[R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- bestialsko
- Posty: 280
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 119
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
KryH, dziwne pytanie. Model buduję według planu, który sobie założyłem i idzie dobrze, wszystkie założenia jak na razie się sprawdzają. Chociaż jest jedna rzecz, na którą jak patrzę teraz, to nie pasuje. "Srebrne" sklejki segmentów, chyba raczej powinny być "materiałowe".
Tempest, rama oczywiście nie jest skończona. Napisałem w poście wyżej, że skleiłem ramę do przymiarki. Miało to znaczyć, że ramy jest tylko tyle, żeby nałożyć na nią poszycie. Specjalnie tylna część nie ma słupków i rozpórek, ponieważ dopiero teraz, po przymiarce poszycia ustaliłem pod jakim kątem mają się zbiegać ku tyłowi podłużne rurki ramy. Pewnie, że to jest matematycznie policzalne ale jakoś mi było łatwiej i pewniej złapać się sklejonego w całość poszycia :P
Tempest, rama oczywiście nie jest skończona. Napisałem w poście wyżej, że skleiłem ramę do przymiarki. Miało to znaczyć, że ramy jest tylko tyle, żeby nałożyć na nią poszycie. Specjalnie tylna część nie ma słupków i rozpórek, ponieważ dopiero teraz, po przymiarce poszycia ustaliłem pod jakim kątem mają się zbiegać ku tyłowi podłużne rurki ramy. Pewnie, że to jest matematycznie policzalne ale jakoś mi było łatwiej i pewniej złapać się sklejonego w całość poszycia :P
Pzdr.
BES.
BES.
- bestialsko
- Posty: 280
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 119
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Cześć,
Kolejny etap budowy za mną. Zasadniczo skończyłem ramę kadłuba. A dokładniej to tyle ramy ile założyłem, że zrobię. Zrezygnowałem z końcówki ze względu na trudność przejścia przez kolejną wręgę i to, że dalej byłaby to sztuka dla sztuki. Dojdą jeszcze V - kształtne wzmocnienia w kabinie strzelca i X - kształtne wzmocnienie nad dolną tablicą przyrządów u pilota ale to po wklejeniu detali. Rama będzie oczywiście cała pomalowana na metalowo. Bardzo się cieszę, że zostawiając taką resztkę wręgi wycinankowej wszystko trzyma się kupy i pasuje.
Przymiarka całości:
No to teraz zabawa w kokpity po całości. Aż mnie ciarki przechodzą
Kolejny etap budowy za mną. Zasadniczo skończyłem ramę kadłuba. A dokładniej to tyle ramy ile założyłem, że zrobię. Zrezygnowałem z końcówki ze względu na trudność przejścia przez kolejną wręgę i to, że dalej byłaby to sztuka dla sztuki. Dojdą jeszcze V - kształtne wzmocnienia w kabinie strzelca i X - kształtne wzmocnienie nad dolną tablicą przyrządów u pilota ale to po wklejeniu detali. Rama będzie oczywiście cała pomalowana na metalowo. Bardzo się cieszę, że zostawiając taką resztkę wręgi wycinankowej wszystko trzyma się kupy i pasuje.
Przymiarka całości:
No to teraz zabawa w kokpity po całości. Aż mnie ciarki przechodzą
Pzdr.
BES.
BES.
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Och Bestialsko chyba z lekka opacznie zrozumiałeś me pytanie To jedynie była ciekawość czy w trakcie budowy (zgodnej z planem) przyszły Ci do głowy jeszcze lepsze pomysły jak to bywa u najlepszych. Nie możesz zaprzeczyć że do takowych należy Cię zaliczać! No chyba, że zaprzeczysz kokieteryjnie, ale to nasza płeć z tego słynie, a nie Twoja.
A ja cóż, zbieram nieśmiało cudze doświadczenia aby wreszcie zbudować prawdziwie piękny model zanim kostucha powie mi WITAJ.
A ja cóż, zbieram nieśmiało cudze doświadczenia aby wreszcie zbudować prawdziwie piękny model zanim kostucha powie mi WITAJ.
