[Relacja/Kolej] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz - FINAŁOWA GALERIA str. 41

[Precyzyjny]

Dziękuję Wam za miłe uwagi.

Viking_BB, niestety korba się nie kręci.

Januszmk, to żeliwo to przypadkowe, zasługa mojego lenistwa. Ze spraja czarny mat poleciał mi takim grubym kurzem, chyba było za ciepło i ze zbyt dużej odległości "psikałem". Od góry to płaskie i z boku dało się ładnie oszlifować, ale tam na tych pokrywkach były małe łuki, zawiaski, wystająca krawędź, jednym słowem nie chciało mi się tego szlifować, przetarłem to tylko twardym pędzelkiem i tak zostało.

[stary]

I to właśnie cechuje mistrza.
Nawet jak coś nie wyjdzie to i tak...wyjdzie.
Z nieustającym podziwem cały czas śledzę wątek

[gk]

O modelu nic nie napiszę, bo nie ma co pisać - tu się ogląda i podziwia.
Każdorazowo natomiast, gdy widzę Twój wpis na forum myślę sobie o dokonaniu przez Ciebie nadzwyczaj adekwatnego wyboru forumowego nicka

pzdr Grzegorz

[Sklejacz Maciej]

W następnym odcinku przedstawię jak wykonałem wnętrze budki maszynisty, będzie dużo atrakcyjnych fotek.

Czy to oznacza, że to co widziałem dotąd było nieatrakcyjne???
No to ja chyba oszaleję, bo co jeszcze można zrobić z modelem? I tak za każdym razem zbieram szczękę z podłogi. Teraz też zbieram i podziwiam i pozdrawiam.

[Precyzyjny]

Nie samym modelarstwem człowiek żyje, innym moim ulubionym zajęciem w okresie letnio-jesiennym jest zbieranie grzybów. W tym sezonie, w lasach, które odwiedzam, wyjątkowo obrodziły prawdziwki, zebrałem ich już łącznie około 420 sztuk, co jest dla mnie wynikiem rewelacyjnym, bo w poprzednich latach w jednym sezonie udawało mi się zebrać około 20-25 takich szlachetniaków. Zdarzało się, że zbiór jednorazowy nie mieścił się do kosza i kobiałki, dobrze, że miałem awaryjny karton w samochodzie, to można było grzybaski wyładować i iść dalej zbierać.







Do niedzieli jeszcze chodzę po lasach, w poniedziałek obrobię fotki z wnętrza budki i we wtorek postaram się je zamieścić na forum. Będzie co oglądać.

[Viking_BB]

Awaryjny karton... z którego skleiłem poręczna taczkę i dowiozłem grzybki do domu ;)

[Precyzyjny]

Dzisiaj przedstawiam ukończone wnętrze budki maszynisty. Ostatnimi elementami, które dołożyłem, były wskaźnik poziomu wody w kotle oraz dźwignia do sterowania zaworami przedmuchowymi cylindrów. Pisać nie ma co, zdjęcia mówią wszystko. Żeby je porobić, musiałem model ustawiać w nietypowej pozycji. Dużo zdjęć jest podobnych, ale wnętrze budki jest obszerne i nie zawsze wszystko dało się umieścić w kadrze. Nieraz ujęcie po zmianie ustawienia aparatu, pokazywało inne smaczki. Na początek zdjęcia całego osprzętu bez założonej budki, a następnie po jej trwałym przyklejeniu.


















Zrobiłem też filmiki z dołożonym dźwiękiem prawdziwego stojącego na stacji parowozu. Każdy filmik innym aparatem, stąd widać różnice w jasności i barwie.

https://youtu.be/zE1mE_LNfvE

https://youtu.be/OY86kXo5lw8

Jestem zadowolony z efektu mojej ponad rocznej pracy nad wyposażeniem wnętrza budki maszynisty, szkoda tylko, że po przyklejeniu budki, najlepsze detale będą widoczne tylko na zdjęciach.

[MMC1964]

Witam,
pierwsza klasa Mariusz!
Dziwi mnie, że tylko jeden wodowskaz był na wyposażeniu maszyny.

pozdrawiam
Mirek

[Precyzyjny]

MMC1964, wodowskaz jest jeden, bo na wyposażeniu są także kurki probiercze - to te trzy dźwigienki znajdujące się na wysokości wodomierza, ale po prawej stronie. Oba systemy są niezależne i służą do kontroli poziomu wody w kotle, podobnie jest w parowozie np. Ty23.

[MMC1964]

Witam,
widać taki był kanon wyposażania w osprzęt dla przedwojennych lokomotyw.

pozdrawiam i czekam na następne "nowości" tej lokomotywy.
Mirek