[R/G] S/S Krosno (1:100 GPM)

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3020
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 895

Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

laszlik pisze: czw lut 06 2020, 23:22 ...Szkoda że nie samolot...
Hehe, samolocik robię w tle :mrgreen: Mały i śmieszny.

A co do nasączania wręg CA, to daaaaaaawno ten proceder zarzuciłem. Po pierwsze śmierdzi i łzy ciekną z oczu jak przy krojeniu cebuli. Po drugie zaś uważam, że też się niedobrze szlifuje. Za twarde się robi. Po prosu nie lubię. Jakoś się pomalutku z tego szkieletu wybrnie, mam nadzieję.

Aktualny etap budowy jest powolny, zupełnie nie widowiskowy i nie ma za bardzo co pokazywać.
Żeby jednak nie było całkiem "na sucho" to 3 zdjęcia z oklejania poszycia burt:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Burty można sobie nakleić z widocznych na foto "prostokątów". Konsekwencją jednak byłoby to, że poszycie burt, to 2x karton, a poszycie dna 1x karton. Żeby nie było uskoku na łączeniu czerwonego z szarym pierwszą warstwę burt wyciąłem z marginesem białego w dolej części, który posłuży za sklejkę dla elementów poszycia dna i wszystko powinno się ładnie (w założeniu :mrgreen: ) zlicować. Na wręgach też dojdą sklejki, więc będzie równa powierzchnia (tzn. bez uskoków) do naklejania elementów dna. Podposzycia na tę chwilę nie przewiduję. Wydaje się zbędne, choć jeszcze nie przesądzam :roll:

pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2214
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 170

Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Zamiast CA można też nasączać „zwykłym“ lakierem (najlepiej nitro) bezbarwnym – kilka razy. Trwa jednak nieco. Radzę wypróbować.
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
Kemot
Posty: 505
Rejestracja: pn mar 17 2003, 11:37
Lokalizacja: Kielce
x 11

Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kemot »

gk pisze: sob lut 08 2020, 16:24 Aktualny etap budowy jest powolny, zupełnie nie widowiskowy i nie ma za bardzo co pokazywać.
Jak to nie widowiskowy!
Chyba pierwszy raz widzę takie rozwiązanie poszycia burt (zaprojektowane w oryginale).

Szkielet faktycznie wygląda na lichy ale w czasach królowania MM to był standard i dawało się radę :-). Może tylko oklejki jak i tak ma się licować z tymi spodnimi burtami.

Wiem, powtarzam się, ale czystość Twojego klejenia jest wprost porażająca!
pzdr
Kemot
Awatar użytkownika
Tomasz D.
Admin
Posty: 2430
Rejestracja: wt lip 01 2003, 9:56
Lokalizacja: Nowogard
x 143

Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomasz D. »

gk pisze: sob lut 08 2020, 16:24 A co do nasączania wręg CA, to daaaaaaawno ten proceder zarzuciłem. Po pierwsze śmierdzi i łzy ciekną z oczu jak przy krojeniu cebuli.
Hmmmmmmm, używam wręcz ogromne ilości CA przy Bismarcku i żadnego z tych mankamentów nie odczuwam, Co ty za CA używasz ?
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3020
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 895

Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Zwykły CA. Może jakiś uczulony się zrobiłem. Z małymi ilościami spoko. Druty pokleję bez problemu. Jednak z większa ilością, jak mi ten aromat zaleci to oczy łzawią niemiłosiernie.
Poza tym noszę grube okulary krótkowidza, które pomniejszają widok. Lepiej mi modelować bez nich, problem jednak taki, że muszę elementy podtykać pod nos, co zwiększa ekspozycję tego szlachetnego organu na pary CA.

Za to butapren wciągam bez problemu :haha:

pzdr Grzegorz

PS. Nie mam żadnego zdjęcia do pokazania. Muszę wreszcie wygrać w lotto żeby rzucić robotę i mieć nieskrępowany czas na klejenie papierków :mrgreen:
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
Tomasz D.
Admin
Posty: 2430
Rejestracja: wt lip 01 2003, 9:56
Lokalizacja: Nowogard
x 143

Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomasz D. »

Może faktycznie masz jakąś zwiększoną wrażliwość na CA :idea:
Awatar użytkownika
Hastur
Posty: 428
Rejestracja: ndz sie 29 2010, 23:33
Lokalizacja: Kołobrzeg
x 47

Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hastur »

Cześć, a jak tak pogrubisz (okleisz) wręgi, żeby się licowało z burtą, to nie braknie Ci poszycia dna?
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3020
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 895

Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Hastur pisze: pt lut 14 2020, 23:12 ...jak tak pogrubisz (okleisz) wręgi, żeby się licowało z burtą, to nie braknie Ci poszycia dna?
Słuszna uwaga Hastur.

