FM-2 Card Army 1:33
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
-
- Posty: 479
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 102
Re: FM-2 Card Army 1:33
Napadł mnie ostatnio kryzys do klejenia, a że to już ostatni finisz przed Przeciszowem to w końcu zabrałam się za zbiorniki paliwa. Sklejane z 2 połówek na styk na BCG. Pomocny był szablon wydrukowany na drukarce 3D. Drugi zbiornik będzie sklejony w ten weekend i w zasadzie to będzie koniec.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2212
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Re: FM-2 Card Army 1:33
Te zbiorniki to redukcja 100 procentowa bo oryginały wykonane były też z papieru*
* gdzieś to wyczytałem
* gdzieś to wyczytałem
Re: FM-2 Card Army 1:33
Niesamowicie wyszło. Czekam na Przeciszów by zobaczyć na żywo.
Umysł jest jak spadochron, działa o wiele lepiej gdy jest otwarty
- greatgonzo
- Posty: 295
- Rejestracja: pt lis 30 2007, 22:45
- Lokalizacja: Giżycko
- x 12
Re: FM-2 Card Army 1:33
Ołgali Cię, albo czytałeś nieuważnie ;). Owszem były papierowe zbiorniki, ale nie te.
Też uważam, że model znakomity.
Re: FM-2 Card Army 1:33
Musiałem to chyba czytać w okularach przeciwsłonecznychgreatgonzo pisze:Ołgali Cię, albo czytałeś nieuważnie ;)
Chętnie dowiedziałbym się więc:
Jakie zbiorniki były wykonywane z papieru ?
Jak wyglądały ?
Na jakich samolotach były używane ?
Re: FM-2 Card Army 1:33
Chyba takie większe 100 galonów były "z papieru". Kształt cygara. Te "łezki" to 75 gal.
P-47 ?
Sam jestem ciekaw. (dobra, nie chce mi się szukać )
Mateusz - wspaniałe
P-47 ?
Sam jestem ciekaw. (dobra, nie chce mi się szukać )
Mateusz - wspaniałe
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
- greatgonzo
- Posty: 295
- Rejestracja: pt lis 30 2007, 22:45
- Lokalizacja: Giżycko
- x 12
Re: FM-2 Card Army 1:33
Papierowe Zbiorniki powstały na potrzeby 8TH AF, w celu powiększenia zasięgu P-47 i tym samym uczynienia go sensownym myśliwcem eskortowym. Do tej pory ich rola była dość iluzoryczna. Metalowe zbiorniki 75 gal. nie bardzo wystarczały i nie za bardzo były też dostępne.
Poniżej dwa przypisy z mojego artykułu o Neelu Kearbym z Aeroplana opisujące tło problemu ze zbiornikami:
Kiedy spece z AMC wydawali opinie, że papierowe zbiorniki, w żadnym razie, nie sprawdzą się w użytkaniu, 8th AF zdążyła już wykorzystać w akcji tysiące takich zbiorników. Papierowy zbiornik określa się często jak 110-galonowy. To raczej jest przybliżenie, albo pojemność bez instalacji wewnętrznych. Nie wiem. Te zbiorniki w wersji papierowej i metalowej były w zasadzie identyczne, ale można je odróżnić na pierwszy rzut oka po kolorze. Papierowe malowano aluminiową farbą, metalowe były szare. Stosowano je ekskluzywnie na ETO, razem z innymi o pojemności 75, 150, 200 gal. Podwieszano je odpowiednio do potrzeb misji.
