[R/G] Focke-Wulf Ta-183 (MPM/Answer 1/33)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [R] Focke-Wulf Ta-183 (MPM/Answer 1/33)
W obu dolnych częściach doklejanych końcówek skrzydeł wyszły mi złe kąty na spływie. W sumie kształt jest "wymuszony" przez zamknięcie płata przy lotce.
Jest zapas koloru, więc wyciąłem małe trójkąciki i uzupełniłem brak:
I skrzydła gotowe:
Uff... niezbyt lubię robić skrzydła. Dobrze, że sOM już za mną.
Jest zapas koloru, więc wyciąłem małe trójkąciki i uzupełniłem brak:
I skrzydła gotowe:
Uff... niezbyt lubię robić skrzydła. Dobrze, że sOM już za mną.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Focke-Wulf Ta-183 (MPM/Answer 1/33)
Skrzydła przykleiłem na miejsce i przystąpiłem do formowania "oprofilowania" kadłub-skrzydło. Jest to nie tyle oprofilowanie, ile miejsce łączenia kadłuba ze skrzydłami - w przypadku tego projektu samolotu.
Elementy mocno pocieniłem papierem ściernym, ukształtowałem i dla łatwości montażu połączyłem w miejscu styku:
Pierwotnie nie miałem zamiaru w ogóle robić nacięć tego elementu wskazanych w wycinance. Jednak ostatecznie na najostrzejszym łuku zrobiłem nacięcia. Papier jest plastyczny, ale nie aż tak, żeby bez ryzyka rozerwania ukształtować zagięcia na tak ostrym łuku.
Jest to w każdym samolocie element, który ma istotny wpływ na wygląd całości, a często - jak można zaobserwować - budowniczy traktują go, nie wiedzieć czemu, nieco po macoszemu
Na to co widać powyżej poświęciłem prawie 4 godziny. Cały modelowieczór.
Ukształtowałem tak jakby docelowo.
Przyłożone na sucho do kadłuba wygląda tak:
Jak los pozwoli, jutro klejenie. Zobaczymy co z tego wyniknie
Elementy mocno pocieniłem papierem ściernym, ukształtowałem i dla łatwości montażu połączyłem w miejscu styku:
Pierwotnie nie miałem zamiaru w ogóle robić nacięć tego elementu wskazanych w wycinance. Jednak ostatecznie na najostrzejszym łuku zrobiłem nacięcia. Papier jest plastyczny, ale nie aż tak, żeby bez ryzyka rozerwania ukształtować zagięcia na tak ostrym łuku.
Jest to w każdym samolocie element, który ma istotny wpływ na wygląd całości, a często - jak można zaobserwować - budowniczy traktują go, nie wiedzieć czemu, nieco po macoszemu
Na to co widać powyżej poświęciłem prawie 4 godziny. Cały modelowieczór.
Ukształtowałem tak jakby docelowo.
Przyłożone na sucho do kadłuba wygląda tak:
Jak los pozwoli, jutro klejenie. Zobaczymy co z tego wyniknie
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Focke-Wulf Ta-183 (MPM/Answer 1/33)
4 godziny dwa oprofilowania I tera wsio jasna w temacie Modelarstwo by GK. Cierpliwość w sosie dokładności albo na odwrót ale wynik połączenia niezmiennie świetny .
Re: [R] Focke-Wulf Ta-183 (MPM/Answer 1/33)
To raczej standardowa ilość czasu na taki element.
Nie przypominam sobie, żeby udało mi się oprofilowanie zrobi w znacząco krótszym czasie.
Ja bym jednak przy tym łuku pokusiła się jednak o nierozcinanie części.
Element jest wąski, a więc potencjalnie podatny na wszelkie odkształcenia.
Mimo wszystko próbowałbym najpierw przetłoczyć kształt drobnymi kuleczkami np. na miękkiej podkładce do myszy.
Jak do tej pory mi działało.
Nie przypominam sobie, żeby udało mi się oprofilowanie zrobi w znacząco krótszym czasie.
Ja bym jednak przy tym łuku pokusiła się jednak o nierozcinanie części.
