Modele budowane od podstaw... na festiwalu w Będzinie??

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

Awatar użytkownika
Marcintosh
Posty: 1091
Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
Lokalizacja: Dorset, UK
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marcintosh »

Wujek Andrzej pisze:... ale właściwie skąd mógłbyś to wiedzieć ?
Zgadnij:
a. wychowalem sie w jaskini
b. mam IQ = 28
c. kleje dla siebie a nie dla poklasku
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Jako najbardziej powiązane tematycznie wybieram :

d.najbardziej mi do twarzy w bordowych majtkach .

Zgadłem ?

Wujek .
Awatar użytkownika
Marcintosh
Posty: 1091
Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
Lokalizacja: Dorset, UK
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marcintosh »

Trudno mi powiedziec, nie znam sie na modzie. Ja bym sie az tak nie przejmowal. Najwazniejsze, ze sam sie sobie podobasz. Nie przejmuj sie tym, co mysla inni.
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Modelem od podstaw , w rozumieniu Wujka , jest więc model wykonany całkowicie własnoręcznie , bez jakichkolwiek ograniczeń materiałowych . Dzięki brakowi tychże ograniczeń łatwiejsze jest osiągnięcie podstawowego celu czyli maksymalnie wiernej , pomniejszonej repliki rzeczywistego obiektu .

Co Ty Kaziu R. na tak określone modelarstwo od podstaw ?

Wujek ... :papa:
Andrzej Ziober
Posty: 483
Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
x 58

Modele budowane od podstaw... na festiwalu w Będzinie

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Andrzej Ziober »

Włączając się do tematu chciałbym pokazać, jak sobie Anglicy z Modelworld rozwiązali podziały na klasy. Oto tłumaczenie odnośnego fragmentu regulaminu:
Kategoria STANDARD KIT (SK) – pojedynczy, komercyjnie wykonany wtryskowo model plastikowy lub żywiczny, zbudowany zgodnie z założeniami producenta „prosto z pudełka” bez dodatku żadnych innych detali. Cockpit w pozycji zamkniętej, chyba że producent przewidział możliwość jego opcjonalnego wykonania w pozycji otwartej. Również bez otwartych paneli. Do modelu musi być dołączona instrukcja z zestawu, w przeciwnym wypadku model będzie zdyskwalifikowany. Zmiany w kamuflażu i kalkomanie spoza zestawu są zabronione. Np. zmiana malowania Me-109 z niemieckiego na hiszpańskie.

Kategoria ANY SOURCE DETAILED (ASD) – Standardowy model zawiera dodatkowe elementy z zestawów komercyjnych i niektóre elementy zbudowane we własnym zakresie przez modelarza. Definicja tej klasy zawiera także wszystkie elementy przerobione przez modelarza we własnym zakresie.

Kategoria ANY SOURCE CONVERTED (ASC) – Określa model zbudowany w innej wersji innej, niż przewidział producent zestawu. Komercyjne, czy inne elementy waloryzacyjne, a także zbudowane własnoręcznie mogą być dodane. Zmiana kolorystyki modelu i/lub kalkomanii nie jest postrzegane jako konwersja zestawu, nie bacząc na jakąkolwiek zmianę opisu modelu.

Kategoria VACUFORMED (V) – Komercyjny model, w którym główne elementy lub powierzchnie nośne są wykonane metodą vacu. Model może jednak zawierać różne dodatkowe elementy z różnych materiałów. Modele w tej klasie mogą być przerabiane również z godnie z zasadami klas ASD i ASC.

Kategoria SCRATCHBUILD (S) – Model, w którym główne elementy, lub powierzchnie nośne są wykonane we własnym zakresie, lub vacu - nie będące produktem komercyjnym. Głównym budulcem powinien być plastik, ale dopuszczalne jest wykorzystanie innych materiałów, np. drewna.

Kategoria SUPER DETAILED (SD) – Każdy model, który ma pootwierane włazy, panele dostępu oraz szereg detali wykonanych we własnym zakresie przez modelarza.
To było na temat klas i podziałów. Widać wyraźnie tendencje, jakie przyświecają organizatorom tej największej imprezy modelarskiej w Europie. Największej, to nie znaczy najbardziej prestiżowej, ale to już temat na inny post.

Na zakończenie chciałbym się odnieść do słów, które tu wyczytałem: Co do definicji "prawdziwego" modelarstwa redukcyjnego - uważam, że każdy model, który odtwarza w najlepszy możliwy sposób obiekt rzeczywisty należy do tej kategorii. Nie ma znaczenia, czy powstał prosto z pudełka, czy dzięki zestawom waloryzacyjnym, czy może dzięki drucikom, kartom telefonicznym i cierpliwości osoby budującej od podstaw.
Nie można tego pozostawić bez komentarza. Dawno już nie czytałem takich banialuków i tylko młody wiek Autora może je tłumaczyć :twisted: . Otóż jest istotna różnica między modelem zbudowanym od podstaw lub modelem prawie w całości zbudowanym od podstaw, a modelem z zestawów – nawet tych najbardziej skomplikowanych!!! Różnica jest taka nieprzymierzając, jak namalowanie idealnej kopii obrazu, np. Rubensa samemu i złożenie sobie takiej kopii z puzlii, które nawet niech składają się ze 1 000 000 części. Oczywiście niedostrzeganie tych różnic dziś lansuje prasa modelarska, bo jak wiadomo, jej byt oparty jest na reklamach firm modelarskich, a te nie mają żadnego interesu wspierania samoróbek. Ostatnio nawet jakby zaczynają naciskać, żeby takich ambitnych i trudnych form modelarstwa w prasie było jak najmniej. Wiadomo, modelarz robiący od podstaw lub samodzielne konwersje, to „koszmarny sen” producenta i handlowca. Dlatego Kaziu – propaguj powrót do korzeni modelarstwa, choć to skazana na zagładę działalność, ale przynajmniej nasze pokolenie, jak japońscy samurajowie – wyginie – ale z godnością!!! :lol:
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
Mateusz Jonakowski
Posty: 52
Rejestracja: pn sie 07 2006, 14:29

Re: Modele budowane od podstaw... na festiwalu w Będzinie

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Mateusz Jonakowski »

Andrzej Ziober pisze:[...]
Dawno już nie czytałem takich banialuków i tylko młody wiek Autora może je tłumaczyć :twisted: . Otóż jest istotna różnica między modelem zbudowanym od podstaw lub modelem prawie w całości zbudowanym od podstaw, a modelem z zestawów – nawet tych najbardziej skomplikowanych!!!
Cóż, czyli wykonując dokładną replikę obiektu rzeczywistego korzystając z zestawów i wszelakich waloryzacji nie będę "prawdziwym modelarzem redukcyjnym", a robiąc to samo od podstaw już tak?

Cudownie.
Andrzej Ziober pisze: Różnica jest taka nieprzymierzając, jak namalowanie idealnej kopii obrazu, np. Rubensa samemu i złożenie sobie takiej kopii z puzlii, które nawet niech składają się ze 1 000 000 części.[...]
Powiedziałbym raczej, że skopiowanie Rubensa przez dwóch malarzy, z których jeden zakupi wszystkie farby i materiały, a drugi "wykona je od podstaw"...
Czy tylko ten drugi będzie "artystą"?

Pozdrawiam
MJ
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Z powodu niefortunnego określenia Kazka R. znów kolejne nieporozumienia ... :(

Wystawy , konkursy , festiwale jako sposoby prezentacji i propagowania modelarstwa dają możliwość realnego zapoznania się z autentycznymi modelami . Są wobec tego formami najcenniejszymi z cennych . To właśnie tam można naocznie stwierdzić jak wybrany model/modele wyglądają naprawdę . Nie dają tej możliwości inne formy prezentacji tj. Internet , prasa modelarska itp. gdzie oglądamy to co modelarz chce nam pokazać a nie to co my chcielibyśmy zobaczyć . Tu anegdotka :

Spotyka się dwu przyjaciół , pierwszy z nich wyciąga notes i rysuje w nim fajkę pytając :
- Co to jest ?
- Fajka ( odpowiada drugi ) .
- Nie . To jest rysunek fajki . Fajka to coś co można nabić tytoniem i zapalić ...

