[Koniec] ORP GROŹNY (351) 1:50 R/C
Moderator: kartonwork
Dzięki chłopaki! W przyszłym tygodniu postaram się wrzucić złoszowany pokład ale faktem jest, że brudzenie takie łatwe nie jest i jak mawiał bożo wpożo - "więcej siurków! Więcej!" A ja nie i dalej swoje, to teraz mam ;) Ale najważniejsze, że idzie do przodu
Pozdr
Piotr
Pozdr
Piotr
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Kolejne fotki miały być z całym złoszowanym pokładem i tydzień później, póki co wrzucam złoszowaną rufę i gotową łódź. Niestety nie dałem rady wystarczająco przysiąść i na dziobie została mi jeszcze do ubrudzenia podstawa armaty. Jak dokończę to oczywiście pokażę.
Pozdr
Piotr
Pozdr
Piotr
Ostatnio zmieniony czw lis 12 2020, 22:00 przez Piotr80, łącznie zmieniany 1 raz.
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Co najmniej o kilka lat za długo Ale długi czas budowy ma też kilka plusów. Po kilku miesiącach przerwy w sklejaniu wyszły mi pęknięcia kadłuba na pokładzie, z którymi dosyć długo się męczyłem. Gdybym go budował w takim tempie jak Pioruna i z tyloma detalami na pokładzie jak widać, to przy takich pęknięciach wyrzuciłbym ten model chyba do kosza. A tak mogłem spokojnie przemyśleć co z tym zrobić, bez konieczności zrywania wszystkiego z pokładu.pporek8 pisze:Kilka lat ciężkiej roboty...[...]
Tymczasem doszło parę kolejnych detali pokładu jak repetytor żyro, różne rury, nakrętki na pokładzie, podstawa koła ratunkowego na dziobie, wydechy na burtach, detale do mocowania trapu na pokładzie, kalka z nazwą okrętu na rufie (choć jak słońce zaświeci pod pewnym kątem to trochę widać film i zastanawiam się czy nie kłaść jeszcze raz):
zbliżenia wcześniej zrobionego żurawika i bączka:
na pokładzie pozostały mi do zrobienia relingi, armaty i koła ratunkowe.
A no i zakupiony niedawno regulator obrotów:
Teraz zabrałem się za nadbudówkę.
Pozdr
Piotr
Ostatnio zmieniony czw lis 12 2020, 22:05 przez Piotr80, łącznie zmieniany 1 raz.
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Racja stary! Dziobowa idzie na luzie ale najwidoczniej nie była zamocowana z drugiej burty, stąd jest luźna ale zanim się spostrzegłem... . Wiadomo, że na logikę powinna być naciągnięta ale chwilowo załóżmy, że równie dobrze można było zrobić węzeł skrótowy zwykły na czas sztormowania ;)
Pozdr
Piotr
Pozdr
Piotr
Ostatnio zmieniony czw lis 12 2020, 22:06 przez Piotr80, łącznie zmieniany 1 raz.
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
No to odświeżamy relację
Jak wspomniałem zacząłem dłubać przy nadbudówce. Założyłem, że zrobię namiastkę wnętrza tj. otwarte co najmniej 2 włazy a być może i 3. na pewno otwarty będzie właz na prawej burcie - korytarzyk do sterówki ZSD, kabiny nawigacyjnej i radio oraz WuCet i być może zejście do siłowni na lewej burcie. Korytarzyk narazie wygląda tak:
Ale żeby go zrobić potrzebuję włazów, naliczyłem ogólnie z jakieś 10 (3 w korytarzyku i 7 na zewnątrz) i tu się pojawił leń. A jak pojawił się leń, to człowiek zaczyna wyjątkowo myśleć jak tu uprościć sobie robotę ;) No i chyba nadszedł TEN czas (w końcu) by pobrudzić się żywicą
Kupiłem sobie taki oto zestaw:
-silikon formierski
- żywica
no i do tego plastelinę i rozdzielacz - też z tej strony (tylko proszę nie rugać mnie za reklamę ;) )
Zrobiłem prototyp włazu z polistyrenu, następnie przygotowałem formę silikonową zgodnie z tym co napisane w instrukcji i zalałem żywicą:
Po 20-30 minutach:
Tu po wyjęciu formy i z bliska:
a następnie tak 10 razy, a właściwie to 13 razy bo 3 sztuki mi nie wyszły (musiałem wprawić się w mieszaniu składników i pozbywaniu się pęcherzyków powietrza)
No i pierwsze doświadczenia żywicą za mną! OŁ je! ;)
Postanowiłem też wymienić kopułki armat AK-230, które zrobiłem na początku relacji dość prymitywną i pracochłonną metodą bo po 2 latach spędzonych w szufladzie szpachel na nich popękał :/
Tu dla przypomnienia:
Z pomocą przyszło vacu ale najpierw trzeba było zrobić kopyto z balsy - tutaj na foto już mocno sfatygowane bo "po przejściach":
potem w ruch odkurzacz, opalarka i domek dla PTAKA ;)
I tak za 7 i 8 razem dopiero mi się udało:
(w tle stara kopułka)
no i armaty na obecnym etapie:
Już bym je dawno skończył tylko nie dorabiam więcej detali bo czekam na dostawę z Niemiec serw napędzających armaty, o takich:
Normalnie potwór serwo ... ;) Ale inne do podwieży się nie zmieści, bo przez te lata milion razy zmieniałem zdanie czy ma być napęd czy nie a na koniec jak przyszło mi na TAK to okazało się, że trza by pruć kadłub :/ Na szczęście w tym czasie serwa się ciut zmniejszyły i dało się to rozwiązać bez dużej ingerencji.
