol to bardzo popularne alkohole jeden napędza motocykle żużlowe, a drugi napędza nas do nabycia w każdym sklepie monopolowym. Propanol i butanol to alkohole o wyższej zawartości węgla w cząsteczce i dlatego to świetne rozpuszczalniki. Tajemnica tkwi w tym, że mają bardzo małe napięcie powierzchniowe i to powoduje równomierne rozłożenie barwnika na całej powierzchni malowanej. Alkoholu nie nalejemy do naczynia tak by powstał menisk wypukły jak na przykład wodę. Gdy rozcieńczamy farbę wodą zwłaszcza przy malowani aerografem i gdy tej farby nałożymy za dużo to po wyschnięciu pod światło widać, że cała powierzchnia jest jakby po kropkowana. To właśnie efekt powstałych menisków wypukłych.Nie wiem, czy jest to zasługa jakości samej farby, czy zastąpienia wody alkoholem, który w jakimś stopniu paruje, nie wsiąkając agresywnie tak jak woda
Tak to bywa pies utonął łańcuch pływa.
Re: [R] Jeszcze jeden ... ORP Pomorzanin 1:100 WAK nr 12/2007
@Edek13 dzięki za rozjaśnienie i uzupełnienie wątku na temat mieszania farby. Z mojej strony nie pozostaje nic innego jak doskonalenie mieszania tych dwóch ze sobą i umiejętnego nanoszenia na krawędzie retuszowanych elementów, które podpowiedział wcześniej Grzegorz
Dzisiaj mała aktualizacja - zacząłem od pokładu, gdyż jak wcześniej ustaliliśmy poszycie burt nie jest najlepiej spasowane... dla przypomnienia poszycie burt nie dochodziło do pokładu o dobre 2 mm, co pewnie jest przyczyną błędnego oznaczenia podklejenia tekturą wodnicy i samego pokładu.
Dodatkowo, żeby uniknąć niespasowania pokładu do głównego nadbudówki, zacząłem właśnie od niej, bo ona łączy pokład górny i dolny.
A tu zapęd mojej niecierpliwości
ps. Na zdjęciach jest łudzące wrażenie jakby wręgi wystawały zza pokład. Są one równo wobec pokładu, a między jest szpara, którą musiałem wyciąć, żeby "obniżyć" pokład.
Ahoj !
Dzisiaj mała aktualizacja - zacząłem od pokładu, gdyż jak wcześniej ustaliliśmy poszycie burt nie jest najlepiej spasowane... dla przypomnienia poszycie burt nie dochodziło do pokładu o dobre 2 mm, co pewnie jest przyczyną błędnego oznaczenia podklejenia tekturą wodnicy i samego pokładu.
Dodatkowo, żeby uniknąć niespasowania pokładu do głównego nadbudówki, zacząłem właśnie od niej, bo ona łączy pokład górny i dolny.
A tu zapęd mojej niecierpliwości
ps. Na zdjęciach jest łudzące wrażenie jakby wręgi wystawały zza pokład. Są one równo wobec pokładu, a między jest szpara, którą musiałem wyciąć, żeby "obniżyć" pokład.
Ahoj !
Moje galerie i relacje - https://kartonowe-hobby.pl/galeria-i-relacje/
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Re: [R] Jeszcze jeden ... ORP Pomorzanin 1:100 WAK nr 12/2007
Ahoj modelarze !
Dzisiejszy zapał odwzorowuje ilość zdjęć w niniejszym poście .. Dalece oczekiwana od ideału technologia dosłownie "lepienia" poręczy nadbudówki i ładowni nie przyniosła skutku (mimo wielu prób tej drucianej sztuki). Do łączenia używam rzadkiego kleju CA. Niestety wadą tego rozwiązania jest osad i biały nalot na powierzchni łączeń drutu, który tworzy "cyjanoakrylowy trójkąt". Na szczęście, te poręcze będą malowane, ale nie podoba mi się taka trójkątna spoina na łączeniach. Mam pewne doświadczenie w lutowaniu BGA i SMD. Zastanawiam się nad zastosowaniem tej techniki, ale niestety nie mam w domu odpowiedniego sprzętu (AirHot). Ktoś już próbował ?
Kolejna sprawa - Po naklejeniu nadbudówki ładowni, okazało się, że brakuje 7 mm nadruku na pokładzie, nie wspominając o za szerokim nadruku przerywanej linii na pokładzie, która centruje nadbudówki na tymże pokładzie (!?!)
I mimo wszystko .. Jeśli uda się wybrnąć z tej relacji do końca, to zajmę się chyba jakąś latarnią albo Krzyżakiem z GPM'u..
Póki co mój Pomorzanin przypomina bardziej uszkodzoną i zatopioną ORP Mewę po wyłowieniu z dnia basenu portu w Gdyni z 1931 r.
Trzymajta się!
