[R/G] Kawasaki Ki-100 Goshikisen (GPM 1/33)

[Sicore]

Można też przed ostatecznym wyschnięciem przesuwać przy dopasowywaniu.

Ten klej chyba nigdy ostatecznie nie wysycha, coś nim robię ostatnio i próbka po 2 tygodniach dalej lepka. Taki bardziej klej do robienia naklejek, niż typowy PVA. I też polecam, coraz więcej go używam, ale często krawędzie zabezpieczam CA lub normalnym PVA, by się nie odkleiło.

[QN]

Ja tam wolę papierne lufy w Twoim wykonaniu.

Plastiki czy metalowce może sobie kupić każdy.

Nie każdy może zrobić takie ładne papierne. A ja wolę robić...

Nie to, żebym coś miał do gotowców. Też ładnie wyglądają :-)

[gk]

Podwozie siEM robi.

Żeby mieć pod tzw. ręką obraz elementów, zrobiłem sE czternastostronicową, fotograficzno-rysunkową "dokumentację"
Główna goleń jako taka jest zaprojektowana spoko, ale jej pogrubienia są nieprzekonujące.



Na początek główny element konstrukcyjny - z drutu mosiężnego 0,8 mm:



Element z wycinanki podlega wykorzystaniu w zakresie jak widać. Reszta jest zbędna:



Rurka goleni jest wypełniana rdzeniem ze ściśle zwiniętego papieru milimetrowego. Dzięki temu na rurce goleni nie ma schodka na miejscu łączenia, który jest irytujący:



Zestaw małego majsterkowicza wykorzystany do zrobienia osłon tłoczyska amortyzatora. W skład zestawy wchodzi klej w płynie, gładka bibuła z empiku oraz śrubka:



Wycięty na wymiar kawałek bibuły smaruję klejem i na śrubkę. Po wyschnięciu wystarczy "wykręcić" śrubkę z elementu:



Przymiarka:



Podstawowe elementy do poskładania:



I poskładane:



cdn.

[Mateusz Skałecki]

Za ten amortyzator masz u mnie plusa. Ja robiłem w poprzednim modelu z rurek termokurczliwych a teraz zrobię z bibuły.

[jhradca]

Pomysły Grzegorza rodem z PiS. Proste i Skuteczne. Ja pewnie bym kombinował z owinięciem drutem a potem go podpiłowywał a tu pyk i już. PiS - Podziw i Szacunek. A już tyle razy sugerowałem aby Grzegorz stworzył poradnik/instrukcję klejenia w standardzie. Może na emeryturze ? Toż to będzie bestseller ! Może z Mateuszem?

[Lukson 1982]

A już tyle razy sugerowałem aby Grzegorz stworzył poradnik/instrukcję klejenia w standardzie. Toż to będzie bestseller !

Popieram !!!

Świetna lekcja modelarstwa Rurka goleni została sklejona na styk i dopiero nasunięta na papier milimetrowy od góry?

[gk]

Rurka goleni została sklejona na styk i dopiero nasunięta na papier milimetrowy od góry?

Dokładnie tak.
Z mojego punktu widzenia wydawcy/autorzy powinni zamieszczać w wycinance rysunek goleni 1:1 (średnica). Zwijanie, nawet z cienkiego papieru, na zakładkę - zupełnie do mnie nie przemawia.

PiS

cóż, wiem, że nie chciałeś mnie obrazić Mam kilka innych rozwinięć tego skrótu, ale przemilczę przez szeroko pojęty sawuar wiwr.

stworzył poradnik/instrukcję

Po co. Wszystko jest na KnW
Poza tym, to nie dla mnie zadanie.

Tymczasem, golenie sezonują, a pod nóż poszły koła. Będą z tektury + kolor z wycinanki + nieco modyfikacji.
Elementy sa wydrukowane na cienkim kartonie. Dla pozyskania koloru "dekli" trzeba je wyciąć:



No i potem podklejanie milimetrową tekturOM, oraz wycięcie:



Wstępnie zaokrąglone papierem ściernym krawędzie "opon":



Felgi podzielone na dwa elementy o różnym stopniu "podklejenia" i wewnętrzna część dodatkowo wyoblona:



Taka mniej więcej jest koncepcja. Oczywiście teraz opony będą pogrubione do podanej szerokości 5,4 mm i oszlifowane do kształtu :



Mam nadzieję, że coś sensownego się z tego wyłoni.

A na wieczór, elementy spoczęły w wykonanym w 87 sekund "organizerze", żeby mi się nie pomieszały, bo felgi są dopasowane do otworów w "oponach":



Tekturowe elementy do podklejenia pochodzą z Hawków/Mohawków. Nie użyłem ich ostatecznie, a lubię zachomikować

[Sklejacz Maciej]

Osłona amortyzatora na goleni... sposób jej wykonania i uzyskany efekt to mnie rozwaliło
Bo bym tak nie wymyślił, a wyszło zacnie nad wyraz.

Pozdrawiam.

[970]

a tak, bajdełej , to mnie się pokojarzyło, że gk będziesz jakąś imprezkę organizował, toć to już okrągła okazja

[gk]

to mnie się pokojarzyło

Czy to zawoalowana sugestia, że chcesz się wkręcić ? Na "wściekłgo psa" ?

Spokojnie jak na wojnie. To dopiero jesienią w okolicach Galicjady (o ile chłopaki będą mieć siłę, żeby organizować ).
Dziś za to świENtuejmy imieniny. Bo jak wiadomo na Grzegorza, lody idą do morza.

I gumiaki: