Problem z kadłubem
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Eeee tam....
Zaraz nadepnął na odcisk. Po prostu czasami kubeł zimnej wody na głowę takiego, co mu się wydaje, że mu wszystko się należy pomaga.
Mam nadzieję, że moją opinię weźmie sobie jeden z drugim pod rozwagę i zastanowi się nad tym, po co w szkole czegoś uczą.
Lepiej żeby takie nauki młodzi ludzie pobierali też na forum, a nie w życiu, gdzie po takim "występie" pisanym jak tutaj, np. nikt gościa do pracy nie zatrudni.
Co do forum. Myślę, że ma się dobrze i tak zostanie. Na wybryki bym nie pozwalał, bo to może zniechęcać wartościowych uczestników unikających pyskówek i spamu, mających szacunek dla innych, ich pracy, wolnego czasu.
Ktoś, kto ewentualnie udzieli odpowiedzi poświęci czas i wysiłek na napisanie rady. Pasowałoby też SAMEMU podjąć wysiłek, żeby pytanie też sformułować czytelnie i zrozumiale.
Poświęcę się i zrobię rozbiór pierwszego wpisu w wątku z pytaniami, które mnie nurtują. Może wtedy autor zrozumie o co mi chodzi.
Pierwsze 2 zdania jasne - zrobiony szkielet, autor chce skończyć kadłub.
Dalej :"Chciałem pianką ale otrzymałem żywice epoksydową epidian 53 + utwardzacz z-1 z tkaniną szklaną, a ja nie wiem jak to zrobić bo nie robiłem."
Co chciał pianką? Wypełniać czy oklejać? I co z żywicą i tkaniną - oklejać? Wypełniać? Zrobić kopyto? Zrobić kadłub laminatowy? Jeśli laminatowy to dlaczego na forum kartonowym? Kto tu robi kadłub z laminatu?
"Czy trzeba to jakoś wypchać otwory we wręgach żeby nie weszło w środek wręg?"
Co ma wpychać? Piankę? Laminat? Otwory we wręgi?
Jakie "otwory we wręgach żeby nie weszło w środek wręg"?
W jakie otwory we wręgach? Ja żadnych nie widzę.
W jaki środek wręg ma nie wchodzić? Pomiędzy warstwy kartonu? Może ma nie dochodzić do podłużnic?
Może chodzi o wypełnianie przestrzeni pomiędzy wręgami?
Litości. Jak mam odpowiedzieć na takie pytania? Reszty wypowiedzi autora wątku nie podejmuję się rozbierać na części pierwsze - za duża trauma.
Pomijam już fakt, że gdyby pisał w opcji Szukaj "okręt" dostałby m.in:
viewtopic.php?t=9866&highlight=okr%EAt - kadłub z podposzyciem
viewtopic.php?t=1735&postdays=0&postord ... At&start=0 - wzmocnienia bez podposzycia.
viewtopic.php?t=2677&start=0 - wspaniały Kruzensztern z piankowanym kadłubem.
viewtopic.php?t=13240&start=0 - ostatni ze wspaniałych żaglowców Ikemota (można poszukać potem wszystkich relacji tego autora)
viewtopic.php?t=7491&start=0 - klasycznie, bez wzmocnień itp klejony KGV Balcera.
viewtopic.php?t=2654&start=0 - Wicher Ichradcy. Piankowany kadłub itd...
Wszystkiego 3 strony linków do przejrzenia i każdy wartościowy. Tu już żadnego FAQ nie trzeba.
Wysiłek godny bogów. Wpisać w "szukaj" "okręt", Forum : Karton i Papier - makulatura oraz Kategoria: Karton.
Co można lepiej wyjaśnić, niż jest pokazane w relacjach, z opisami, zdjęciami...
Może teraz zrozumieją niektórzy, co moderator rozumiał pod pojęciem "nic nie tłumaczy lenistwa".
Żeby zakończyć temat nieszczęsnej żywicy.
