[R/G] Dassault MD-452 Mystere IIC (1/33 Model-Kom)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [R] Dassault MD-452 Mystere IIC (1/33 Model-Kom)
Światła wytłoczone z folii:
Przykleiłem skrzydła. Moje obawy się potwierdziły - klejenie na styk do centropłata jest dalece niedoskonałe.Trzeba było przerobić na pasek łączący. Szpary i nierówności na obwodzie irytują Zastanawiam się też czy z czasem skrzydła nie będą opadać
Patrząc z jednego metra nie jest tragicznie, ale jak się przyjrzeć bliżej ...
pzdr Grzegorz
Przykleiłem skrzydła. Moje obawy się potwierdziły - klejenie na styk do centropłata jest dalece niedoskonałe.Trzeba było przerobić na pasek łączący. Szpary i nierówności na obwodzie irytują Zastanawiam się też czy z czasem skrzydła nie będą opadać
Patrząc z jednego metra nie jest tragicznie, ale jak się przyjrzeć bliżej ...
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Dassault MD-452 Mystere IIC (1/33 Model-Kom)
Cieszę się że mój Ouragan cię zainspirował. Jak tak patrzę na twoją relację to momentami odnoszę wrażenie że kleisz ten sam model co ja robiłem. Czyżby ten sam autor opracowania ?
Na warsztacie:USS Gambier Bay.
Re: [R] Dassault MD-452 Mystere IIC (1/33 Model-Kom)
TRH
Rzeczywiście przeglądając Ouragana mam to samo wrażenie. Pomijając oczywiste różnice w obu samolotach, przyjęte rozwiązania są praktycznie takie same. Autorzy są jednak różni. Mystere to Maciej Lewan, a Ouragan - Maciej Herbut.
Tymczasem Mystere dorobił się stateczników. Nie bez drobnych problemów z pasowaniem części (wskazane użycie nożyka i papieru ściernego żeby dopasować wcięcie w stateczniku poziomym w stosunku do kształtu statecznika pionowego) i z brakiem instrukcji. Bezrefleksyjnie zamknąłem tylną ścianką profil stateczników poziomych na równo z krawędzią, zamiast ją nieco wsunąć do środka. W efekcie ster wysokości nie wchodzi tak jak powinien w statecznik.
Zdjęcia w świetle dziennym.
pzdr Grzegorz
Rzeczywiście przeglądając Ouragana mam to samo wrażenie. Pomijając oczywiste różnice w obu samolotach, przyjęte rozwiązania są praktycznie takie same. Autorzy są jednak różni. Mystere to Maciej Lewan, a Ouragan - Maciej Herbut.
Tymczasem Mystere dorobił się stateczników. Nie bez drobnych problemów z pasowaniem części (wskazane użycie nożyka i papieru ściernego żeby dopasować wcięcie w stateczniku poziomym w stosunku do kształtu statecznika pionowego) i z brakiem instrukcji. Bezrefleksyjnie zamknąłem tylną ścianką profil stateczników poziomych na równo z krawędzią, zamiast ją nieco wsunąć do środka. W efekcie ster wysokości nie wchodzi tak jak powinien w statecznik.
Zdjęcia w świetle dziennym.
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2212
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Re: [R] Dassault MD-452 Mystere IIC (1/33 Model-Kom)
Czysto, elegancko – miło popatrzeć!
Re: [R] Dassault MD-452 Mystere IIC (1/33 Model-Kom)
Dzisiaj nic nie przybyło . Wolne, wolne (tzw. święta) i po wolnym więc i Mystere siłą rzeczy zwolnił. Trzeba coś popracować, ale majówka blisko - znowu tydzień wolnego. Dziwny jest ten nasz kraj
Dzisiejszy wpis poświęcam kuriozum jakich mało.
Wiatrochron i owiewka. Ku mojemu niezmiernemu rozbawieniu wycinanka oferuje dwa warianty tychże. Co ciekawe, oba diametralnie różne od siebie. Zrobiłem rzecz jasna zdjęcie tego cuda. Elementy na górze opisane są jako do użycia pod owiewkę dostępną w sprzedaży. Elementy na dole - dla klejących nie używających tego wybitnego elementu waloryzacyjnego w postaci gotowej owiewki:
Jako "szczęśliwy" nabywca rzeczonej dostępnej w handlu owiewki, wstępnie sądziłem, że trzast-prast i będzie można przejść do goleni podwozia. Nic bardziej mylnego
Jak się bowiem okazuje "dostępna w handlu owiewka", że tak powiem,"dedykowana" dla Mystere II C z Model-Kom, a co więcej posiadająca własne ramki, odmienne od tych przeznaczonych dla zwykłych sklejaczy nie korzystających z "dedykowanych" owiewek - może i jest gdzieś "dedykowana", ale na pewno nie do tego modelu.
Po obejrzeniu na Papermodels galerii sklejonego Mystere, skądinąd całkiem ładnie (poza owiewką ) spodziewałem się problemów. Po osobistym jednak zmierzeniu się z dostępną w handlu owiewką uznałem, że nie nadaje się ona do niczego. Jest zbyt spłaszczona i nie pasuje ani do kadłuba, ani nawet do specjalnie dla niej zaprojektowanych ramek. Co to w ogóle za pomysł, żeby robić wytłoczkę nie podobną do niczego, specjalne ramki do niej, których nie da się dopasować, a poza tym - dla nie używających tego wynalazku - pozostawić w wycinance całkiem dobrze narysowane siatki?
Reasumując owiewkę trzeba sobie wytłoczyć samemu.
Porównanie dostępnego wyrobu z siatką oszklenia. Przy czym siatkę - co istotne - należy uznać za prawidłową.
Warto zwrócić uwagę na kąt pochylenia ramy wiatrochronu i wyoblenie nad głową pilota:
Wyrób owiewkopodobny przyłożony do kadłuba:
Docelowo szkiełko wytłoczę własnoręcznie wg siatki:
Nie jestem aptekarzem, jeśli chodzi o kartonówki, ale fakt, że ktoś zadał sobie trud opracowania i wykonania z przeznaczeniem do sprzedaży wadliwej owiewki i jeszcze wadliwszych ramek do niej, jest po prostu rozbrajający.
Stąd ten wpis
pzdr Grzegorz
Dzisiejszy wpis poświęcam kuriozum jakich mało.
Wiatrochron i owiewka. Ku mojemu niezmiernemu rozbawieniu wycinanka oferuje dwa warianty tychże. Co ciekawe, oba diametralnie różne od siebie. Zrobiłem rzecz jasna zdjęcie tego cuda. Elementy na górze opisane są jako do użycia pod owiewkę dostępną w sprzedaży. Elementy na dole - dla klejących nie używających tego wybitnego elementu waloryzacyjnego w postaci gotowej owiewki:
Jako "szczęśliwy" nabywca rzeczonej dostępnej w handlu owiewki, wstępnie sądziłem, że trzast-prast i będzie można przejść do goleni podwozia. Nic bardziej mylnego
Jak się bowiem okazuje "dostępna w handlu owiewka", że tak powiem,"dedykowana" dla Mystere II C z Model-Kom, a co więcej posiadająca własne ramki, odmienne od tych przeznaczonych dla zwykłych sklejaczy nie korzystających z "dedykowanych" owiewek - może i jest gdzieś "dedykowana", ale na pewno nie do tego modelu.
Po obejrzeniu na Papermodels galerii sklejonego Mystere, skądinąd całkiem ładnie (poza owiewką ) spodziewałem się problemów. Po osobistym jednak zmierzeniu się z dostępną w handlu owiewką uznałem, że nie nadaje się ona do niczego. Jest zbyt spłaszczona i nie pasuje ani do kadłuba, ani nawet do specjalnie dla niej zaprojektowanych ramek. Co to w ogóle za pomysł, żeby robić wytłoczkę nie podobną do niczego, specjalne ramki do niej, których nie da się dopasować, a poza tym - dla nie używających tego wynalazku - pozostawić w wycinance całkiem dobrze narysowane siatki?
Reasumując owiewkę trzeba sobie wytłoczyć samemu.
Porównanie dostępnego wyrobu z siatką oszklenia. Przy czym siatkę - co istotne - należy uznać za prawidłową.
Warto zwrócić uwagę na kąt pochylenia ramy wiatrochronu i wyoblenie nad głową pilota:
Wyrób owiewkopodobny przyłożony do kadłuba:
Docelowo szkiełko wytłoczę własnoręcznie wg siatki:
Nie jestem aptekarzem, jeśli chodzi o kartonówki, ale fakt, że ktoś zadał sobie trud opracowania i wykonania z przeznaczeniem do sprzedaży wadliwej owiewki i jeszcze wadliwszych ramek do niej, jest po prostu rozbrajający.