To tak na marginesie dedykuję tym którzy "robią modele dla siebie" , znaczy pokazują ich zdjęcia w Internecie . Sam należałem do grupy która "robiła modele dla siebie" pokazując je na Wystawach , Konkursach i innych . Nadal najbardziej z tą grupą sympatyzuję . Prawdę mówiąc zanim ta dziwaczna formułka się w modelarskim Internecie urodziła , sądziłem że jeśli robię coś dla siebie to nie prezentuję tego publicznie ...

Mateuszu ...

Modelarstwo Wystawowo-Konkursowe nieodłącznie wiąże się z ocenami . Eksponuje i honoruje przede wszystkim umiejętności modelarskie . Tak było , jest i będzie . Pomiędzy modelarstwem polegającym na składaniu gotowych detali a tym w którym wszystko ( lub prawie wszystko ) jest wykonywane własnoręcznie ... istnieje przepaść . Wydaje się iż trudno jej nie zauważyć . A jednak widać trudno .

Jeśli przed oczyma znajdą się dwa bardzo zbliżone jakościowo modele z których jeden jest komercyjną składanką a drugi modelem wykonanym własnoręcznie ... wybór tego wartościowszego nie pozostawia żadnych złudzeń .
Co właściwie w "składakach" podziwiać ... zaawansowanie technologiczne poszczególnych Firm ? Wkład ICH pracy w wykonywanym przez nas modelu ?

Porównywać efekty prac całych zespołów ludzi z efektem pracy pojedynczego modelarza , jednej pary rąk ?

Rozumiem , podziwiam i szanuję honorową walkę ostatnich Samurajów . Sam miałem pewne aspiracje , nie da rady . Wybrani Samurajowie wiedzą dlaczego .

Tymczasem jednak staram się w tym wątku zaproponować nieco zmieniony podział uwzględniający podstawowe różnice modelarskiego zaawansowania . Dotychczasowe przypominają spotkania w tym samym ringu mające wyłonić Mistrza Wszech Wag bez podziału na kategorie ... :boks:

Wujek .

P.S. Kaziu ... myślę że i tak wszelkie niuanse sprawy Będzina i modeli od podstaw ustalimy osobiście . Pierwszą turę "negocjacji" proponuję przeprowadzić w "najbliższym Bytomiu" ( niedziela ) .
Ostatnio zmieniony pt lut 09 2007, 11:37 przez Wujek Andrzej, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3316
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 110

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

"Prawdziwy" rzeźbiarz bierze blok marmuru, dłuto, młotek i rzeźbi. Jest to jednak trochę trudniejsze i "prawdziwsze" od poskręcania posągu z zakupionych rąk, nóg, głowy i reszty nawet jeśli coś tam zostało zmienione czy poprawione. Po skończonej pracy rzeźby obu mogą wygladać identycznie ale powstały one jednak w zupełnie inny sposób.
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
Awatar użytkownika
bigtank
Posty: 542
Rejestracja: pn lis 01 2004, 16:35
Lokalizacja: wrocław
x 35

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: bigtank »

Hello wszystkim :)
Ciekawa dyskusja się rozwinęła jak widzę - aż przyjemnie poczytać :lol: . Chcę tylko tak od siebie , bez zbędnego rozpisywania się . Autor postu wyraźnie podał temat - modele od podstaw - czyli w moim rozumieniu - plany , zdjęcia , filmy - kalka i suwmiarka w dłoń + dowolny materiał oraz niezbędnik narzędziowy modelarza i do roboty - samemu dłubać model bez ŻADNYCH kupowanych blaszek czy innych gotowych detali ..... To chyba się nazywa model wykonany od podstaw ???? No chyba że się trochę mylę kurcze .....
Pozdrowienia dla wszystkich - Andrzej
Już ten momęcik na 7 TP
http://bigtank120.blogspot.com/
Andrzej Ziober
Posty: 483
Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
x 58