---> Nie przenoście nam stolicy do Krakowa <---
- bestialsko
- Posty: 280
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 119
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
KryH, do zbierania jak to piszesz "cudzych doświadczeń" najlepiej nadaje się lektura archiwum tego forum plus relacje kilka stron wstecz. I wcale nie jest trudno dojść do tego samemu. Niestety jest tak, że trzeba zabrać się do roboty i te cudze doświadczenia i pomysły próbować wprowadzać w życie własnymi rękami. Nie trzeba co post przypominać o swoich planach i chęciach. Jest to dla mnie dość irytujące, jeśli nie skutkuje pokazaniem swojej pracy.
Głowa do góry i czekam na relację.
Głowa do góry i czekam na relację.
Pzdr.
BES.
BES.
- bestialsko
- Posty: 280
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 119
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Aloha!
Dłubię gadżety wyposażenia kokpitu strzelca/radiooperatora. Wymyśliłem sobie, że będę posuwał się od tyłu do przodu, ale model zweryfikował moje plany. Trzeba posuwać się od przodu do tyłu. Kolejność klejenia determinuje nadajnik z zasilaniem i panel elektryczny.
Nadajnik. To pudełko, które jest w wycinance nie ma szans go nawet udawać. Narysowałem sobie sam w Inkscapie. Wczoraj szukając czegoś w relacji laszlika z budowy Dauntlessa znalazłem tam ten nadajnik, ale nie do wykorzystania u mnie - za szeroki. Źródło wiedzy jak powinien wyglądać znajduje się tu: https://aafradio.org/docs/GP-7.html
Czyli na dolnej półce mamy nadajnik GP i cewkę anteny zewnętrznej.
Następny etap to elektryka, tlen i można lecieć do tyłu
Dłubię gadżety wyposażenia kokpitu strzelca/radiooperatora. Wymyśliłem sobie, że będę posuwał się od tyłu do przodu, ale model zweryfikował moje plany. Trzeba posuwać się od przodu do tyłu. Kolejność klejenia determinuje nadajnik z zasilaniem i panel elektryczny.
Nadajnik. To pudełko, które jest w wycinance nie ma szans go nawet udawać. Narysowałem sobie sam w Inkscapie. Wczoraj szukając czegoś w relacji laszlika z budowy Dauntlessa znalazłem tam ten nadajnik, ale nie do wykorzystania u mnie - za szeroki. Źródło wiedzy jak powinien wyglądać znajduje się tu: https://aafradio.org/docs/GP-7.html
Czyli na dolnej półce mamy nadajnik GP i cewkę anteny zewnętrznej.
Następny etap to elektryka, tlen i można lecieć do tyłu
Pzdr.
BES.
BES.
- bestialsko
- Posty: 280
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 119
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Dobry wieczór.
Aktualizuję relację przedświątecznie. Z tym radiem trochę się wyrwałem i muszę wrócić do chronologii a i coś tam się nowego też stworzyło.
Jak jeszcze rama była goła bez żadnych części wyposażenia kleiłem detale, głównie własna praca. Jedynie skrzynka z wyposażeniem radiowym (niepewne) to ta część, która w wycinance ma udawać nadajnik. Z tyłu kokpitu wymiarowo sprawdziła się dobrze.
Tłumik olejowy haka, stojaki na pławy:
Pławy dymne, mimo, że wcale nie takie małe (9mm) to napsuły mi krwi:
Uchwyty na skrzynki - magazynki:
Smoke bottle (że do robienia dymu?):
Tu jeszcze w towarzystwie tej skrzynki i panelu elektrycznego strzelca:
Mając to wszystko ułożyłem pławy na stojakach i przymocowałem sznurkami jak należy. Jak i w jakiej kolejności to kleić doszedłem niestety na samym końcu więc szału nie ma:
Potem skleiłem to, co jest post wyżej a w tym tygodniu zajmowałem się instalacją tlenową, elektryczną i resztą wyposażenia radiowego z przodu kokpitu.
Butla tlenowa i regulator tlenu. Skleiłem dwa takie komplety. Butla z papieru termicznego, regulator wycinany z papieru milimetrowego naklejonego na brystol. Na to krążek z drucika 0,2mm i zegar szabrowany z resztek Thunderbolta. No i kropelka Humbrol Gloss Cote. Słaby jest, muszę kupić sobie Clear Fix-a.
