[Relacja] Clipper Berbice [koniec]
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [Relacja] Clipper Berbice
Bry.
No Panie jestem pod wielkim wrażeniem. Też bym tak chciał umieć
Pozdrawiam.
No Panie jestem pod wielkim wrażeniem. Też bym tak chciał umieć
Pozdrawiam.
Re: [Relacja] Clipper Berbice
Dobry wieczor,
Kolejny maszt wyposarzony we wszystkie linki i bloczki.
Następnym krokiem będzie przyklejenie masztów i bukszprytu na swoim miejscu. Zanim jednak zacznę naciągać wanty muszę poszukac materiałów jak mocowane były do burty jufersy z ławy wantowej. Ten element jest w instrukcji potraktowany po macoszemu.
Pozdrawiam.
Kolejny maszt wyposarzony we wszystkie linki i bloczki.
Następnym krokiem będzie przyklejenie masztów i bukszprytu na swoim miejscu. Zanim jednak zacznę naciągać wanty muszę poszukac materiałów jak mocowane były do burty jufersy z ławy wantowej. Ten element jest w instrukcji potraktowany po macoszemu.
Pozdrawiam.
Re: [Relacja] Clipper Berbice
Dobry wieczór,
Prace powoli posuwaja sie na przód. Obejmy jufersów zrobione.
Maszty wklejone na miejsce, razem ze wszystkimi sznurkami olinowania stałego jakie są do nich przymocowane. Juferys zawiązane i naciągnięte. Jestem z nuch średnio zadowolony, bo są troszkę za wysoko.
Pozdrawiam i życzę wszystkim Zdrowych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.
Prace powoli posuwaja sie na przód. Obejmy jufersów zrobione.
Maszty wklejone na miejsce, razem ze wszystkimi sznurkami olinowania stałego jakie są do nich przymocowane. Juferys zawiązane i naciągnięte. Jestem z nuch średnio zadowolony, bo są troszkę za wysoko.
Pozdrawiam i życzę wszystkim Zdrowych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.
Re: [Relacja] Clipper Berbice
Dzień dobry,
Pierwszy żagiel zawieszony
Dwie moje uwagi dla mających w planach sklejać ten zestaw.
1 Zanim zaczniemy robić coś z żaglami z zestawu to najlepiej jest je namoczyc i porządnie wyprasować. W miom zestawie żagle są lekko pogniecione. Myślałem, że jal je pomaluję to wystarczy je przeprasować, ale niestety zagniecenia zostały. A, że mam je już pomalowana i ponaklejane liklinki to moczenie i prasowanie teraz nie wchodzi w grę.
2 Bloczek który zaznaczyłem na zdjęciu poniżej trzeba zamocować nieco wyżej, ponieważ tak jak ja go zamocowałem, to linki od tego bloczka opierają się o inny element.
Zdrówko
Pierwszy żagiel zawieszony
Dwie moje uwagi dla mających w planach sklejać ten zestaw.
1 Zanim zaczniemy robić coś z żaglami z zestawu to najlepiej jest je namoczyc i porządnie wyprasować. W miom zestawie żagle są lekko pogniecione. Myślałem, że jal je pomaluję to wystarczy je przeprasować, ale niestety zagniecenia zostały. A, że mam je już pomalowana i ponaklejane liklinki to moczenie i prasowanie teraz nie wchodzi w grę.
2 Bloczek który zaznaczyłem na zdjęciu poniżej trzeba zamocować nieco wyżej, ponieważ tak jak ja go zamocowałem, to linki od tego bloczka opierają się o inny element.
Zdrówko
Re: [Relacja] Clipper Berbice
Dzień dobry,
I kolejny żagiel zawieszony. Liny ponaciągane, ładnie zwinięte i zawieszonena naglach.
Jeszcze taka dobra rada dla przyszłych sklejających. Taśmę miedzianą, którą obkleja się poszycie po niżej linii wodywarto przykleić klejem. jest ona wprawdzie samo przylepna, ale nie na długo ;) Za każdym razem musze ją poprawiać.
I kolejny żagiel zawieszony. Liny ponaciągane, ładnie zwinięte i zawieszonena naglach.
Jeszcze taka dobra rada dla przyszłych sklejających. Taśmę miedzianą, którą obkleja się poszycie po niżej linii wodywarto przykleić klejem. jest ona wprawdzie samo przylepna, ale nie na długo ;) Za każdym razem musze ją poprawiać.
Re: [Relacja] Clipper Berbice
Cześć,
Miała być wielka niespodzianka, galeria końcowa, a mam teraz katastrofę...
Wpadłem na pomysł, żeby podstawką było morze. Koncepcja to okręt na morzu. W tym celu przygotowałem odpowiednio podstawkę i umieściłem na niej model
Potem zalałem to żywicą epoksydową.