Powiększenie obwodu wręg może być problemem. Jednakże jestem prawie pewien, że wystarczy :mrgreen:
W tym akurat wypadku projekt przewiduje oklejki na wręgi, więc autor z pewnością przewidział pogrubienie wręg. Ponadto, na wszelki wypadek, "prostokąty" poszycia burt wycinałem po zewnętrznej linii obrysu i przyklejając nie dociskałem za mocno jednych do drugich. Zyskałem jakieś 0,1 mm na wysokości burty. Ze wstępnych "przyłożeń" poszycia dna wynika że będzie jakieś 0,1 -0,2 zapasu na długości oklejki. Nawet gdyby jednak miało braknąć, to nie wiedzę problemu. I tak najprawdopodobniej będą rozcinał oklejki na pół - styk burta/dno będzie dopasowany. Ewentualne różnice można gubić na "stępce".

Dziobek to w ogóle zepsułem. Burty ułożyły się przedziwnie. Wewnętrzna część nadburcia vs poszycie burty - jakiś koszmar :haha:. Wyprowadzę to na ludzi poszyciem zewnętrznym, które dotnę z zapasu.
Ciekaw jestem przyczyny. Trudno formować karton w dwie strony i nie zrobiłem tego najlepiej, ale żeby aż taka różnica :roll:
Myślę, że to kwestia błędnego oszlifowania skosów elementów szkieletu na dziobie.

Obrazek

pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3020
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 895

Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Ogólnie rzecz biorąc poszycie dziobu zrąbałem. Nie ten kształt :oops: . Blachę nadburcia (naddziobia ;-) ) uzupełniłem z zapasu koloru i jako tako wygląda:

Obrazek

Zanim zacznę kleić czerwone, zrobię na gotowo wzmocnienia i poręcze nadburcia na całości. Wzmocnień jest dużo, a każde wymaga wzięcia kadłuba w łapę dla przymiarki i dopasowania. Częste macanie oklejonego w całości kadłuba to prosty przepis na powgniatanie oklejek dna. Stąd najpierw skończę burty od wewnątrz a potem odwrócę sobie kadłub i pojadę z oklejkami dna.

Widok ogólny:

Obrazek

i widok na nadburcie śródokręcia:

Obrazek

Innymi słowy, powoli do przodu :mrgreen:

pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
mr.jaro
Posty: 575
Rejestracja: wt lip 10 2007, 8:40
Lokalizacja: Hannover
x 13

Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mr.jaro »

gk pisze: sob lut 08 2020, 16:24 A co do nasączania wręg CA, to daaaaaaawno ten proceder zarzuciłem. Po pierwsze śmierdzi i łzy ciekną z oczu jak przy krojeniu cebuli.
Znam "ten bol".
Kiedys, jak jeszcze u nas (w Polsce moze sprawa przedstawia sie nieco inaczej) mozna bylo bez problemu kupic kleje CA w wersji "extra thin", takze ja mialem z nim podobne problemy. Potem wyszedl przepis mocno ograniczajacy ilosc stosowania jakiegos tam skladnika w kleju CA (o szczegoly prosze nie pytac - chemikiem nie jestem i zostac nie zamierzam), w wyniku czego z polek sklepowych zniknely te najbardziej rzadkie wersje kleju, a z nimi moje alergiczne reakcje na jego opary.
Z jednej strony dobrze, bo mozna miec cicha nadzieje, ze opary obecnie dostepnych w handlu klejow CA sa mniej intensywne. Z drugiej strony zle, bo kleje te sa teraz wyraznie gestsze, a co za tym idzie, wykazuja znacznie gorsze wlasciwosci kapilarne, wiec klejenie nimi drobiazgow okazuje sie bardzo niewdzieczne.
Ostatnio jednak udalo mi sie wyniuchac w Amazon stosunkowo rzadka wersje CA (bardzo tani i zdaje sie, sprowadzany z Chin), ale to juz mimo wszystko nie to samo, co kiedys.
Przepraszam za OT. Teraz milcze i obserwuje dalej.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
ODPOWIEDZ