[R/G] [Wojenny pociąg 1/25] Część 1 - BR52 Kriegslok

[gk]

WOW.

Tak jak podejrzewałem - trzeba będzie sobie opracować kilka/kilkanaście nowych oryginalnych zwrotów wyrażających podziw, żeby się nie powtarzać za często

Szary na wzorniku wygląda na szary, ale elementy już nie są zbyt szare. Pewnie by coś pogmerać w ustawieniach aparatu, albo pobawić się zdjęciami, żeby oddawały jako tako kolory. Bo robota naprawdę zacna.

[laszlik]

Nom... Ja to bym inaczej z tymi kolorami rozegrał.
Skoro malujesz po całości, to nie widzę sensu dobierać kolory pod wycinankę. Te przeważnie są dalekie od prawdy. Lepiej byłoby użyć kolorów opartych lub zbliżonych do oryginalnych.

[kriztozz]

Inny aparat(komórka) i naturalne oświetlenie z pochmurnego nieba.



I jak teraz?

[gk]

Zdecydowanie lepsze kolory.
Choć jak na mój gust (albo monitor), szary ma jeszcze jakiś taki różowy odcień.
Albo wydziwiam
z zazdrości

[Radek_H2SO4]

Przeogromne szczęście miała ta mała para silniczków podczas zabawy i beztroskiego wypoczynku gdyż wygłodniałe drapieżne ptactwo z gatunku Iljuszyna nieustannie krąży i nie przepuści żadnej okazji aby rozszarpać to i owo

A z innej baczki,
Dobór koloru na podstawie wycinanki w żadnym wypadku nie jest błędem dla modelarza, inna sprawa czy autor wycinanki się nie mylił i miał dobre źródła. W moim przekonaniu dla niemieckiej armii FELDGRAU jest zawsze trafny. Miejmy nadzieje że autor się nie mylił i wszystko jest OK bo kamuflaż prezentuje się dość atrakcyjnie, być może z okolic Kurska.


Pytanie na zaś, jak będą malowane pozostałe wagony oraz ich ładunki ?
Dobrze by było gdyby całość była w miarę spójna.

Pozdrawiam Radek.

[laszlik]

A czy ja napisałem że krostozz popełnił błąd?
Napisałem jak ja bym zrobił.

[kriztozz]

Przeogromne szczęście miała ta mała para silniczków podczas zabawy i beztroskiego wypoczynku gdyż wygłodniałe drapieżne ptactwo z gatunku Iljuszyna nieustannie krąży i nie przepuści żadnej okazji aby rozszarpać to i owo

Silniczki mogą baraszkować bez przeszkód, gdyż nad ich bezpieczeństwem czuwać będzie sporo luf.

A z innej baczki,
Dobór koloru na podstawie wycinanki w żadnym wypadku nie jest błędem dla modelarza, inna sprawa czy autor wycinanki się nie mylił i miał dobre źródła. W moim przekonaniu dla niemieckiej armii FELDGRAU jest zawsze trafny. Miejmy nadzieje że autor się nie mylił i wszystko jest OK bo kamuflaż prezentuje się dość atrakcyjnie, być może z okolic Kurska.

Też mam taką nadzieje, gdyż kolorki takie już zostaną
W ogóle to celuję w coś podobnego do tego:
https://i.pinimg.com/originals/08/11/bd ... 950657.jpg

Pytanie na zaś, jak będą malowane pozostałe wagony oraz ich ładunki ?
Dobrze by było gdyby całość była w miarę spójna.

Ładunki, to różnie, jedne będą w standardzie(retusz samych krawędzi) inne malowane w całości. Decyzje będę podejmował przed każdym z modeli.

Wszystkie platformy raczej będą malowane tym samym kolorem co lokomotywa.

[Tempest]

I jak teraz?

Niestety widać "schodki" na granicy szarej i pomarańczowej farby. Może trzeba przetrzeć to jakąś szmatką ?

[kriztozz]

Niestety widać "schodki" na granicy szarej i pomarańczowej farby. Może trzeba przetrzeć to jakąś szmatką ?

Cenna rada. Przetarte, najpierw delikatnie papierkiem 1000 a następnie szmatką. Jest zdecydowanie lepiej. W sumie jak na pierwsze malowanie dwukolorowe.

[kriztozz]

Post z cyklu: "Poznaj swojego wroga".

Test różnych specyfików kiedyś tam zakupionych