[Konkurs]Peugeot 203 Macieja - Heller
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Ostatnio Maciej pracował ostro nad karoserią. Malowanie, szlifowanie, malowanie, szlifowanie... I tak pięć razy. Jak powiedziałem, że przydałoby się po raz szósty, posłał mi takie spojrzenie , że odpuściłem. Efekt Maciejowego działania:
Trochę się świeci nadmiernie, ale jeżeli założyć, że to autko prosto z fabryki, to myslę, że może być...
P.S.: Kupujemy pomysł Toffa i wstawimy małe co nieco w przedziale silnikowym, bo u nas też prześwit jak sto karabinów
Trochę się świeci nadmiernie, ale jeżeli założyć, że to autko prosto z fabryki, to myslę, że może być...
P.S.: Kupujemy pomysł Toffa i wstawimy małe co nieco w przedziale silnikowym, bo u nas też prześwit jak sto karabinów
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Maciek ostatnio się przyłożył i zrobił małe co nieco ponad normę. Jego normę.
Pomalował przycisk klaksonu, gałki przełącznika kierunkowskazów i dźwigni zmiany biegów oraz tablicę zegarów:
Potem uzupełnił podwozie o pomysł Toffa. Żeby prześwitu między kołami nie było:
Na koniec, oszybował nadwozie:
Pracowity jakiś się zrobił. No, no...
Pomalował przycisk klaksonu, gałki przełącznika kierunkowskazów i dźwigni zmiany biegów oraz tablicę zegarów:
Potem uzupełnił podwozie o pomysł Toffa. Żeby prześwitu między kołami nie było:
Na koniec, oszybował nadwozie:
Pracowity jakiś się zrobił. No, no...
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Prace idą do pesiodu (wietnamska wersja słowa "przodu" - takiej używali moi wietnamscy koledzy, z którymi razem studiowałem). Maciek wkleił wnętrze do wnętrza. Wyszło tak:
Mówię mu, że w tym tempie prac, to może nie zdążyć na finał konkursu. Spojrzał tylko tym swoim zabójczym wzrokiem i powiedział, że nie ma takiej opcji. Zobaczymy.
Mówię mu, że w tym tempie prac, to może nie zdążyć na finał konkursu. Spojrzał tylko tym swoim zabójczym wzrokiem i powiedział, że nie ma takiej opcji. Zobaczymy.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8