Narazie tyle.
Pozdr
Piotr
Jak wspomniałem zacząłem dłubać przy nadbudówce. Założyłem, że zrobię namiastkę wnętrza tj. otwarte co najmniej 2 włazy a być może i 3. na pewno otwarty będzie właz na prawej burcie - korytarzyk do sterówki ZSD, kabiny nawigacyjnej i radio oraz WuCet i być może zejście do siłowni na lewej burcie. Korytarzyk narazie wygląda tak:
Ale żeby go zrobić potrzebuję włazów, naliczyłem ogólnie z jakieś 10 (3 w korytarzyku i 7 na zewnątrz) i tu się pojawił leń. A jak pojawił się leń, to człowiek zaczyna wyjątkowo myśleć jak tu uprościć sobie robotę ;) No i chyba nadszedł TEN czas (w końcu) by pobrudzić się żywicą
Kupiłem sobie taki oto zestaw:
-silikon formierski
- żywica
no i do tego plastelinę i rozdzielacz - też z tej strony (tylko proszę nie rugać mnie za reklamę ;) )
Zrobiłem prototyp włazu z polistyrenu, następnie przygotowałem formę silikonową zgodnie z tym co napisane w instrukcji i zalałem żywicą:
Po 20-30 minutach:
Tu po wyjęciu formy i z bliska:
a następnie tak 10 razy, a właściwie to 13 razy bo 3 sztuki mi nie wyszły (musiałem wprawić się w mieszaniu składników i pozbywaniu się pęcherzyków powietrza)
No i pierwsze doświadczenia żywicą za mną! OŁ je! ;)
Postanowiłem też wymienić kopułki armat AK-230, które zrobiłem na początku relacji dość prymitywną i pracochłonną metodą bo po 2 latach spędzonych w szufladzie szpachel na nich popękał :/
Tu dla przypomnienia:
Z pomocą przyszło vacu ale najpierw trzeba było zrobić kopyto z balsy - tutaj na foto już mocno sfatygowane bo "po przejściach":
potem w ruch odkurzacz, opalarka i domek dla PTAKA ;)
I tak za 7 i 8 razem dopiero mi się udało:
(w tle stara kopułka)
no i armaty na obecnym etapie:
Już bym je dawno skończył tylko nie dorabiam więcej detali bo czekam na dostawę z Niemiec serw napędzających armaty, o takich:
Normalnie potwór serwo ... ;) Ale inne do podwieży się nie zmieści, bo przez te lata milion razy zmieniałem zdanie czy ma być napęd czy nie a na koniec jak przyszło mi na TAK to okazało się, że trza by pruć kadłub :/ Na szczęście w tym czasie serwa się ciut zmniejszyły i dało się to rozwiązać bez dużej ingerencji.
Narazie tyle.
Pozdr
Piotr
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
No Piotrze powiem że zacnie to wygląda Cieszę się że eksperymentujesz i nie boisz się tego. Model wygląda bardzo zacnie i mam cichą nadzieję że kiedyś będę miał okazję zobaczyć go na żywo )
Pozdrawiam Serdecznie
Romanov
Pozdrawiam Serdecznie
Romanov
Holowniki, holowniczki, i holowane i nie tylko
www.rcmodel.com.pl
www.rcmodel.com.pl