Niestety patyczki przyklejone były klejem CA, który jak wiemy pod wpływem ciepła puszcza. Oczywiście też wszyscy wiemy, że żywica wydziela ciepło podczas tężenia. Niestety nie połączyłem tych faktów i gdy poszedłem kontrolnie sprawdzić czy wszystkow jest w porządku to zobaczyłem Berbice leżącego na lewej burcie w tężejącej już żywicy. Po wyciągnięciu wyglądał tak
Potraktowałem żywicę rozpuszczalnikiem uniwersalnym. Powoli schodzi, farba zresztą też. Na szczęscie karton jest dalej zwarty i sie nie rozwarstwia, co daje nadzieję, że może uda się model odratować.
Miała być wielka niespodzianka, galeria końcowa, a mam teraz katastrofę...
Wpadłem na pomysł, żeby podstawką było morze. Koncepcja to okręt na morzu. W tym celu przygotowałem odpowiednio podstawkę i umieściłem na niej model
Potem zalałem to żywicą epoksydową.
Niestety patyczki przyklejone były klejem CA, który jak wiemy pod wpływem ciepła puszcza. Oczywiście też wszyscy wiemy, że żywica wydziela ciepło podczas tężenia. Niestety nie połączyłem tych faktów i gdy poszedłem kontrolnie sprawdzić czy wszystkow jest w porządku to zobaczyłem Berbice leżącego na lewej burcie w tężejącej już żywicy. Po wyciągnięciu wyglądał tak
Potraktowałem żywicę rozpuszczalnikiem uniwersalnym. Powoli schodzi, farba zresztą też. Na szczęscie karton jest dalej zwarty i sie nie rozwarstwia, co daje nadzieję, że może uda się model odratować.
Re: [Relacja] Clipper Berbice
Rosynant,nie załamuj się.Powoli dasz radę uratować tak fajny model.POWODZENIA!
pozdrawiam Krzysztof
[Glaeria] Clipper Berbice
Dzień dobry,
Zbliża się koniec roku więc czas zakończyć relację.
Kl43 dziękuję za słowa otuchy, udało się
Parę słów o modelu.
Zestaw, moim zdaniem to fajna sprawa. Zawsze sklejając żaglowce miałem problem ze zdobyciem patyków na maszty (mieszkanie w bloku, więc nie było miejsca na warsztat), problemem były tez armaty, które zawsze (za wyjątkiem modelu Ingermanland)trzeba było ulepszać, lub dobierać gotowe w sklepie. Generalnie zawsze do żaglowca trzeba dużo dodatkowych rzeczy, a tu w zestawie mamy już wszystko.
Sam model został dobrze zaprojektowany, wszystkie części do siebie pasują (wyjątkiem sa tu relingi, które trzeba było lekko zmodyfikować).
Instrukcja obszerna, z dużą ilością rysunków i zdjęć. Miałem jeden problem z olinowaniem, które na schematach było nieczytelne, ale wtedy przydatne okazały się zdjęcia.
Ale dość gadania, czas na zdjęcia:
A na koniec składam wszystkim użytkownikom forum najlepsze życzenia z okazji nadchodzącego Nowego Roku. W tym dziwnym czasie przede wszystkim dużo zdrowia, wielu ciekawych modeli i jeszcze więcej czasu na ich sklejenie.
Pozdrawiam.
Zbliża się koniec roku więc czas zakończyć relację.
Kl43 dziękuję za słowa otuchy, udało się
Parę słów o modelu.
Zestaw, moim zdaniem to fajna sprawa. Zawsze sklejając żaglowce miałem problem ze zdobyciem patyków na maszty (mieszkanie w bloku, więc nie było miejsca na warsztat), problemem były tez armaty, które zawsze (za wyjątkiem modelu Ingermanland)trzeba było ulepszać, lub dobierać gotowe w sklepie. Generalnie zawsze do żaglowca trzeba dużo dodatkowych rzeczy, a tu w zestawie mamy już wszystko.
Sam model został dobrze zaprojektowany, wszystkie części do siebie pasują (wyjątkiem sa tu relingi, które trzeba było lekko zmodyfikować).
Instrukcja obszerna, z dużą ilością rysunków i zdjęć. Miałem jeden problem z olinowaniem, które na schematach było nieczytelne, ale wtedy przydatne okazały się zdjęcia.
Ale dość gadania, czas na zdjęcia:
A na koniec składam wszystkim użytkownikom forum najlepsze życzenia z okazji nadchodzącego Nowego Roku. W tym dziwnym czasie przede wszystkim dużo zdrowia, wielu ciekawych modeli i jeszcze więcej czasu na ich sklejenie.
Pozdrawiam.