Jest takie coś jak GOOGLE. Jak się tam wpisze "kadłub modelu z laminatu" to wyskakuje takie cudo:
http://www.saumodelarnia.fora.pl/dzial- ... e,219.html
http://www.podwodne.special.pl/publikac ... ge0028.htm
Ma się to nijak do modeli kartonowych, ale przepis jest.
slepya, mniej litość nade mną. "...patrzałem...", składnia, używanie przecinków. To naprawdę nie są wymysły polonistów. To umożliwia ZROZUMIENIE wypowiedzi.
"W ogóle jak można oceniać człowieka nie znając go? Chyba sami powinniście się czasem zastanowić co piszecie."
Ty też powinieneś. Na forum człowieka ocenia się po tym CO pisze i JAK pisze. Innej możliwości oceny nie ma. Sam sobie wystawiasz laurkę.
Zaraz nadepnął na odcisk. Po prostu czasami kubeł zimnej wody na głowę takiego, co mu się wydaje, że mu wszystko się należy pomaga.
Mam nadzieję, że moją opinię weźmie sobie jeden z drugim pod rozwagę i zastanowi się nad tym, po co w szkole czegoś uczą.
Lepiej żeby takie nauki młodzi ludzie pobierali też na forum, a nie w życiu, gdzie po takim "występie" pisanym jak tutaj, np. nikt gościa do pracy nie zatrudni.
Co do forum. Myślę, że ma się dobrze i tak zostanie. Na wybryki bym nie pozwalał, bo to może zniechęcać wartościowych uczestników unikających pyskówek i spamu, mających szacunek dla innych, ich pracy, wolnego czasu.
Ktoś, kto ewentualnie udzieli odpowiedzi poświęci czas i wysiłek na napisanie rady. Pasowałoby też SAMEMU podjąć wysiłek, żeby pytanie też sformułować czytelnie i zrozumiale.
Poświęcę się i zrobię rozbiór pierwszego wpisu w wątku z pytaniami, które mnie nurtują. Może wtedy autor zrozumie o co mi chodzi.
Pierwsze 2 zdania jasne - zrobiony szkielet, autor chce skończyć kadłub.
Dalej :"Chciałem pianką ale otrzymałem żywice epoksydową epidian 53 + utwardzacz z-1 z tkaniną szklaną, a ja nie wiem jak to zrobić bo nie robiłem."
Co chciał pianką? Wypełniać czy oklejać? I co z żywicą i tkaniną - oklejać? Wypełniać? Zrobić kopyto? Zrobić kadłub laminatowy? Jeśli laminatowy to dlaczego na forum kartonowym? Kto tu robi kadłub z laminatu?
"Czy trzeba to jakoś wypchać otwory we wręgach żeby nie weszło w środek wręg?"
Co ma wpychać? Piankę? Laminat? Otwory we wręgi?
Jakie "otwory we wręgach żeby nie weszło w środek wręg"?
W jakie otwory we wręgach? Ja żadnych nie widzę.
W jaki środek wręg ma nie wchodzić? Pomiędzy warstwy kartonu? Może ma nie dochodzić do podłużnic?
Może chodzi o wypełnianie przestrzeni pomiędzy wręgami?
Litości. Jak mam odpowiedzieć na takie pytania? Reszty wypowiedzi autora wątku nie podejmuję się rozbierać na części pierwsze - za duża trauma.
Pomijam już fakt, że gdyby pisał w opcji Szukaj "okręt" dostałby m.in:
viewtopic.php?t=9866&highlight=okr%EAt - kadłub z podposzyciem
viewtopic.php?t=1735&postdays=0&postord ... At&start=0 - wzmocnienia bez podposzycia.
viewtopic.php?t=2677&start=0 - wspaniały Kruzensztern z piankowanym kadłubem.
viewtopic.php?t=13240&start=0 - ostatni ze wspaniałych żaglowców Ikemota (można poszukać potem wszystkich relacji tego autora)
viewtopic.php?t=7491&start=0 - klasycznie, bez wzmocnień itp klejony KGV Balcera.
viewtopic.php?t=2654&start=0 - Wicher Ichradcy. Piankowany kadłub itd...
Wszystkiego 3 strony linków do przejrzenia i każdy wartościowy. Tu już żadnego FAQ nie trzeba.
Wysiłek godny bogów. Wpisać w "szukaj" "okręt", Forum : Karton i Papier - makulatura oraz Kategoria: Karton.
Co można lepiej wyjaśnić, niż jest pokazane w relacjach, z opisami, zdjęciami...
Może teraz zrozumieją niektórzy, co moderator rozumiał pod pojęciem "nic nie tłumaczy lenistwa".
Żeby zakończyć temat nieszczęsnej żywicy.
Jest takie coś jak GOOGLE. Jak się tam wpisze "kadłub modelu z laminatu" to wyskakuje takie cudo:
http://www.saumodelarnia.fora.pl/dzial- ... e,219.html
http://www.podwodne.special.pl/publikac ... ge0028.htm
Ma się to nijak do modeli kartonowych, ale przepis jest.
slepya, mniej litość nade mną. "...patrzałem...", składnia, używanie przecinków. To naprawdę nie są wymysły polonistów. To umożliwia ZROZUMIENIE wypowiedzi.
"W ogóle jak można oceniać człowieka nie znając go? Chyba sami powinniście się czasem zastanowić co piszecie."
Ty też powinieneś. Na forum człowieka ocenia się po tym CO pisze i JAK pisze. Innej możliwości oceny nie ma. Sam sobie wystawiasz laurkę.
Na 100% chodziło mu o wypełnienie przestrzeni między wręgami (otwory we wręgach - sic!) - wydaje mi się to nie tyle lenistwem ile nieumiejętnością poprawnego, precyzyjnego się wysłowienia. Niestety na to nie ma innej rady jak poczytać kilka relacji z budowy statków i oswoić się z terminologią używaną na forum - jak np. podposzycie. No i tak jak QN piszesz - nabrać cierpliwości.
Slepya: Jeżeli chodzi o żywicę to radzę zachować na inne okazje albo sprezentować komuś kto będzie wiedział co z tym zrobić. Kup piankę budowlaną i szpachlę akrylową - wydatek w sumie 20-30 zł więc w granicach możliwości. Piankę raczej małą puszkę żeby jej nie marnować a szpachla akrylowa świetnie nadaje się do wyrównywania dziur w ścianach przed malowaniem więc spokojnie da się ją wykorzystać w domu.
Slepya: Jeżeli chodzi o żywicę to radzę zachować na inne okazje albo sprezentować komuś kto będzie wiedział co z tym zrobić. Kup piankę budowlaną i szpachlę akrylową - wydatek w sumie 20-30 zł więc w granicach możliwości. Piankę raczej małą puszkę żeby jej nie marnować a szpachla akrylowa świetnie nadaje się do wyrównywania dziur w ścianach przed malowaniem więc spokojnie da się ją wykorzystać w domu.
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Już proszę o nieroztrząsanie czy ktoś się umie wysławiać czy nie. Mówicie jakbym miał już posiadać np. kilkanaście lat doświadczenia z modelami. To, że nie znam pojęć to chyba normalne dla kogoś kto wchodzi na takie forum rzadko.
Jak widzicie założyłem konto w 2006r. bo wtedy sklejałem też kartonowy model na bazie samej wycinanki. Od tamtej pory miałem przerwę z powodu spraw które były ważniejsze.
Teraz chce powrócić.
Chciałem jak pisałem zrobić relacje z tej budowy tam się przedstawić napisać swoje początkowe modele itd. Pytanie czy warto? Będziecie mi pamiętali i zawsze powracali do tej sytuacji z tego wątku, a ja nie zamierzam się tłumaczyć, bo wątek zejdzie na pogaduszki, zamiast na rzeczywistym opisie budowy.
Kupiłem piankę TYTAN Poliuretanową, wiec temat myślę jest zamknięty lecz sadzę ze każdy by się domyślił o co mi chodzi, jeżeli by tylko chciał. Do słyszenia Pozdrawiam
Jak widzicie założyłem konto w 2006r. bo wtedy sklejałem też kartonowy model na bazie samej wycinanki. Od tamtej pory miałem przerwę z powodu spraw które były ważniejsze.
Teraz chce powrócić.
Chciałem jak pisałem zrobić relacje z tej budowy tam się przedstawić napisać swoje początkowe modele itd. Pytanie czy warto? Będziecie mi pamiętali i zawsze powracali do tej sytuacji z tego wątku, a ja nie zamierzam się tłumaczyć, bo wątek zejdzie na pogaduszki, zamiast na rzeczywistym opisie budowy.
Kupiłem piankę TYTAN Poliuretanową, wiec temat myślę jest zamknięty lecz sadzę ze każdy by się domyślił o co mi chodzi, jeżeli by tylko chciał. Do słyszenia Pozdrawiam
Witam.
No cóz, na forum pokazywano pływające modele kartonowe z kadłubem pokrywanym żywicą. Kilkukrotnie pokazywał w relacjach takie modele Yachcik2.
Link do ogólnej dyskusji na ten temat : viewtopic.php?t=10603&highlight=
Trzy strony dyskusji. Całość przypomina raczej piaskownicę, gdzie obcego wali się po głowie łopatką lub sypie piaskiem po oczach. Więcej życzliwości koledzy modelarze
Pozdrawiam
No cóz, na forum pokazywano pływające modele kartonowe z kadłubem pokrywanym żywicą. Kilkukrotnie pokazywał w relacjach takie modele Yachcik2.
Link do ogólnej dyskusji na ten temat : viewtopic.php?t=10603&highlight=
Trzy strony dyskusji. Całość przypomina raczej piaskownicę, gdzie obcego wali się po głowie łopatką lub sypie piaskiem po oczach. Więcej życzliwości koledzy modelarze
Pozdrawiam
F14?
Tomaszu, jak najbardziej - oczywiście w granicach moich możliwości czasowych itp.
Myślę że na początek wystarczy przyklejony wątek FAQ w którym miałbym pełną swobodę edycji i kasowania postów. Myślę o tym w taki sposób że każdy mógłby tam dodać posta z propozycją, po uwzględnieniu której w FAQ tego posta bym kasował i wysyłał PW z podziękowaniem.
W ten sposób FAQ będzie jednocześnie przejrzyste i uporządkowane. Jak sprawa się rozrośnie to będzie z czym ew. zakładać taki dział.
No i na razie tylko w kartonie bo nie czuję się zbyt pewnie w innych działach.
Pozdrawiam
PS: Można by to połączyć z przepatrywaniem forum w poszukiwaniu postów podpadających pod FAQ, destylowaniem z nich tego co przydatne i kasowaniem tych wątków - w ten sposób jednocześnie można posprzątać na forum.
Myślę że na początek wystarczy przyklejony wątek FAQ w którym miałbym pełną swobodę edycji i kasowania postów. Myślę o tym w taki sposób że każdy mógłby tam dodać posta z propozycją, po uwzględnieniu której w FAQ tego posta bym kasował i wysyłał PW z podziękowaniem.
W ten sposób FAQ będzie jednocześnie przejrzyste i uporządkowane. Jak sprawa się rozrośnie to będzie z czym ew. zakładać taki dział.
No i na razie tylko w kartonie bo nie czuję się zbyt pewnie w innych działach.
Pozdrawiam
PS: Można by to połączyć z przepatrywaniem forum w poszukiwaniu postów podpadających pod FAQ, destylowaniem z nich tego co przydatne i kasowaniem tych wątków - w ten sposób jednocześnie można posprzątać na forum.
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Witam
Kolego lehcyfer mamy już coś podobnego na forum
viewtopic.php?t=11849&highlight=jako%B6%E6+tektury
viewtopic.php?t=10820&highlight=jako%B6%E6+tektury
może można by było to bardziej poukładać,ale z drugiej strony mam taką małą (może nie uzasadnioną ) obawę.
Czy taki dział nie stanie się niejako wyrocznią gdzie co nie którzy będą udowadniać np wyższość używania pianki nad tradycyjnym oklejaniem bądź używaniem wklejek.
Być może się mylę ale uważam, że relacje z budowy są najlepsze do nauki,szczególnie gdy autor dokładnie opisze własną technikę podzieli się swoimi spostrzeżeniami i wszystko ładnie sfotografuje ( nawet jak coś zrobi źle ) mamy wtedy możność porównania różnych metod i dobrania odpowiedniej dla siebie. Zgodnie ze swoim doświadczeniem zdolnościami, wiedzą i talentem ( weźmy np takiego kolegę jak herbaciany ma facet talent w rękach i nie wszystko da się zrobić tak jak on )
Kolego lehcyfer mamy już coś podobnego na forum
viewtopic.php?t=11849&highlight=jako%B6%E6+tektury
viewtopic.php?t=10820&highlight=jako%B6%E6+tektury
może można by było to bardziej poukładać,ale z drugiej strony mam taką małą (może nie uzasadnioną ) obawę.
Czy taki dział nie stanie się niejako wyrocznią gdzie co nie którzy będą udowadniać np wyższość używania pianki nad tradycyjnym oklejaniem bądź używaniem wklejek.
Być może się mylę ale uważam, że relacje z budowy są najlepsze do nauki,szczególnie gdy autor dokładnie opisze własną technikę podzieli się swoimi spostrzeżeniami i wszystko ładnie sfotografuje ( nawet jak coś zrobi źle ) mamy wtedy możność porównania różnych metod i dobrania odpowiedniej dla siebie. Zgodnie ze swoim doświadczeniem zdolnościami, wiedzą i talentem ( weźmy np takiego kolegę jak herbaciany ma facet talent w rękach i nie wszystko da się zrobić tak jak on )
Nie chcę robić niczego na siłę, ale wydaje mi się że takie uporządkowane miejsce gdzie raz-dwa można znaleźć to czego się szuka zwiększyłoby korzyści jakie wynosimy z tego forum - tak wielu ludzi zrobiło tyle modeli, często stosując unikalne metody, tymczasem giną one gdzieś w otchłaniach tysięcy postów, a tak za jednym zamachem jest czym walić po głowie nieczytatych zielonych (RTFM) i szybko można znaleźć to czego się szuka.
Oczywiście zebranie tych informacji do kupy to masa roboty ale efekt jest na pewno tego wart.
W zamyśle ma to być linkownia, z ukłonami w stronę autorów, później być może rozszerzona o wpisy tematyczne z wizualizacją i nie ma to być jakieś promowanie jedynej słusznej drogi tylko przewodnik po różnych metodach
Oczywiście zebranie tych informacji do kupy to masa roboty ale efekt jest na pewno tego wart.
W zamyśle ma to być linkownia, z ukłonami w stronę autorów, później być może rozszerzona o wpisy tematyczne z wizualizacją i nie ma to być jakieś promowanie jedynej słusznej drogi tylko przewodnik po różnych metodach
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Jeżeli ktoś zechce poświęcić czas i taki temacik (z linkami do relacji) założyć, to przeszkód nie ma. Będzie dobry - zostanie przypięty i opatrzony tagami.
Uwagi:
Niechlujstwo w pisaniu postów nie przysparza modelarzowi przychylnych opinii. Bo modelarz jest cierpliwy i dokładny. Dla ułatwienia po każdym napisaniu posta można pisownię sprawdzić automatycznie. Oczywiście automat nie poprawi niechlujstwa stylistycznego - w takim przypadku kłania się szkoła podstawowa. Pytania natomiast stawiamy jasno i precyzyjnie, jeżeli takiej odpowiedzi się spodziewamy.
Druga sprawa to poszukiwanie złotych recept. Jeżeli ktoś zechce uszyć sobie skórzane buty - łatwo dowie się, jaką kupić skórę. Ale butów nie zrobi, bo nie ma żadnego doświadczenia. Podobnie jest z modelami - żaden wpis forumowy nie zastąpi własnego doświadczenia.
Uwagi:
Niechlujstwo w pisaniu postów nie przysparza modelarzowi przychylnych opinii. Bo modelarz jest cierpliwy i dokładny. Dla ułatwienia po każdym napisaniu posta można pisownię sprawdzić automatycznie. Oczywiście automat nie poprawi niechlujstwa stylistycznego - w takim przypadku kłania się szkoła podstawowa. Pytania natomiast stawiamy jasno i precyzyjnie, jeżeli takiej odpowiedzi się spodziewamy.
Druga sprawa to poszukiwanie złotych recept. Jeżeli ktoś zechce uszyć sobie skórzane buty - łatwo dowie się, jaką kupić skórę. Ale butów nie zrobi, bo nie ma żadnego doświadczenia. Podobnie jest z modelami - żaden wpis forumowy nie zastąpi własnego doświadczenia.