Dzisiejszy zapał odwzorowuje ilość zdjęć w niniejszym poście .. Dalece oczekiwana od ideału technologia dosłownie "lepienia" poręczy nadbudówki i ładowni nie przyniosła skutku (mimo wielu prób tej drucianej sztuki). Do łączenia używam rzadkiego kleju CA. Niestety wadą tego rozwiązania jest osad i biały nalot na powierzchni łączeń drutu, który tworzy "cyjanoakrylowy trójkąt". Na szczęście, te poręcze będą malowane, ale nie podoba mi się taka trójkątna spoina na łączeniach. Mam pewne doświadczenie w lutowaniu BGA i SMD. Zastanawiam się nad zastosowaniem tej techniki, ale niestety nie mam w domu odpowiedniego sprzętu (AirHot). Ktoś już próbował ?
Kolejna sprawa - Po naklejeniu nadbudówki ładowni, okazało się, że brakuje 7 mm nadruku na pokładzie, nie wspominając o za szerokim nadruku przerywanej linii na pokładzie, która centruje nadbudówki na tymże pokładzie (!?!)
I mimo wszystko .. Jeśli uda się wybrnąć z tej relacji do końca, to zajmę się chyba jakąś latarnią albo Krzyżakiem z GPM'u..
Póki co mój Pomorzanin przypomina bardziej uszkodzoną i zatopioną ORP Mewę po wyłowieniu z dnia basenu portu w Gdyni z 1931 r.
Trzymajta się!
Moje galerie i relacje - https://kartonowe-hobby.pl/galeria-i-relacje/
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Re: [R] Jeszcze jeden ... ORP Pomorzanin 1:100 WAK nr 12/2007
Dlatego lubiłem retuszować akwarelkami. Przy odrobinie szczęścia i wprawy takie łączenie po sklejeniu klejem wodnym znikało. Przy odrobinie nieszczęścia za to - rozmazywało się. Teraz np. dach tego mojego cudaka najpierw skleiłem, a później wyretuszowałem mocno rozcieńczoną farbą, starając się jej nakładać jak najmniej (kluczowe jest podparcie nadgarstka, i wygodna pozycja).
Co do pokładu - użyj zapasu koloru, albo spróbuj wygospodarować prostokąt w kolorze pokładu, i udawaj że tak miało być.
Przypomniałem sobie, że kolega kiedyś mi pokazywał złote i srebrne akwarele. Próbki na kartonie wyglądały całkiem przekonująco - odcień, gładź, połysk. To też jest jakiś pomysł na bulaje, czy inne "mosiężne" elementy z papieru. Uda mi się dobrać do takiej farbki, to pokażę zdjęcia.
Re: [R] Jeszcze jeden ... ORP Pomorzanin 1:100 WAK nr 12/2007
No to już parę takich udawanych komponentów jest i zapewne przybędzie...
Chciałem jak najwierniej odwzorować model z oryginałem, ale bieda ze zdjęciami i nie te umiejętności, które nie raz ogląda się tu na forum z zachwytem Dopiero teraz uświadamiam sobie, jak bardzo angażują się co niektórzy modelarze, aby odzwierciedlić model na maks. Mam jeden cel - skończyć To będzie pierwsza cenna nabyta umiejętność, a dzięki prowadzeniu relacji ten cel nie jest tak straszny.
Moje galerie i relacje - https://kartonowe-hobby.pl/galeria-i-relacje/
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Re: [R] Jeszcze jeden ... ORP Pomorzanin 1:100 WAK nr 12/2007
Ahoj !
Jako, że utknąłem w martwym punkcie z relingami, chciałbym prosić o Waszą pomoc. Mam już plan złożenia relingów wg oryginału:
Zakładam, że prawidłowa średnica relingów składała się z tej samej wartości - słupek i reling, jak na moje oko to 25-30 cm. Skala modelu to 1:100. Z prostej kalkulacji wynika, że należy użyć drucika o średnicy 0,25-0,3 mm ? Proszę mnie poprawić jeśli się mylę. Dodatkowo chciałbym je wykonać z takim samym montażem jak oryginał, czyli na słupku dwa "pierścienie i w środku nich reling wsunięty na te pierścionki tak jak na zdjęciu powyżej.
Jako, że utknąłem w martwym punkcie z relingami, chciałbym prosić o Waszą pomoc. Mam już plan złożenia relingów wg oryginału:
Zakładam, że prawidłowa średnica relingów składała się z tej samej wartości - słupek i reling, jak na moje oko to 25-30 cm. Skala modelu to 1:100. Z prostej kalkulacji wynika, że należy użyć drucika o średnicy 0,25-0,3 mm ? Proszę mnie poprawić jeśli się mylę. Dodatkowo chciałbym je wykonać z takim samym montażem jak oryginał, czyli na słupku dwa "pierścienie i w środku nich reling wsunięty na te pierścionki tak jak na zdjęciu powyżej.
Moje galerie i relacje - https://kartonowe-hobby.pl/galeria-i-relacje/
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2212
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Re: [R] Jeszcze jeden ... ORP Pomorzanin 1:100 WAK nr 12/2007
Sorry, ale nic z tego nie rozumiem; 25 cm średnicy słupka relingu???
A to podzielone na 100 daje 0,25 cm, czyli 2,5 mm ...
A to podzielone na 100 daje 0,25 cm, czyli 2,5 mm ...