Poniżej dwa przypisy z mojego artykułu o Neelu Kearbym z Aeroplana opisujące tło problemu ze zbiornikami:
14. B/Gen. Frank Hunter dotarł do Anglii pod koniec lipca 1942 i objął dowództwo VIII FC. Niestety okazało się, że zupełnie nie nadaje się do tej roli. Niebawem podjęte dzienne misje bombowe przeciwko Niemcom wymagały niemal roku by nabrać rozmachu. Wtedy też Luftwaffe zorganizowała się odpowiednio by im przeciwdziałać. Alianckie myśliwce , głównie Spitfire i P-47 nie mogły zapewnić ochrony bombowcom na całej trasie z powodu niewystarczającego zasięgu i końcową fazę misji B-17 wykonywały samodzielnie. Pod koniec lata straty amerykańskie zaczęły sięgać 20% zaangażowanych samolotów bombowych. Byłyby jeszcze większe, gdyby nie poświęcenie pilotów P-47 używających nieodrzucanych zbiorników dodatkowych, tzw. wymion, przeznaczonych wyłącznie do przebazowania i znacznie pogarszających osiągi myśliwców. Przez rok Hunter nie potrafił rozpoznać oczywistego problemu, nie mówiąc o zaradzeniu mu. Prowadząc urzędowanie od 9 do 17, izolując się od dowódców grup i nękając ich biurokratycznymi szykanami dopuścił do sytuacji, w której Niemcy bezkarnie dziesiątkowali amerykańskie wyprawy bombowe. Dopiero te ciężkie straty spowodowały zmiany. Hunter został oddelegowany do USA i… awansowany. Dodatkowo objął dowództwo I AF z bazą na Mitchell Field w Nowym Yorku. Jego następca M/Gen. William Kepner wręcz natychmiast sprowadził do Anglii Lightningi z 55 i 20 FG oraz zajął się pozostałymi problemami narosłymi w VIII FC.
22. Powszechnie uważa się, że gdyby to Kenney był na miejscu Huntera problem zasięgu P-47 rozwiązany byłby już wiosną. Dowodzący VIII FC Air Technical Section (jednostka techniczna wspomagająca lotnictwo myśliwskie VIII Armii Lotniczej) w Bovington Col. Cass Hough potrzebował tylko zdawkowego ‘załatw to’ rzuconego na odczepnego przez generała Huntera, po tym jak i on zgłaszał problem z zasięgiem Thunderboltów, by w cztery tygodnie skonstruować papierowy, 108 galonowy, odrzucany zbiornik paliwa. Hough, sam pilot myśliwski, który nie wzdragał się brać udział w misjach by poznać realne potrzeby lotników i jego VIII FC ATS byli odpowiedzialni także za metalowy odpowiednik tego zbiornika i za powiększony płaski zbiornik podobny do dalekowschodniego Brisbane Tank. Co ciekawe równie skutecznie używany, także przez Mustangi, papierowy zbiornik również nie uzyskał akceptacji Air Material Command ( powstałej w wyniku reorganizacji AMD).
Kiedy spece z AMC wydawali opinie, że papierowe zbiorniki, w żadnym razie, nie sprawdzą się w użytkaniu, 8th AF zdążyła już wykorzystać w akcji tysiące takich zbiorników. Papierowy zbiornik określa się często jak 110-galonowy. To raczej jest przybliżenie, albo pojemność bez instalacji wewnętrznych. Nie wiem. Te zbiorniki w wersji papierowej i metalowej były w zasadzie identyczne, ale można je odróżnić na pierwszy rzut oka po kolorze. Papierowe malowano aluminiową farbą, metalowe były szare. Stosowano je ekskluzywnie na ETO, razem z innymi o pojemności 75, 150, 200 gal. Podwieszano je odpowiednio do potrzeb misji.
-
- Posty: 479
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 102
Re: FM-2 Card Army 1:33
Miała być galeria końcowa, ale nie będzie. Tak się spieszyłem na Przeciszów, że spartoliłem mocowanie zbiorników. Są za nisko opuszczone, bo ten wystający spod skrzydeł dynks powinien dotykać zbiornika.
Tak więc do poprawy.
Tak więc do poprawy.
Re: FM-2 Card Army 1:33
Właśnie miałem się upominać u Ciebie o galerię, ale co się odwlecze to... Widziałem, oglądałem - genialnie zrobiony model...