Dopóki nie zacząłem powoli wprowadzać BETEXY u siebie, to po prostu nie miałem takiej ilości prostych kartonówek, aby zrobić odrębny dział dla modeli bardzo prostych. Taki odrębny dział będzie u mnie już na dniach ("DLA DZIECI") i będzie jeszcze jeden "MODELE DO SKLEJENIA W MIESIĄC". Pod warunkiem, że i takie uznam za właściwe używając mojej trzydziestoletniej praktyki, ale gdzie znajdę do tego działu jakiś czołg, albo transporter opancerzony, czy nasz fantastyczny samolot AN-2 oprócz jednego, modelikowego T-coś tam? Czym się będę kierował w tym drugim dziale? Szacując, że kleimy rekreacyjnie, 7godzin w tygodniu. Na jeden element przeznaczmy średnio, nie spiesząc się 30 minut, do godziny, to taki model nie może mieć więcej niż 210 elementów, ale nie mniejszych niż 1/4 cm2. Bez niepotrzebnych bzdur, ja pepesza na wyposażeniu transporter opancerzonego.jhradca pisze: I tutaj pojawia się kwestia portali modelarskich. Otóż w moim odczuciu, paradoksalnie, w najmniejszym stopniu wspomagają one właśnie najmłodszych czy debiutantów, choć teoretycznie takie cele im przyświecają.
Ja jako sklep właśnie rozpocząłem w tym temacie kampanię, bo po prostu nie ma wydawanych w Polsce prostych modeli, a tego towaru mi brakuje, dziwisz się, ze sklepy w to nie idą? Bo każdy sklep liczy na kolekcjonerów i mistrzów. Jak pisałem wyżej, to oni wymrą kiedyś i sklepy nie będą mieć klientów.
Prowadzę ten wątek w sposób ordynarny, bezceremonialny i chamski. Wiem o tym i jadę tu ostro po bandzie, ale niniuaniem, głaskaniem, mlaskaniem nic tu nie zdziałamy. Jak nie wylejemy na siebie samych, wydawców, projektantów wiader pomyj, to nic się tu nie zmieni.
Moje wypowiedzi są wulgarne i obcesowe. Przemawia przez nie sarkazm i toporne chamstwo, ale żadna z nich nie jest skierowana do konkretnej osoby, ale do poglądów tych właśnie osób w tej sprawie.
Dostaję różne opinie od ludzi w tej sprawie i są one niejednokrotnie skrajne.
Poniżej jeden z listów, który dostałem w tej sprawie, zaraz po umieszczeniu wątku. Jest to tylko fragment, bo reszta jest równie ciekawa, ale nie nadająca się do publikacji. Od kogo on jest, to zdradzał nie będę. To jest bez cenzury.
„
…chłopie , ale dojebałes do pieca !!!!
nareszcie cos do poczytania w tym zalewie bałwochwalczego szamba , wzajemnego sobie kadzenia, LIZANIA ODBYTÓW PRZEZ ZAWSZE TYCH SAMYCH NADĘTYCH STARYCH DEBILI;
którym się we łbach poprzewracało , od medali i dymów kadzielniczych i im sie zdaje , że modelarstwo kartonowe wymyślili…
„