Element jest wąski, a więc potencjalnie podatny na wszelkie odkształcenia.
Mimo wszystko próbowałbym najpierw przetłoczyć kształt drobnymi kuleczkami np. na miękkiej podkładce do myszy.
Jak do tej pory mi działało.
Re: [R] Focke-Wulf Ta-183 (MPM/Answer 1/33)
Na takim poziomie klejenia jak Twój i Grzegorza to być może jest to standard. Ale znając i swoje próby i znajomych, należy zgodzić się z twierdzeniem Grześka, że wielu traktuje oprofilowania po macoszemu, nie poświęcają tym elementom dostatecznej uwagi czyli pewnie z reguły dostatecznej ilości czasu i dokładności.
Re: [R] Focke-Wulf Ta-183 (MPM/Answer 1/33)
Pewnie QN masz rację z tymi nacięciami, ale wybrałem takie "ułatwienie", które ostatecznie niekoniecznie pomogło.
Jarek z oprofilowaniem moim zdaniem elementem minimum, który musi być wykonany to zeszlifowanie krawędzi. Zwykła krawędź bez pocienienia słabo się układa, a uskok psuje efekt.
Przy takich elementach o "nietypowych" kształtach istotna jest też wyobraźnia, pozwalająca zwizualizować sobie dokąd się zmierza. I jednak wiara w autora, że to co proponuje, pozwoli się do tego celu choćby zbliżyć .
Przykleiłem. Niestety odlegle od celu, który miałem nadzieję osiągnąć
Z góry jest jako tako. Na dole zaś słabo, ale tam będzie słabo widać, bo jeszcze podwieszę dwie rakiety
Ze skrzydłami prezentuje się w sposób następujący:
Jarek z oprofilowaniem moim zdaniem elementem minimum, który musi być wykonany to zeszlifowanie krawędzi. Zwykła krawędź bez pocienienia słabo się układa, a uskok psuje efekt.
Przy takich elementach o "nietypowych" kształtach istotna jest też wyobraźnia, pozwalająca zwizualizować sobie dokąd się zmierza. I jednak wiara w autora, że to co proponuje, pozwoli się do tego celu choćby zbliżyć .
Przykleiłem. Niestety odlegle od celu, który miałem nadzieję osiągnąć
Z góry jest jako tako. Na dole zaś słabo, ale tam będzie słabo widać, bo jeszcze podwieszę dwie rakiety
Ze skrzydłami prezentuje się w sposób następujący:
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Focke-Wulf Ta-183 (MPM/Answer 1/33)
Moim zdanien wygląda bardzo dobrze. "Jako-tako" to duża przesada. Nawilżałeś karton przy kształtowaniu oprofilowania ?
Re: [R] Focke-Wulf Ta-183 (MPM/Answer 1/33)
Wygląda nieźle
Ale kąt powinien być większy. To jest element samolotów, który wymaga dużo uwagi. Sporo jej poświęciłem, ale jeszcze za mało.
Dzięki temu nadal można gonić króliczka
Ale kąt powinien być większy. To jest element samolotów, który wymaga dużo uwagi. Sporo jej poświęciłem, ale jeszcze za mało.
Dzięki temu nadal można gonić króliczka
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Focke-Wulf Ta-183 (MPM/Answer 1/33)
Króliczka czy może Kaczorka Grummana Nawilżałeś elementy oprofilowania przy kształtowaniu ?
Re: [R] Focke-Wulf Ta-183 (MPM/Answer 1/33)
Przepraszam zapomniałem odpowiedzieć
Przy kształtowaniu nie. Na sucho. A chyba powinienem, żeby zrobić ostrzejszy kąt.
Kleję bcg i wodą wiec przy klejeniu, można powiedzieć , że nawilżałem ale to już za późno.
Już obśliniłem niedawno otrzymany MÓJ egzemplarz wycinanki Ducka
Jednakże Amazon wiezie mi pewną ksiONżkę. Ostatnią do układanki, o której myślę od paru lat. Okrętowej. Więc chyba Kaczor zaczeka.
Ale nie uprzedzajmy faktów.
Ścieżki inspiracji i wyboru obiektu do budowy są niezbadane.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD