*[Relacuja/Samolot] P-40E Kartonowy Arsenał
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2216
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 171
Witam,
Model skończony, można odstawić na półkę
Nie jest to łatwy model (zresztą jak wszystkie ze Stegny) ale jest bardzo przyjemny w sklejaniu. Dodałem trochę od siebie, nie wszystkie zamiary się udało zrealizować. Oczywiście nie ustrzegłem się kilku błędów, ale jest to nauczka na przyszłość.
Na jakiś czas muszę zawiesić sklejanie modeli, ale wrócę do tego. Mam nadzieję, że nie zapomnę tego czego się dotychczas nauczyłem.
Data na zdjęciach jest błędna, zapomniałem ustawić bądź wykasować ją. Przepraszam za jakość zdjęć ale z moimi umiejętnościami oraz ze sprzętem jaki posiadam nie jestem w stanie nic więcej wystrugać.
Model skończony, można odstawić na półkę
Nie jest to łatwy model (zresztą jak wszystkie ze Stegny) ale jest bardzo przyjemny w sklejaniu. Dodałem trochę od siebie, nie wszystkie zamiary się udało zrealizować. Oczywiście nie ustrzegłem się kilku błędów, ale jest to nauczka na przyszłość.
Na jakiś czas muszę zawiesić sklejanie modeli, ale wrócę do tego. Mam nadzieję, że nie zapomnę tego czego się dotychczas nauczyłem.
Data na zdjęciach jest błędna, zapomniałem ustawić bądź wykasować ją. Przepraszam za jakość zdjęć ale z moimi umiejętnościami oraz ze sprzętem jaki posiadam nie jestem w stanie nic więcej wystrugać.
Pozdrawiam,
Wookie
Wookie
Cześć wookie.
Model prezentuje się ogólnie bardzo dobrze.
Trzy rzeczy które mnie trochę rażą:
-aluminiowe otarcia na przednich i tylnych powierzchniach łopat śmigła- w takich ilościach na ogół nie występuję w tych miejscach. Na ogół metal wyłazi spod farby na krawędziach natarć łopat, względnie w większej ilości przy końcówkach.
-brak( albo niewłaściwe) skręcenia łopat śmigła.
-zbyt widoczne linie między segmentami poszycia modelu.
Bardzo natomiast podoba mi się wykonanie zbiornika paliwa i podwozia.
Duży plus za poprawki we wnękach kół.
Mam nadzieję że nie weźmiesz tego zbyt do siebie, tylko weźmiesz pod uwagę przy następnych modelach.
Do następnego!
Model prezentuje się ogólnie bardzo dobrze.
Trzy rzeczy które mnie trochę rażą:
-aluminiowe otarcia na przednich i tylnych powierzchniach łopat śmigła- w takich ilościach na ogół nie występuję w tych miejscach. Na ogół metal wyłazi spod farby na krawędziach natarć łopat, względnie w większej ilości przy końcówkach.
-brak( albo niewłaściwe) skręcenia łopat śmigła.
-zbyt widoczne linie między segmentami poszycia modelu.
Bardzo natomiast podoba mi się wykonanie zbiornika paliwa i podwozia.
Duży plus za poprawki we wnękach kół.
Mam nadzieję że nie weźmiesz tego zbyt do siebie, tylko weźmiesz pod uwagę przy następnych modelach.
Do następnego!
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Witam,
Trochę przesadziłem z ilością otarć na łopatach śmigła, to fakt. Na szczęście na całym modelu jest dostateczna warstwa lakieru bezbarwnego i zawsze mogę to poprawić (chyba wezmę się za zeszlifowanie srebrnej farby z łopat).
Łopaty skręciłem i wydawało mi się, że w dostateczny sposób. One są skręcone, może tego nie widać na zdjęciach albo jeszcze bardziej powinienem je skręcić.
Niestety połączenia segmentów wyszły za ciemne/zbyt widoczne ponieważ połączenia potraktowałem CA i farbka zciemniała. Nie bardzo rozumiem dlaczego się tak stało, bardzo często używam CA i w większości przypadków klej nie powoduje "ściemniania" retuszu.
W następnym modelu (nie wiem kiedy będzie okazja) na pewno będę się starał wycinać elementy bez czarnych linii obrysowych. W ten sposób zrobiłem owiewki podwozia i nawet bez brudzenia wyszło nawet fajnie.
Za wszystkie uwagi i "ochy i achy" bardzo dziękuję .
Trochę przesadziłem z ilością otarć na łopatach śmigła, to fakt. Na szczęście na całym modelu jest dostateczna warstwa lakieru bezbarwnego i zawsze mogę to poprawić (chyba wezmę się za zeszlifowanie srebrnej farby z łopat).
Łopaty skręciłem i wydawało mi się, że w dostateczny sposób. One są skręcone, może tego nie widać na zdjęciach albo jeszcze bardziej powinienem je skręcić.
Niestety połączenia segmentów wyszły za ciemne/zbyt widoczne ponieważ połączenia potraktowałem CA i farbka zciemniała. Nie bardzo rozumiem dlaczego się tak stało, bardzo często używam CA i w większości przypadków klej nie powoduje "ściemniania" retuszu.
W następnym modelu (nie wiem kiedy będzie okazja) na pewno będę się starał wycinać elementy bez czarnych linii obrysowych. W ten sposób zrobiłem owiewki podwozia i nawet bez brudzenia wyszło nawet fajnie.
Za wszystkie uwagi i "ochy i achy" bardzo dziękuję .
Pozdrawiam,
Wookie
Wookie
Przyjrzałem się jeszcze raz skręceniu łopat śmigła.
Na 12-tym zdjęciu widać skręcenie, niestety niewłaściwe.
Końcówka łopaty powinna mieć mniejszy kąt natarcia niż nasada. U Ciebie jest odwrotnie.
Na 12-tym zdjęciu widać skręcenie, niestety niewłaściwe.
Końcówka łopaty powinna mieć mniejszy kąt natarcia niż nasada. U Ciebie jest odwrotnie.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Witaj
Model ładnie się prezentuje, a byłoby jeszcze lepiej, tak sądzę, gdybyś uzyskał „głębszy” mat.
Pomalowałeś arkusze błyszczącym humbrolem 2x, może trzeba było zaimpregnować karton lakierem matowym ale 1x. Przy ostatecznym malowaniu nie byłoby widać błysków.
Spróbuj przy kolejnym projekcie zagruntować karton 1 x caponem, a na finiszu prysnąć sprejowym matem (lakier z NOMI), nic się nie powinno się świecić (sprawdziłem „na sobie”).
Model ładnie się prezentuje, a byłoby jeszcze lepiej, tak sądzę, gdybyś uzyskał „głębszy” mat.
Pomalowałeś arkusze błyszczącym humbrolem 2x, może trzeba było zaimpregnować karton lakierem matowym ale 1x. Przy ostatecznym malowaniu nie byłoby widać błysków.
Spróbuj przy kolejnym projekcie zagruntować karton 1 x caponem, a na finiszu prysnąć sprejowym matem (lakier z NOMI), nic się nie powinno się świecić (sprawdziłem „na sobie”).