Moderle budowane od podstaw... na festiwalu w Będzinie

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Andrzej Ziober »

Cyt: Cóż, czyli wykonując dokładną replikę obiektu rzeczywistego korzystając z zestawów i wszelakich waloryzacji nie będę "prawdziwym modelarzem redukcyjnym", a robiąc to samo od podstaw już tak?
Cóż, Mateuszu, obawiam się, że kompletnie nic nie rozumiesz (sorry). Nie ma czegoś takiego, jak „modelarstwo prawdziwe”, bo musiałaby wtedy istnieć jego antyteza – „modelarstwo nieprawdziwe”! Jest po prostu i zwyczajnie MODELARSTWO. Modelarstwo, które dziś przyjmuje różne postaci. Jednakże pomimo tego, że modelarstwo jest JEDNO, to modele są RÓŻNE. Różne w kontekście wymogów, jakim musi sprostać modelarz, by wykonać model. Dla modelarza chcącego zrobić model samodzielnie od podstaw te wymogi są o wiele wyższe - większy nakład prac, o wiele większe umiejętności manualne, o wiele większa wiedza w posługiwaniu się różnymi technologiami, że tylko te główne wymienię. Tym samym, jeśli mamy dwa modele (dla jasności niech to będą nawet modele tego samego obiektu) i jeden wykonany jest z „klocków zestawowych”, a drugi od podstaw samodzielnie i obydwa prezentują najwyższy stopień realizmu odwzorowania względem oryginału, to mimo iż są oba wiernymi kopiami tego oryginału, ich wartość w ocenie musi być jednak różna. Bo – niestety – model samodzielnie od podstaw wykonać jest o wiele trudniej, niż z zestawu! To jednak nie ma nic wspólnego z dzieleniem modelarzy na „gorszych” i lepszych”. Wręcz przeciwnie, po to wymyślono różne klasy modeli, żeby nie dzielić modelarzy według takiego kryterium. Po to są podziały NIE TYLKO na grupy tematyczne (statki i okręty, pojazdy, samoloty i śmigłowce etc.), ale również na grupy rozgraniczające sposoby ich wykonania (jak np. te podane przeze mnie z reg. brytyjskiego lub proponowane przez Andrzeja Kuźmę), żeby modelarze nie musieli rywalizować z sobą w JEDNEJ klasie, ale jednocześnie ŻEBY WSZYSCY MOGLI SIĘ SPOTKAĆ RAZEM NA JEDNEJ IMPREZIE!!!!!!
Proszę zwrócić uwagę, że tym sposobem wilk jest syty i owca cała, gdyż różniący się podejściem do modelarstwa ludzie mają szeroki wybór publicznego zaprezentowania swych prac i szansę na wyróżnienie w swojej grupie, a jednocześnie wszyscy są razem na wspólnej imprezie i... dodatkowo w specjalny sposób honoruje się modelarstwo w jego najtrudniejsze formie – czyli te „od podstaw”.
Cyt: ...jeden zakupi wszystkie farby i materiały, a drugi "wykona je od podstaw"...
Czy tylko ten drugi będzie "artystą"?

Znowu mieszasz dwie różne sprawy. Sztuka modelarska niema tu nic dorzeczy. Sztuka modelarska dotyczy sposobów i celów prezentacji modeli, oceny przekazu, jakiego chce dokonać autor poprzez taką, a nie inną koncepcję wykonawczą etc. etc. I w sztuce modelarskiej akurat nie jest istotne, czy model powstał z pudełka, czy był wykonany od podstaw lub tylko trochę z pudełka i trochę od podstaw. Ale temat sztuki modelarskiej to ewentualnie zagadnienie na inny wątek, więc niema sensu go tu rozwijać.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
ODPOWIEDZ