Stąd ten wpis
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Dassault MD-452 Mystere IIC (1/33 Model-Kom)
Masakra z tą owiewką .
A wracając do "aptekarstwa": nie jestem nim jeśli chodzi o język polski, ale znawcy języka twierdzą że "dedykować" można co najwyżej dzieło sztuki lub publikację naukową ;) .
Więcej w temacie "dedykowania" można przeczytać tutaj: https://obcyjezykpolski.pl/dedicated-co ... -komputer/
Potraktuj to na luzie .
A wracając do "aptekarstwa": nie jestem nim jeśli chodzi o język polski, ale znawcy języka twierdzą że "dedykować" można co najwyżej dzieło sztuki lub publikację naukową ;) .
Więcej w temacie "dedykowania" można przeczytać tutaj: https://obcyjezykpolski.pl/dedicated-co ... -komputer/
Potraktuj to na luzie .
Re: [R] Dassault MD-452 Mystere IIC (1/33 Model-Kom)
Nie byłbym tutaj takim sztywniakiem. Poza tym, zakładam, że skoro autorem rzeczonego artykułu jest językoznawca (albo przynajmniej osoba przykładająca do poprawności języka duże znaczenie), to w zdaniu - ...zapożyczeń znaczeniowych i kalk składniowych z języka angielskiego... - popełniła po prostu błąd literowy. Czyż nie?
Re: [R] Dassault MD-452 Mystere IIC (1/33 Model-Kom)
Ale jak, że "kalk" jest nieprawidłowe?
https://sjp.pwn.pl/szukaj/kalka.html
Dopełniacz liczby mnogiej słowa "kalka".
https://sjp.pwn.pl/szukaj/kalka.html
Dopełniacz liczby mnogiej słowa "kalka".
Re: [R] Dassault MD-452 Mystere IIC (1/33 Model-Kom)
Nie chciałem aż tak zaśmiecać wątku, ale skoro żeś się odezwał kolego Skarczew (zapewne potraktowałeś temat sam zbyt poważnie i postanowiłeś pogrzebać w internecie, by wytknąć mi błąd), to odpowiem. Odmiana kalk, zamiast kalek jest mniej poprawna, ale wprowadzono ją ze względu na tzw homonimię (czyli brzmienie podobne dla wielu wyrazów o innym znaczeniu), żeby nikt nie myślał, iż chodzi o kalekę, nie kalkę. I dlatego w słowniku PWN jest -tych kalk. Jednakże zarówno prof. Bralczyk, który jest Językoznawcą, jak i Zofia Chądzyńska (pisarka), czy Mariusz Szczygieł (dziennikarz), używają odmiany - tych kalek - a nie tych kalk., ponieważ jest ona bardziej poprawna. A żeby też się podeprzeć książką, to Słownik Wyrazów Bliskoznacznych PWN, oraz Słownik Wyrazów Obcych PIW podają obydwie formy, jednak pierwsza jest właśnie tych kalek.
Jak już koniecznie chcesz pokazać, że "wiesz lepiej", to pokaż na przykładzie. Bo nie widziałem nigdy żadnych twoich modeli, a odzywasz się jedynie, by kogoś skrytykować, powiedzieć - nieźle to wygląda - albo wytknąć komuś błąd.
I proszę, potraktujcie mój wpis również z przymrużeniem oka. Nie zamierzamy się przecież kłócić o słowa na wątku Grzegorza.
Jak już koniecznie chcesz pokazać, że "wiesz lepiej", to pokaż na przykładzie. Bo nie widziałem nigdy żadnych twoich modeli, a odzywasz się jedynie, by kogoś skrytykować, powiedzieć - nieźle to wygląda - albo wytknąć komuś błąd.
I proszę, potraktujcie mój wpis również z przymrużeniem oka. Nie zamierzamy się przecież kłócić o słowa na wątku Grzegorza.
Re: [R] Dassault MD-452 Mystere IIC (1/33 Model-Kom)
A tak jeszcze wracając do aptekarstwa: Do tego wszystkiego fotel wydaje się być za nisko, jak tak sobie patrzę na ten rysunek, i zdjęcie oryginału. Orginału.