Kurz na modelach?!
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
ja uzywam takiego bajerka:
świetnie sie sprawdza.... jest bardzo miękki, nie zdarzylo mi sie jeszcze czegokolwiek urwac oczywiscie trzeba odkurzac nim delikatnie a.....jesli ktos jest uczulony na kurz... to odradzam... po operacji wykonanej tym pedzlekiem kurz lata wszedzie jak jest lato to wychodze z modelami na balkon... tam przynajmniej nikomu nie przeszkadzająte tumany kurzu ;)
świetnie sie sprawdza.... jest bardzo miękki, nie zdarzylo mi sie jeszcze czegokolwiek urwac oczywiscie trzeba odkurzac nim delikatnie a.....jesli ktos jest uczulony na kurz... to odradzam... po operacji wykonanej tym pedzlekiem kurz lata wszedzie jak jest lato to wychodze z modelami na balkon... tam przynajmniej nikomu nie przeszkadzająte tumany kurzu ;)
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Marie von Ebner-Eschenbach
Widze ze temat troche umarl wiec go odswieze
ja uzywam suszarki do wlosów:)
jest dosc skuteczna
tylko nie radze tego robic w domu bo mamy wtedy "burze kurzowa"
ja to robie na balkonie albo wychodze do ogrodu
co do gablotek...
jeszcze nie uzywalem ale niedlugo bede robil rablotke bo koncze zuikaku i chce postawic go w gablotce
mam za to sporo modeli w szafce oszklonej (taka duza szafa ze szklanymi polkami i dzwiczkami ze szkla) i nie kurzy sie az tak bardzo chociaz szczeliny przy dzwiach sa dosc spore
odkurzam raz na rok czasami rzadziej ale nie sa to duze ilosci kurzu (w porownaniu do modeli wiszacych pod sufitem gdzie kurzu jest od groma i ciut ciut i strasznie niszcza sie modele )
ja uzywam suszarki do wlosów:)
jest dosc skuteczna
tylko nie radze tego robic w domu bo mamy wtedy "burze kurzowa"
ja to robie na balkonie albo wychodze do ogrodu
co do gablotek...
jeszcze nie uzywalem ale niedlugo bede robil rablotke bo koncze zuikaku i chce postawic go w gablotce
mam za to sporo modeli w szafce oszklonej (taka duza szafa ze szklanymi polkami i dzwiczkami ze szkla) i nie kurzy sie az tak bardzo chociaz szczeliny przy dzwiach sa dosc spore
odkurzam raz na rok czasami rzadziej ale nie sa to duze ilosci kurzu (w porownaniu do modeli wiszacych pod sufitem gdzie kurzu jest od groma i ciut ciut i strasznie niszcza sie modele )
NA WARSZTACIE:
ZUIKAKU - GPM 165 - 65%
AH 64 APACHE - MM 7-8 2003 - 10%
ZUIKAKU - GPM 165 - 65%
AH 64 APACHE - MM 7-8 2003 - 10%
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
- Marcintosh
- Posty: 1091
- Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
- Lokalizacja: Dorset, UK
- x 8
Grzegorz - nie każdy jest tak doswiadczonym modelarzem jak Ty . Forum jest od tego , by przekazać innym swoje doświadczenia , oraz nauczyć się od barzdiej doświadczonych kolegów . Ja na przykład nie znałem tego sposobu odkurzania modeli .Grzegorz75 pisze:Zarejestrowałeś się na forum , żeby odgrzebać jakiegoś czteroletniego kotleta i opowiedzieć światu ,że dmuchasz suszarką na modele ???
Nieprawdopodobnie fascynujące ...
Nie jestem tu żadnym fifarafą , ale moim zdaniem wyśmiewanie się z tych , którzy coś wnoszą do modelarskiego fachu jest co najmniej żałosne . Przykro mi ,że brać modelarska , która powinna sobie nawzajem pomagać pisze takie posty . Ech ...
Ja tez jestem na forum nowy i mi takie wysmiewanie sie tez sie nie podoba. Czy "kotlet" ma 10 lat czy 2 dni mozna cos do niego wniesc. Mi pomysl z suszarka nie wpadl do glowy. Malo tego, jestem malo doswiadczony, niedlugo pojawi sie moja pierwsza relacja ale jesli zamiast pomocy spotkam sie w niej z wysmianiem bo czegos tam jeszcze nie wiem, nie umiem albo nie rozumiem to albo przerwe prace nad modelem albo dokoncze go pocichu w domu
Pozdrawiam
Darek
Pozdrawiam
Darek
Bez kitu - ale wiadomość o dmuchaniu suszarką na modele nie wnosi nic "modelarskiego". Bredzenie o suszarce w niczym mi nie pomoże - zresztą pomysł Marcina o opalarce wydał mi się oryginalniejszy... Od siebie dorzuciłbym jeszcze dmuchanie odkurzaczem.
Ja rozumiem szanować sensowne wypowiedzi, ale pochylać się nad każdą głupotą, jak nad skarbem, to grubsza przesada.
TAD
Ja rozumiem szanować sensowne wypowiedzi, ale pochylać się nad każdą głupotą, jak nad skarbem, to grubsza przesada.
TAD
Ostatnio zmieniony czw sie 07 2008, 21:53 przez tad, łącznie zmieniany 1 raz.