Drążek sterowy na swoim miejscu. Wyjmowany z uchwytu był tylko w przypadku pilotowania z tylnego kopitu:
Reszta wyposażenia radiowego jest z wycinanki. Jest dobra w sensie rysunku ale troszkę elementy są za duże. Nie przejmuję się tym, w najgorszym wypadku zmniejszę radionamiernik, który jeszcze tam się musi zmieścić. Przebieg przewodów nie jest może jakimś totalnym S-F ale na pewno dużym uproszczeniem. Tam normalnie jest taka plątanina kabli, że nie do wiary.
I rzut oka na całość.
Przydługo mi wyszło, ale relacja jest aktualna. I dobrym ruchem okazało się sklejenie wcześniej poszycia do przymiarki. Teraz śpię spokojnie i kokpitami się bawię.
Wesołych!
Aktualizuję relację przedświątecznie. Z tym radiem trochę się wyrwałem i muszę wrócić do chronologii a i coś tam się nowego też stworzyło.
Jak jeszcze rama była goła bez żadnych części wyposażenia kleiłem detale, głównie własna praca. Jedynie skrzynka z wyposażeniem radiowym (niepewne) to ta część, która w wycinance ma udawać nadajnik. Z tyłu kokpitu wymiarowo sprawdziła się dobrze.
Tłumik olejowy haka, stojaki na pławy:
Pławy dymne, mimo, że wcale nie takie małe (9mm) to napsuły mi krwi:
Uchwyty na skrzynki - magazynki:
Smoke bottle (że do robienia dymu?):
Tu jeszcze w towarzystwie tej skrzynki i panelu elektrycznego strzelca:
Mając to wszystko ułożyłem pławy na stojakach i przymocowałem sznurkami jak należy. Jak i w jakiej kolejności to kleić doszedłem niestety na samym końcu więc szału nie ma:
Potem skleiłem to, co jest post wyżej a w tym tygodniu zajmowałem się instalacją tlenową, elektryczną i resztą wyposażenia radiowego z przodu kokpitu.
Butla tlenowa i regulator tlenu. Skleiłem dwa takie komplety. Butla z papieru termicznego, regulator wycinany z papieru milimetrowego naklejonego na brystol. Na to krążek z drucika 0,2mm i zegar szabrowany z resztek Thunderbolta. No i kropelka Humbrol Gloss Cote. Słaby jest, muszę kupić sobie Clear Fix-a.
Drążek sterowy na swoim miejscu. Wyjmowany z uchwytu był tylko w przypadku pilotowania z tylnego kopitu:
Reszta wyposażenia radiowego jest z wycinanki. Jest dobra w sensie rysunku ale troszkę elementy są za duże. Nie przejmuję się tym, w najgorszym wypadku zmniejszę radionamiernik, który jeszcze tam się musi zmieścić. Przebieg przewodów nie jest może jakimś totalnym S-F ale na pewno dużym uproszczeniem. Tam normalnie jest taka plątanina kabli, że nie do wiary.
I rzut oka na całość.
Przydługo mi wyszło, ale relacja jest aktualna. I dobrym ruchem okazało się sklejenie wcześniej poszycia do przymiarki. Teraz śpię spokojnie i kokpitami się bawię.
Wesołych!
Pzdr.
BES.
BES.
- bestialsko
- Posty: 280
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 119
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Witam w kolejnej odsłonie mojego fotobloga!
Strzelca mam już ogarniętego to wrzucam aktualizację.
Po kolei było tak:
Przygotowałem siedzisko i półkę z miejscem na radionamiernik. Siedzisko jest z wycinanki, wzbogacone drutami i wikolem. Półkę musiałem rozrysować od nowa bo wycinankowa nie pasowała do wzmocnień ramy.
W przerwach między kolejnymi warstwami podkładu i farby wykańczałem detale tylnego kokpitu:
przewód tlenowy, pstryczki przełączniczki i okablowanie. Przewód tlenowy z cyny 0,5mm i najcieńszego "srebrnego" drucika jaki znalazłem w zapasach. Rwało się to niemiłosiernie przy obwijaniu. Przełączniki z wycinanki a okablowanie też z cyny.
Ta skrzynka z tyłu - raczej na pewno część wyposażenia radiowego i uchwyty na zapasową amunicję:
Dźwignie przepustnicy, mieszanki i rolka wysuwanej podkadłubowej anteny:
Półka z radionamiernikiem po zamontowaniu:
I siedzisko. Na pewnym etapie montażu było w 100% funkcjonalne. Dało się regulować góra/dół i się obracało
No i po zamontowaniu:
Na ostatnim zdjęciu widać, że u pilota też zaczęło się dziać. Przyklejony jest kawałek zbiornika oleju, który wystawał ze ściany ogniowej.
Do następnego!
Strzelca mam już ogarniętego to wrzucam aktualizację.
Po kolei było tak:
Przygotowałem siedzisko i półkę z miejscem na radionamiernik. Siedzisko jest z wycinanki, wzbogacone drutami i wikolem. Półkę musiałem rozrysować od nowa bo wycinankowa nie pasowała do wzmocnień ramy.
W przerwach między kolejnymi warstwami podkładu i farby wykańczałem detale tylnego kokpitu:
przewód tlenowy, pstryczki przełączniczki i okablowanie. Przewód tlenowy z cyny 0,5mm i najcieńszego "srebrnego" drucika jaki znalazłem w zapasach. Rwało się to niemiłosiernie przy obwijaniu. Przełączniki z wycinanki a okablowanie też z cyny.
Ta skrzynka z tyłu - raczej na pewno część wyposażenia radiowego i uchwyty na zapasową amunicję:
Dźwignie przepustnicy, mieszanki i rolka wysuwanej podkadłubowej anteny:
Półka z radionamiernikiem po zamontowaniu:
I siedzisko. Na pewnym etapie montażu było w 100% funkcjonalne. Dało się regulować góra/dół i się obracało
No i po zamontowaniu:
Na ostatnim zdjęciu widać, że u pilota też zaczęło się dziać. Przyklejony jest kawałek zbiornika oleju, który wystawał ze ściany ogniowej.
Do następnego!
Pzdr.
BES.
BES.
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Robi się barokowo, bardzo efektownie wygląda ta Twoja drobnica i chyba nawet jeszcze ciekawiej wypada przy złożeniu jej z płaszczyznami oklejek z wycinanki kilka fotek wcześniej. Będzie super model. Zdjęcia też są bardzo staranne, aczkolwiek w niektórych miejscach postawiłbym apart na statyw i dał dłuższy czas naświetlania dla większej głębi ostrości. Ale i tak jest miodnie. Good show!
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Imponujesz mi Panie BES.
Ale jedna rzecz mnie zastanawia. Nie jest to jakiś problem, tylko moja ciekawość.
Czy ta sztyca teleskopowa, stabilizującą stanowisko strzelca nie powinna być przyklejona do stałej, nieobracającej się czesci siedziska?
Coś nie wydaje mi się żeby ona się obracała razem z obrotnicą. A tak to wygląda na zdjęciach.
Oczywiście po zainstalowaniu tego w tylnym kokpicie wszystko wygląda dobrze. I nawet wygląda że jest ona przyklejona do stałej części siedziska. Ale na zdjęciach poprzedzających wyraźnie widać że jest przyklejona do obrotnicy.
A poza tym super to wygląda. Naprawdę jestem pod wrażeniem.
Ale jedna rzecz mnie zastanawia. Nie jest to jakiś problem, tylko moja ciekawość.
Czy ta sztyca teleskopowa, stabilizującą stanowisko strzelca nie powinna być przyklejona do stałej, nieobracającej się czesci siedziska?
Coś nie wydaje mi się żeby ona się obracała razem z obrotnicą. A tak to wygląda na zdjęciach.
Oczywiście po zainstalowaniu tego w tylnym kokpicie wszystko wygląda dobrze. I nawet wygląda że jest ona przyklejona do stałej części siedziska. Ale na zdjęciach poprzedzających wyraźnie widać że jest przyklejona do obrotnicy.
A poza tym super to wygląda. Naprawdę jestem pod wrażeniem.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Zaczyna się po maleńku dostawać oczopląsu od ilości detali wyposażenia.
Świetnie to wygląda.
Świetnie to wygląda.