ja niestety nie posiadam - to jedyne jakie zrobiłemrout pisze: jest ktos moze w posiadaniu innych fot tego p.11?[ z innej perspektywy...]
Modelarstwo w niewoli 1939 - 1945
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Przeważnie jak ktoś pisze o obozach koncentracyjnych to raczej w formie okrucieństwa i bestialstwa jakie tam panowały. I to jest najprawdziwsza prawda. Chciałem zwrócic uwagę, że można inaczej pisać o życiu obozowym (nie "martyrologicznie" )tad pisze:Old Man - co w "Na marginesie życia" było o martyrologii (pozostałych tytułów nie znam)? Nie pomylił Ci się Grzesiuk z kimś innym?
Pozdrawiam,
TAD
Pozdrawiam, Krzysztof "OldMan" Motyczyński
- Budowlaniec
- Posty: 44
- Rejestracja: wt gru 21 2004, 9:32
- Lokalizacja: Tarnogród
Według wspomnianej przeze mnie ksiażki jednak nie we szystkich oflagach tak było (chociaż być powinno !). Zdarzały sie także oflagi (w książce 1 przykład), że Komendant Oflagu przymykał oczy na wiele niedozwolonych czynności. Po prostu nie każdy Niemiec był źle nastawiony do innych narodowości - mimo trwającej wojny.cygielski pisze:Oflagi były jednak pod kontrolą Czerwonego Krzyża, i Niemcy pod tym względem raczej przestrzegali konwencji genewskiej