Przyznam się szczerze, że nie była to łatwa decyzja. Jednak nie miałem już siły i motywacji by jak Syzyf pchać ten kamień pod górę. Staczał mi się w trakcie tej budowy kilkakrotnie, a ja podejmowałem próby jego wtargania na szczyt.
Nie wyszło , przedobrzyłem. Gdybym już tych ciapek nie ruszał to model byłby pewnie skończony. Z drugiej strony w tym czasie mogłem skleić nowy płatowiec z nowego opracowania, ale koniec wydawał mi się tak bliski i w zasięgu ręki, że odsuwałem tę myśl na bok.
Na razie będę kończył inne z zaczętych modeli i myślał co dalej.
[Relacja] A6M2 Zero Model 21
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.